Jak wskazuje temat mam problem z łysieniem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ta dolegliwość pojawiła się u mnie w wieku 15 lat. Wtedy zobaczyłem pierwsze objawy, że włosów zaczęło mi ubywać. Nie przejąłem się tym faktem zbyt bardzo. Teraz zbliżam się do 17 roku życia i zakola mam dosyć znaczne ok 4 cm, a na dodatek zaczęły mi się przeżadzać włosy na czubku głowy. Wielu moich rówieśników ma zakola, ale na poziomie 2 cm , a nie blisko 5 cm, które są bardzo widoczne. Zaniepokojony ok roku temu udałem się do dermatologa w mojej małej miejscowości i zapisał mi tabletki obiecując, że łysienie się zatrzyma i włosy odrosną. Po 10 miesiącach chodzeniach nie było najmniejszego efektu, a doktor nie wiedział co robić, więc poszedłem to kliniki dermatologicznej w Krk. Tak pani doktor mi powiedziała, że zapisze mi tabletki które przyhamują wypadanie, ale poinformowała także że niema możliwości zęby zatrzymać łysienie, i leki typu propecja czy obstrzykiwanie są skuteczne w ok 50%, i przy moim łysieniu prawie na pewno niepołoga. Biorę tabletki ok 3 miesiące i zauważam ostatnio że jest tak okresowo, np przez parę dni, co poruszę głową to mi włosy lecą, a przez inny czesze się czy myje głowę i nic niema. Czy jest jakiś inny sposób, żeby zahamować ten nieprzyjemny proceder?
Jak w tak młodym wieku to sprawa genów i nie za dużo z tym zrobisz. Możesz zapobiegać stosując różne leki ale finalnie niestety twój los jest przesądzony;(
_______________________________
[meridiasprzedam.plom.pl]
To nic dziwnego, zapene winnny jest testosteron. dobra wiadomosc jest taka, ze jest na to lek,ktory pozwala skutecznei zahamowac lysienie [http://www.121doc.com/pl/lysienie/propecia/finasteryd]
zla wiadomosc jest taka ze jest drogi, trzeba go stoswa cale zycie i moze dawac nieprzyjemne skutki (np. impotencje). ja polubilem lysine :P
Maciej Sulikowski znany także jako Knife napisał m.in:
"W kolejnym z badań z 2012 roku [6] porównano finasteryd (pod marką PROPECIA) z palmą sabałową. 100 mężczyzn ze zdiagnozowanym syndromem AGA (męskie łysienie typu androgenowego). Jedna grupa dostawała 320 mg ekstraktu palmy sabałowej dziennie przez 2 lata, druga 1 mg finasterydu dziennie w tym samym okresie. W celu oszacowania skuteczności terapii wykonano zdjęcia na początku oraz na końcu okresu.
Wyniki:
u 38% pacjentów z grupy 320 mg palmy stwierdzono zwiększenie przyrostu włosów podczas, gdy w grupie finasterydu u 68%,
finasteryd był skuteczniejszy od palmy sabałowej u ponad 60% mężczyzn (33 z 50; 66%) z poziomem II i III łysienia.
W kolejnym z badań [7] finasteryd sprawdził się na poziomie doskonałym lub dobrym u 22 z 37 mężczyzn (59.5% pacjentów)."
Standaryzowany wyciąg z palmy sabałowej, mający status leku bez recepty dostępny jest w Polsce pod nazwą Prostamol Uno.
Prostamol Uno jeśli stosuje się go w zalecanych dawkach i nie ma się uczulenia na substancję czynną nie ma w zasadzie żadnych skutków ubocznych w przeciwieństwie do Finasterydu.