Zakładam ten temat , ponieważ chcę poznać Wasze opinie co do wyżej wymienionych zawodów. Jak u Was kształtują się zarobki w niedocenionej grupie średniego personelu medycznego w Polsce.
Jak wiadomo , jesteśmy daleko w tyle jeśli chodzi o zarobki średnie w EU.
Za przykład podam sam siebie ;
Jestem Technikiem Elektroradiologii z 6 letnim stażem zawodowym.
Pracuję Na etacie w szpitalu , z którego na rękę nam 1850 zł + 200-300 zł za dyżury nocne .
Oprócz tego działam na 2 zleceniach , gdzie wyrabiam około 100 godzin i dorabiam około 2000 tys.
Powiedzcie mi , wiem że niektórym jednostkom takie pieniądze wydają się nie osiągalne , ale czy człowiek wyspecjalizowany w ważnej dziedzinie , wykonujący setki różnorodnych badań dziennie pracujący po 12 h x 5 w tyg ma zarabiać w tym kraju 4k ? Przecież to jest totalnie chore .
Rząd postanowił wydłużyć nam czas pracy z 5 do 7;35 nie dodając ani złotówki - jednocześnie dając pielęgniarkom podwyżki .
To jest straszne by człowiek musiał pracować miesięcznie 220 h po to by żyć normalnie .
Jeśli są tu jacyś ratownicy /fizjoterapeuci / piguły / technicy -
To zapraszam do podzielenia się swoimi Opiniami.
Proszę także lekarzy o dodanie swoich 3 groszy,
Pozdrawiam
20.000zł/h fuchy i jeszcze mu mało. Porabalo w tej medycynie.
_______________________________
Architekci to sobie w wielkiej płycie mogli najwyżej wzorek tynku wymyślić.
To był konstrukcyjnie obliczony prefabrykat, tym się zajmowali inżynierowie budowlani,
za PRL-u po specjalistycznych kierunkach.
20 tysi/h spania na dyrzuże to mam JA - oni mają tylko ból dupy, że IQ nie wystarczyło i teraz trzeba zapjerdalać jak mróweczki za grosze, bo 99% kasy z kontraktu idzie na pensje dla Panów Doktorów
Twoim obowiązkiem jako lekarza jest służenie społeczeństwu, a nie spanie, więc kasę dostajesz nie za spanie, tylko za służenie :)
Ponadto "wcale nie trzeba być takim inteligentnym aby skończyć medycynę" - słowa mojej koleżanki nefrolog.
Na pewno nie można być ostatnim głąbem i trzeba poświęcić dużo czasu, ale niejeden fizjoterapeuta, gdyby miał takie chęci, poparte jakąś tam obowiazkowością lub wsparciem od rodziców, zostałby lekarzem.
Don , Bez NAS to wy nie zrobicie nic . Większość z Was to takie techniczne nie ogary , o iq bliskim IQ mrówki , natomiast ego nadętym tak że głowa mała
Bez Nas nie ma diagnostyki misiu pysiu . Dlatego bądź grzeczny i uprzejmy dla nas , żebyśmy mogli Ci podpowiadać co widać na zdj , tk , lub rm , co byś się nie zbłaźnił przed kolegami .
Pozdrawiam
Ja staram się wybierać lekarzy kobiety, nie jest to reguła, ale lepiej mnie traktują, pewnie dlatego, że im się podobam.
Te niby przypadkowe muskanie moich mięśni przy osłuchiwaniu
"Don , Bez NAS to wy nie zrobicie nic . Większość z Was to takie techniczne nie ogary , o iq bliskim IQ mrówki , natomiast ego nadętym tak że głowa mała "
No to ile zarabiasz, Albercie Einsteinie?
"Bez Nas nie ma diagnostyki misiu pysiu . Dlatego bądź grzeczny i uprzejmy dla nas , żebyśmy mogli Ci podpowiadać co widać na zdj , tk , lub rm , co byś się nie zbłaźnił przed kolegami ."
A instrumentariuszki podpowiadają profesorom, jak przeszczepiać serca
Zresztą plebs niech trzyma dupę cicho, bo jak ostatnio prosiłem o zdjęcie w projekcji Przybylskiego, to koniec końców sam musiałem sobie ustawić pacjenta, bo ten, bez którego NIE MA diagnostyki 3 krotnie to s*******ił, także tego.
Zmieniony przez - Don quixet w dniu 2016-02-09 14:45:38
Don , zdjęcie szczytów płuc w projekcji Przybylskiego to ja robię z zamkniętymi oczyma drogi Kolego
Temat jest właśnie o tym że pracownicy średniego personelu medycznego są nie dofinansowani względem personelu lekarskiego .
P.s. Don , nie wierzę że nigdy nie zasięgnąłeś o wszechmogący opini u plebsu w sprawie interpretacji zdjęć
Od zasięgania opinii mam starszych kolegów z kilkunastoma/kilkudziesięcioma latami doświadczenua klinicznego, znaczącym dorobkiem naukowym i tytułami, także jak do tej pory jedyne konsultacje z plebsem ograniczały się do uprzejmych próśb, żeby mi nie s*******ili wykonania
Co do niedofinansowania względem lekarzy, to bardzo mi przykro, ale nie masz racji, bo jesteście wynagradzani całkowicie adekwatnie, a że chcecie na państwowym etacie zarabiać tyle, ile lekarz na prywatnym kontrakcie, to już nie wina tego lekarza.
Zmieniony przez - Don quixet w dniu 2016-02-09 16:21:27
Moje kontakty z lekarzami zawsze byly typowo koleżeńskie. Może dlatego że byli to lekarze z ogromną wiedzą , na poziomie i nikt nie zachowywał się tak by dał mi odczuć jakim to plebejuszem jestem Wiele im zawdzięczam , dzięki temu że z nimi miałem okazję pracować to świeżaczki grzecznie proszą , żebym im pomógł zrobić badanie przełyku z kontrastem
Oczywiście że nie wina lekarza, wina chorego systemu służby zdrowia i deficytu lekarzy .
Edit - Don zwiał z dyskusji , prawdopodobnie poczuł się zagrożony porażką w dyskusji z przedstawicielem plebsu .
Zmieniony przez - waskot w dniu 2016-02-11 10:25:39
A jak to wygląda na zagranicą dla takiego personelu? Szwabia, wyspy? Fizjoterapeuci, technicy, ratownicy medyczni? Z tego co się orientuję to sporo ich potrzebują, a fizjoterapeuci na brak pracy nie narzekają, bo społeczeństwo roz***ane w trzy dupy.
_______________________________
"A jew, black, and a muslim walk into a bar and the bartender says get the fuck out"