Dzięki za odpowiedź... a apropo reszty... tzn. Czy teraz mam okres z jajeczkowaniem, czy nie? i czy pierwszy dzień cyklu to ten obfity czy nie?

jesli zaczelas brac wieczorem i dopiero nastepnegodnia mialas silne krwawienia to nie powinno być jakichs wielkich roznic
co do jajeczkowania
pigułki zatrzymują owulacje,hormony w niej zawarte,uniemozliwiaja uwalnianie komórek jajowych
przy pierwszym opakowaniu niekoniecznie,ale mozesz miec przez caly czas plamienia dopiero od drugiego opakowania one zanikaja,po zakonczeniu tego opakowania wystapi nie okres a krwawnienie odstawiennicze
_______________________________
 
"Nawet największe prawdy mogą okazać się jeszcze tylko fałszywymi hipotezami."

[http://www.insomnia.pl/Czarna_Dziura-f163.html]

No i właśnie... :) Bo mi się zdawało że podczas tego okresu które teraz mam wyrzuciłam jajeczko :) W takim razie nie ma opcji żebym w ciąże zaszła??? Jeżeli te jajeczko było już wyrzucone z organizmu :)

I tak... Dostałam okres jakoś przed południem, a pierwszą pigułkę zjadłam o 19 wieczorem, a drugi dzień to już niagara była ;)..

to nie powinno byc czym sie martwic,tylko teraz uwazaj,zeby nie zapomniec wziac tabletki ,bo wtedymoze byc niespodzianka,wiec pilnuj sie
_______________________________
 
"Nawet największe prawdy mogą okazać się jeszcze tylko fałszywymi hipotezami."

[http://www.insomnia.pl/Czarna_Dziura-f163.html]

Będe wzorowo postępować :)) Wielkie dzięki za informacje... :) A jeszcze jednak frapująca mnie rzecz.. że w pierwszym roku zażywania pigułek jest 5% szans na zajście w ciąże... to raczej dużo..? Dopiero kobiety które dłużej zarzywają tabletki są bardziej chronione, cytuję: (informacja z ulotki pigułek Cilest) "Przy stosowaniu dokładnie według zaleceń bez pominięcia żadnej tabletki, prawdopodobieństwo zajścia w ciąże wynosi poniżej 1% (tzn. mniej niż 1 ciąża na 100 kobiet stosujących preparat przez rok). Średni wskaźnik niepowodzeń wynosi 5% w ciągu pierwszego roku stosowania." Jak to byś skomentowała??

na poczatku brania tabletek oraganizm dopiero musi sie przyzwyczaica kobiety zazywajace tabletki systematycznie juz od kilku lat maja juz bardziej uregulowane stezenie hormonów we krwi
po prostu wtedy jest mniejsze ryzyko wpadki
ogolnie nie masz sie czyms martwic,jezeli bierzez tabletki regularnie ,jesli zawsze dobrze sie wchalaniaja(wchalanianie trwa 3-4 godz) i uwazac trzeba takze na interakcje z innymi lekami,na ulotce powinny byc wszystkie wymienione,mozesz tez przejrzec ten temat kilka stron wstecz miareczka,kiedys tu wypisala jakie moga zmniejszyc skutecznosc tabletek

Zmieniony przez - GoldenEyes w dniu 2007-10-12 16:13:38
_______________________________
 
"Nawet największe prawdy mogą okazać się jeszcze tylko fałszywymi hipotezami."

[http://www.insomnia.pl/Czarna_Dziura-f163.html]

Acha... No cóż trzeba po prostu przestrzegać zasad gry :) a wtedy może wszystko będzie ok ;) Dzięki wielkie za wskazówki :)) Pozdrawiam :)

Co to za bzdura w tym "wytwalaniem jajeczka w czasie okresu".
Przecież owulacja odbywa się ok 2 tygodni od począrtku cyklu czyli krawienia.

Tabletki blokują owulację, a zaczyna się je brać pierwszego dnia cyklu dla pewności,że się nie odbędzie.

zwiększenie ryzyka w pierwszym roku wynika z tego co już Golden Eyes napisała: mniejsze stężenie plus mniejsza umiejętność stosowania, brak regularności itp.


Zmieniony przez - Miareczka w dniu 2007-10-12 17:50:19
_______________________________
 
stateczna żona swojego męża%-)

Dobrze mówisz... owulacja zaczyna się po 2tygodniach od okresu.. czyli wyżucasz jajeczko po dwuch tygodniach od pierwszego dnia miesiączki i przez kolejne 2 tgidnie komórka jajowa podąza w kierunku wyjścia, czyli na zewnątrz... dlatego mamy okres bo wtedy wyżucamy z siebie tą niezapłodnioną komórkę.. jajeczko w czasie okresu... A co miałoby się z nią innego stać? Przeciesz jej nie wchłaniamy ;)..