Słowianka Twój organizm nie wie ,ze nie weźmiesz nowego opakowania
A stężenie horomonów nadal Cię chroni zresztą po roku brania, pewnie powoduje "niepłodność" dłużej niż tydzień po zaprzestaniu brania.
_______________________________
 
stateczna żona swojego męża%-)

zresztą po roku brania, pewnie powoduje "niepłodność" dłużej niż tydzień po zaprzestaniu brania.

a to nowosc

_______________________________
 
"Myślę, że jesteś niezła dupa i chcesz mnie bardzo"
dziwki już tu sąąąąąąąąąąą!!!
"metaforyczny chuj"

Nie nowość Poczytaj ile kobiet ma ten pierwszy cykle bezowulacyjny. Oczywiście nie każda, ale wiele. Nie można ryzykować i kochać się bez zabezpieczenia. A inne mają od razu owulacje więc nie można na tym polegać.
_______________________________
 
stateczna żona swojego męża%-)

To nie pisz, ze tak jest.
Wyjatki sa ZAWSZE. Tak samo jak nie ma reguly z dobraniem odpowiednio tabletek.

Po prostu mozesz sie kochac przez te 7 dni, ale 8 jesli nie wezmiesz nie zostanie zachowany ciag.
Wiec spoko oko nie boj zaby.
_______________________________
 
"Myślę, że jesteś niezła dupa i chcesz mnie bardzo"
dziwki już tu sąąąąąąąąąąą!!!
"metaforyczny chuj"

Chodziło mi o słowo zapewne-które oznacza przypuszczenie.

Zmieniony przez - Miareczka w dniu 2006-09-10 22:46:11
_______________________________
 
stateczna żona swojego męża%-)

No wlasnie, slowo "pewnie" nie oznacza tego w takim sensie jak chyba chcialas to napisac.. z reszta juz nie pierwszy raz wprowadzasz kogos w blad.. ja jak czegos nie wiem to sie nie odzywam, nie jestem omnibusem, ale wiedze na temat antykoncepcji akurat mam.
Niewazne.

P.S. Widzialam twoja wypowiedz zanim ja zmienilas. Wiem, ze dziewczyny potwierdzily, ale ja rowniez moge to zrobic, tym bardziej, ze przy Twoim poscie mogla sie zaczac zastanawiac.

Po Twojej zmianie. Trzeba uwazac na slowa, ktore niestety maja rozne znaczenie.. tym bardziej na forum, gdzie nie da sie precyzyjnie wyrazic swoich mysli.. ale luz.

Zmieniony przez - butt3rfly w dniu 2006-09-10 22:49:52

Zmieniony przez - butt3rfly w dniu 2006-09-10 22:51:58
_______________________________
 
"Myślę, że jesteś niezła dupa i chcesz mnie bardzo"
dziwki już tu sąąąąąąąąąąą!!!
"metaforyczny chuj"

No niestety użyłam niefortunnego sforułowania, nie chciałam jej celowo wprowadzać w błąd.
Nikt nie jest nieomylny, każdemu zdarzają się pomyłki mnie tez.

Zmieniony przez - Miareczka w dniu 2006-09-10 23:16:56
_______________________________
 
stateczna żona swojego męża%-)

ej a wiecie cos na temat, kiedy tak mniej wiecej pojawia sie ta "prawdziwa miesiaczka" po rzuceniu piguleczek? czy to po prostu zalezy od kobitki
?
_______________________________
 
does that sound good to you? ;p

Organizm potrzebuje 3 miesiecy aby sie "oczyscic", wiec jesli chodzi o zajscie w ciaze to jest zalecane staranie sie po tym okresie. A ta "prawdziwa miesiaczka" to chyba odkad przestaniesz brac pigułki
_______________________________
 
"Myślę, że jesteś niezła dupa i chcesz mnie bardzo"
dziwki już tu sąąąąąąąąąąą!!!
"metaforyczny chuj"

Mnie się wydaje,że pierwszy raz to będzie jescze to krwawienie z odstawienia. Dopiero gdzieś po miesiącu od zaprzestania brania pojawi się pierwsza "normalna" miesiączka.Ale to różnie czasem bywa, jedna kumpela czekała miesiąc , a inna dwa miesiące na pierwszą normalna miesiączkę.

Zmieniony przez - Miareczka w dniu 2006-09-11 22:41:09
_______________________________
 
stateczna żona swojego męża%-)