dwie sytuacje rodzinne, ale nie będę się o tym rozpisywał, po prostu łatwo nie było i tyle
_______________________________
[www.deportivo119.blox.pl] - moje typy %-)
sam to po pierwsze a po drugie to
prawdopodobnie bym zemdlal od razu ale ostatnio mialem polamany nos i nawet mi sie morda nie skwasila z bólu jedyny ból jaki wywolal u mnie lekkie łzy bylo oberwanie sztanga na silowni w łuk brwiowy ale to ja mialem 17 lat jeszcze zaden ból fizyczny jak dotad nie wywolal u mnie lez, kurva nic na to nie poradze.
_______________________________
tempy chuj...
aaaaaa zapomnialem dodac ze kiedys jak bylem bramkarzem to podczas akcji sam na sam koles z pelnym impetem biegł mi na bramke, juz sie zamachnal , ja mu sie pod nogi w***alem wybilem pilke, on chyba podczas zamachu zamknal oczy bo zrobil zamach i prosto mi w głowe to prawie jak młotkiem , nie pamietam zebym sie poplakal, lepiej po tej interwencji bronilem jak natchniony
_______________________________
tempy chuj...