kto pomoże żucić to świnstwo dobrym sposobem?
Otóż mam dopiero 30lat w tym 15lat z amfetaminą.Okłamuje sama siebie że nie jestem uzależniona że potrafię nie brać ale niestety udaje mi sie wytrzymac zaledwie tydz nawet nie dwa wówczas zaczynam śnić o wciąganiu i kolejnego dnia organizuje sobie bo czuje wielką potrzebą ogarnięcia bałaganu itp.Partner robi mi awantury kiedy widzi że jjestem pod wplywem amfy ale nie rozumie tego że czasami jestem zmęczona obowiązkami które należą do mnie cały dzień biegam zajmuje sie dwojgiem dzieci z czym jedno z adhd drugie chyba też bo takie same ma zachowanie jak starszy brat,pożądki gdyż dzieci caly czas brudzą nie rozumie tego że przez caly dzień od rana bywa że nie usiąde odpocząć.Dodatkowym problem ktory skłania mnie do amfy jest problem z przyszłmi teściami ktorzy nie za bardzo mnie zaakceptowali i nie traktują mnie jak przyszłą synową tylko jak obcą kobiete.Siedzenie w domu z nimi przez 24godz słuchając czasami nie miłych słów w kierunku mojej osoby powoduje że jak się naspiduje to odpoczywam psychicznie od domowej atmosfery.
Zmieniony przez - zatruta85 w dniu 2015-04-20 16:07:37
______________________________
Chciałabym żyć normalnie nie ciągle pod wpływem gówna które rujnuje całe moje
SexShop1Kl
Wysłana - 21 kwiecień 2015 16:06 Usunięta przez mlkv za naruszenie Pkt1 regulaminu forum.
Tak silna wola lecz bez pomocy najbliższych można tylko pomarzyćlub zajechać się na maksa zmiana otoczenia też nie realna bo nie mam swojej rodziny która może mi pomóc tkwie ciągle w jednym meczącym punkcie.
_______________________________
Chciałabym żyć normalnie nie ciągle pod wpływem gówna które rujnuje całe moje
też jestem tego zdania lecz wkużają mnie osoby którzy piszą lub mówią silna wola i to wszystko plapla kurde ja połowe swojego życia to biore i naprawde nik nie rozumie jak trudno tego nie wziąść kiedy zabija cię ból wewnętrzny
_______________________________
Chciałabym żyć normalnie nie ciągle pod wpływem gówna które rujnuje całe moje
Kurcze proszę tylko o kilka naprawde sprawdzonych sposobów które moge wykonac sama czy kto kolwiek takie ma??
_______________________________
Chciałabym żyć normalnie nie ciągle pod wpływem gówna które rujnuje całe moje
Silna wola tu nic nie daje, bo uzaleznienie to choroba .
To tak jak masz sraczke. Mozesz spróbować silnej woli i zaciskac zwieracze, ale predzej czy pozniej sie zesrasz. To wymaga leczenia.
Tak jak kolega wyżej napisał - terapia (i to z kimś ogarniętym, a nie pierwszym lepszym psychologiem) to podstawa, inaczej sama sobie nie poradzisz.
Zacznij od Monaru, a jak nie będzie Ci pasować to poszukaj innych ośrodków tego typu lub terapeutów uzależnień.
Zmieniony przez - NrG w dniu 2015-04-23 13:19:18
_______________________________
.
Wlasnie wolam o pomoc w sieci bo nie moge zamknac sie w osierodku odwykowym ze wzgledu na dzieci gdybym znalazla sie w takim miejscu partner ktory tylko czeka az mi sie noga powinie pozbawil by mnie wszystkiego a dzieci sa dla mnie mala iskierka gdyby moze sytuacja codzienna nie wygladala na pole bitwy nie potrzebowalabym zasilaczy ktore pomagaja mi wlasnie tylko w tym ze nie mam depresji i mam sile aby zajmowac sie dziecmi smiac sie bawic sie z nimi aby najmniej odczuwaly moj bol we wnatrz chcialabym odnalesc jakis malenki sposob
_______________________________
Chciałabym żyć normalnie nie ciągle pod wpływem gówna które rujnuje całe moje
To zglos sie do poradni na leczenie ambulatoryjne. Spotkania 2-3 razy w tygodniu po 2 h.
Warunkiem jest utrzymanie abstynencji i w tym celu robią testy.