Bo uznalam z narzeczonym ze tak bedzie bezpieczniej poniewaz bralam leki na przeziebienie zawierajace polopiryne.

zdecyduj sie wiedzialas czy nie wiedzialas to po co kombinowalas?

[http://www.insomnia.pl/%2A%2APigu%C5%82ki_antykoncepcyjne%2A%2A-t178272-s151.html]

i polopiryna nie wplywa

Zmieniony przez - GoldenEyes w dniu 2008-10-07 16:56:00
_______________________________
 
"Nawet największe prawdy mogą okazać się jeszcze tylko fałszywymi hipotezami."

[http://www.insomnia.pl/Czarna_Dziura-f163.html]

a co?
nie było krwawienia z odstawienia, że się ciązy obawiasz?

nie będę komentować samowolki z braniem po kilka tabletek więc
ulotka
ulotka
ULOTKA

jestem załamana, od kilku miesiecy przyjmuję tabletki antykoncepcyjne. ostatnio wzielam tabletke przed godziną 20 i godz potem wyjechalam w podróz. niestety zlapala mnie choroba lokomocyjna i o godz 23 05 zwymiotowalam. co prawda tabletka w takim czasie raczej zdążyu sie wchłonąc po czym nastepna wizelam normalnie na drugi dzien o stalej porze. teraz nie wiem czy dobrze zrobilam, na dodatek 4 dni pozniej kochalam sie z chlooakiem zupelnie zapominajac o sytuacji (nie byl to jednak seks do konca) teraz to juz sama nie wiem co myslec, troche sie obawiam i czekam z niecierpliowoscia na okres. czy jest szansa, ze bede w ciazy?

Zmieniony przez - Afr0dyta w dniu 2008-10-07 22:05:54
_______________________________
 

Nigdy nie warto tęsknić za kimś, co do kogo nie mamy pewności, że śpi tej nocy samotnie. .

Pomyliłam się, nie polopiryna a leki zawierajace paracetamol, 650 mg przyjmowane 3 razy dziennie. Przepraszam za zamieszanie. Nie wiedzialam wczesniej ze tak wplywa. Chorowalam dwa tygodnie, wyczytalam o paracetamolu przypadkiem. Okresu dostaje zazwyczaj 4 dnia po odstawieniu yasminelle. Zobaczymy. I jednak zdecydowalam sie udac do swojego lekarza i opowiem mu wszystko. Jeszcze raz przepraszam za wprowadzenie w blad

Mam 28 lat. Od trzech lat jestem mężatka. Do szczęścia brakuje mi jednak ukochanego dziecka. Przez wiele lat stosowaliśmy jedynie stosunek przerywany jako metodę zabezpieczenie przed ciążą. Od niedawna zaczęłam przyjmować tabletki antykoncepcyjne, bo mąż stwierdził ze nie jest jeszcze gotowy zostać tatusiem. Wiem jednak ze nie byłoby tragedii gdybym zaszła w ciąże.
Może to głupia prośba, ale doradźcie mi jak mogłabym zajść w ciąże i w miarę logicznie wytłumaczyć to mężowi, żeby nie miał podejrzeń.

po co chcesz go oszukać?
pogadaj z nim o swoich macierzyńskich potrzebach
masz dużo argumentów
typu:

że po 30 jest trudniej zajść
ze mogą być komplikacje, że to najwyższy czas, itd. itp.

Afrodyta
nie byl to jednak seks do konca
wez troche poczytaj jak dochodzi do zaplodnienia,bo cykasz sie znajac konsekwencji
a tabletke trzeba bylo wziac od razu nastepna a nie olejnego dnia


milka

brawo brawo
dorosla baba a glupia jak nastolatka
sweet dobrze radzi pogadaj z nim,ze jestes juz na to gotowa
lepiej,zeby teraz wyszlo,ze nie ma jeszcze checi na bycie tatusiem niz jak go na to dziecko zlapiesz i bedziecie sie oboje meczyc a najwiecej ucierpi dziecko-ale nie ma to jak kochana mamusia tylko ona potrafi takie piekielko stworzyc
_______________________________
 
"Nawet największe prawdy mogą okazać się jeszcze tylko fałszywymi hipotezami."

[http://www.insomnia.pl/Czarna_Dziura-f163.html]

Nie sadziłam, że tak powierzchownie podejdziecie do tematu. Myślicie, że nie próbowałam z nim rozmawiać i pierwsze co mi wpadło do głowy to napisać do was? Super! Argumenty typu "jestem już gotowa" czy "po 30 ciężej zajść w ciąże" nie działają, wiec możne macie jakiś lepszy pomysł.

W takim razie współczuje faceta.
Pomysłów jak go oszukać ode mnie nie dostaniesz.

pomysl?
mamy Ci pomagac wymyslac argumenty?
Tobie jego zgoda najwyrazniej nie jest w ogole potrzebna
_______________________________
 
"Nawet największe prawdy mogą okazać się jeszcze tylko fałszywymi hipotezami."

[http://www.insomnia.pl/Czarna_Dziura-f163.html]