MAm pytanie, biore pigulki od paru dni, lekarz mi powiedzial ze mam je brac od 1 dnia okresu. Okres dostalam gdzies tak o 2 w nocy, a tabletke wzielam o 21, czyli po ok. 19 godzinach (no ale jakby nie patrzec chyba byl to pierwszy dzien???) Jest jakies ryzyko czy raczej nie ?
_______________________________
 
Czlonek porponetkowej mafi %-)

Sugerowałbym dodatkowe zabezpieczanie się prezerwatywą podczas współżycia przez pierwszych siedem dni tego cyklu miesięcznego.

a niby po co to zabezpieczenie? jak dostala okres o 2 nocy a wziela tabletke o 21 to wziela 1 dnia cyklu czyli jest ok..

chyba ze zle zrozumialam to wtedy nie jest ok


no ale jest ok! NIE MUSISZ sie zabezpieczac


Zmieniony przez - butt3rfly w dniu 2007-02-16 22:59:38
_______________________________
 
"Myślę, że jesteś niezła dupa i chcesz mnie bardzo"
dziwki już tu sąąąąąąąąąąą!!!
"metaforyczny chuj"

no wzielam ja po 19 godzinach odkad zobaczylam ze mam okres

_______________________________
 
Czlonek porponetkowej mafi %-)

****a, jak czytam takie bzdury, to mnie krew zalewa!

Cyferki w medycynie mają wartość względną, tzn. nie powinny stanowić jedynej podstawy do podejmowania decyzji. Od pierwszych objawów krwawienia miesięcznego do zabrania tabletki minęło dziewiętnaści godzin, co matematycznie mieści się w pierwszej dobie, ale należy wziąć pod uwagę, że zmiany zachodzące w przerosłej śluzówce macicy prowadzące do jej złuszczania i wydalania, czyli krwawienia miesięcznego, rozpoczynają się co najmniej kilka godzin wcześniej.

Zsumowawszy tych kilka godzin z dziewiętnastoma, które podaje Pytająca, otrzymujemy wartość oscylującą na granicy jednej/dwu dób. W rzeczonej sytuacji lepiej byłoby się więc zabezpieczyć dodatkowo prezerwatywą niż narażać się na zajście w niechcianą ciążę, zwłaszcza że dzisiejsze preparaty antykoncepcyjne zawierają stosunkowo niewielkie dawki hormonów.

Oczywiście, jest bardzo prawdopodobne, że dodatkowe zabezpieczenie byłoby zbędne, ale lepiej dmuchać na zimne niż szukać później gabinetu, gdzie w warunkach narażenia na zdrowie i życie kobiety poddają się skrobaniu na lewo.

Hej, mam pytanie:
dajmy na to, że krótko po przyjęciu 16 tabletki w cyklu zmuszona byłam udać się do toalety, celem wiadomym, co mogło być spowodowane niewielkim dolegliwościami jelitowymi. Czy mam wziąć teraz kolejną tabletkę (i co wtedy, skończę o dzień wcześniej, czyli po 20 dniach, robić 7 dni przerwy i zacząć następne opakowanie?) czy nie brać i nie robić przerwy po zakończeniu tego opakowania?
Dzięki za odpowiedź

Po pierwsze, powinnaś uważnie przeczytać ulotkę dołączoną do opakowania. Tam w akapicie Dawkowanie znajdziesz wskazówki producenta, jak postępować w takiej sytuacji.

Generalnie, jeśli od czasu ostatniej, wydalonej tabletki do teraz minęło mniej niż dwanaście godzin, teoretycznie mogłabyś zażyć kolejną tabletkę, a następne dawki przyjmować normalnie.

Dzięki, ulotkę przeczytałam, ale nadal mam wątpliwość: jeśli teraz wezmę następną, to zamiast w piątek skończyć opakowanie skończę w czwartek i wtedy mam 7 dniach wziąć następne opakowanie? Można tak jednorazowo "skrócić" cykl brania do 20 dni?

Nie widzę żadnych przeszkód, żeby tak uczynić.

Elo!mam pytanie do dziewczyn.Biore Yasmin.I mam opakowanie tabletek w ktorej brakuje jednej tabletki bo musialam raz uzyc z tego opakowania .I leza tak te tabletki nie chce zeby sie przeterminowaly i chce je zuzyc.Wiem ze jak nie ma pod koniec tabletki to dalej bierzemy do konca reszte.A przerwe robimy krotsza o jeden dzien( w przypadku 1 mniej wzietej tabletki).I dalej bierzemy normalnie .Ale zawsze juz ta przerwe mniejsza robimy o 1 dzien??Czy tylko ten raz?I jak to wyglada w przypadku nie wziecia 2 ostatnich tabletek?Przewa o 2 dni krotsza?Bo chce w tym opakowaniu zostawic jeszcze 1 tabletke na zapasowa.Prosze pomuzcie!
_______________________________
 
Nie lubie Jasia Fasoli.