Krążą czasem takie legendy, że podobno są europejskie kraje, w których niektórzy ludzie ciemniejszej karnacji robią masowo dzieci, nie pracują i państwo im utrzymuje te całe rodziny
że socjal na dzieci jest tak duży, że można sobie zrobić z tego sposób na życie
wie ktoś może ile jest w tym prawdy i jak to wygląda?
A jakby np. jakaś para z polski by tak chciała to ma taką możliwość?
______________________________
"Tam ludzie żyją, piją soki, chodzą na bilard."
jesli nikt w rodzinie nie pracuje to w zadnym kraju na swiecie zasilek cie nie wyciagnie z biedy
za te pieniadze mozna zyc
ale nie mozna zyc nawet na srednim poziomie
_______________________________
woroczu, wybieram cie!
J/w, można żyć, a raczej wegetować. Ale pewnym grupom obywateli całkiem to wystarcza. I tak jest to duuużo wyższy poziom życia niż przodków z czarnego lądu.
_______________________________
Lepsze jest wrogiem dobrego!
Kościół NIE jest po to by pomagać biednym - jest po to aby pomagać w ich zbawieniu!
Dokładnie. Miałem sąsiada w NL który w ten sposób nieźle dawał sobie radę (przy czym nie pytałem ile dostaje $$$ na siebie, ile na żonę a ile na dzieci).
Oczywiście można tu się spierać co znaczy "nieźle" w takiej sytuacji, bo np. kredytu hipotecznego by nie dostał, ale skoro mieszkanie miał socjalne to też go nie potrzebował, itd. W każdym razie, mieszkanie miał, urządzone całkiem przeciętnie, na podstawowe potrzeby (plus fajki w ilościach nieprzeliczalnych) też najbardziej mu stykało, więc na pewno był w lepszej sytuacji niż np. ci co u nas zapieprzają za minimalną.
Co nie znaczy że u nas też nie ma patologii która ciągnie z socjalu ile się da... tyle że dość często mam wrażenie że robią to ludzie niekoniecznie najbardziej potrzebujący pomocy... ale na to to już osobny temat można by było zakładać.
W stanach u czarnych to jest norma, chata za darmo, zarcie za darmo, opieka zdrowotna za darmo, komunikacja miejska tez itd itp. Kumpel jest psem na takiej dzielnicy, niby nie pracuja i sa biedni ale escalade stoi pod domem
Polacy tez tak zyja w UK
_______________________________
Polakom gratulujemy ceny benzyny
Nie wiem jak Polacy, ale taki sposób na życie wybierają ciapaki oraz angole. Laska, z którą mieszkałem ma siostre i ta siostra ma 10 albo 11 dzieci.
Mówiła mi, że po 1 dziecku jej sie spodobało, że nie musi pracować i kolejne sie zrobiło... i tak do 11 dobili. Jej mąż chyba gdzieś pracuje, ale szału raczej tam nie ma, z tego co opowiadała, bo mieszkają w 3 pokojowym domu... dodatkowo jedna córka już ma chyba dziecko, a jedna w ciąży jest I chyba jakieś jedzenie dostają z opieki społecznej jeszcze.
Więc da się, ale nie musi być kolorowo.
Słyszałem też o rumunach, którzy pobierali srogie zasiłki na niepełnosprawne dzieci, które nawet UK nie widziały
z niepełnosprawnością też niewiele wspólnego ;)
Są też sposoby aby pracować za dobrą kasę i dobrą kasę dostawać z socjalu jako dodatek. Np jedna osoba, którą znam zarabia koło 3k gbp i na 3 dzieci inkasuje dodatkowo z państwa ponad 1000. Podobno. Ziom mi mówił.
Poza tym są plany aby w UK płacić jedynie socjal na 2 dzieci i uzasadniają to tym, że chcą ukrócić nierobom taki sposób na życie, i jak ktoś ma trójkę, to widać przemyślał, że stać go na utrzymanie dzieci. Więc niech radzi sobie sam.
Jakiś czas temu słuchałem audycji na ten temat i podobno w UK żyje, o ile dobrze pamiętam, około 10.000 rodzin, które nie pracowały w ogóle od kilku pokoleń, bo wolą kombinować i doić państwo.
Tną te zasiłki z każdej strony, co chwilę na polakowych grupach (fb) ktoś lamentuje i wkleja zdjęcie pisma, które przyszło z "MOPSu". Rodacy próbują tłumaczyć i dawać rady prawne.
Tutej, u nas w JU-KEJ z beneficjentami tak kolorowo nie jest. Starczy na żarcie jedynie z tego za jednego bachora.
_______________________________
Take the highway to the end of the night
Take a journey to the, bright midnight