czytam tu ze laski sie nie liżą, to troche mnie znieczęca, bo poruchac to ja se rączkowską moge
haha,widocznie nigdy w zyciu zes sie nie całował ze tak cie to zniecheca,zreszta kto chciałby sie lizac z laska ktorej usta po całym dniu pracy były pełne grzybów(co z tego ze guma)jak koszyk po leśnych zbiorach
ktorej usta po całym dniu pracy były pełne grzybów
pomyliło ci sie pewnie z paniami pod wyszkowem
co do mnie to nie jestem zbuntowanym walcotrzepem, ktory wsadziłby rure w płot aby było dobrze, qrwa mialem stala partnerke przez 2 lata i nigdy bym nie pomyslał o zdradzie, do dobra z jakies 5 razy sie zdarzylo, ale nie pieprzyłem innej nigdy, była moją jedyną, a jako ze pracuje w firmie ochroniarskiej to umówiłem sie z kumplami ze pojedziemy na laseczki, moge ich sie zapytac ale do roboty ide dopiero w sobote, a chciałbym cos sie dowiedziec jak to wyglada i wogle ocb, a wy wszyscy tu qrwa o jakichs uczuciach, dajcie na luuzzz ot jest burdel a nie pokój zwierzeń, wiec gadać co i jak od wejscia do wyjscia, a tak wogle nie widze sensu wpakować lasce rure od tyłu i grzmocic, mnie to nie kreci, lubie sie lizać, walic minete(chociaz z tego moze bym zrezygnowal) i piescic kobiece ciało. czlowiek idzie do burdelu zeby spełnic qrwa swoje fantazje a nie zeby sie spuscic załozyc spodnie i *******lać
_______________________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy.
no widać synku że ty kobiety nie miałeś, albo poziom inteligencji nie pozwala ci rozgryźć moich intencji, az mi sie glupio robi jak tobie odpisuje
"od wejscia do wyjscia" nie oznacza wejście i wyjście do pokoju qrwy, ja mówie tu o porządnym lokalu, z tego co słyszalem to w niektórych przyjela sie zasada ze tzreba postawić pannie drinka, jak to jest? w niektórych jest tak ze jak zajdziesz do lokalu i zamówisz żarcie to dziwka nie podejdzie, ale jak zamówisz piwo to obsiadają jak muchy, i jak to jest z takimi dziwkami? bo ja sie nastawiam na bzykanie supersexbomby, chudziutkiej z ładną buźką, a nie chcem sie wpieolić w gówno jakieś, zajde a tam berbela jak z ameryakńskich budem z hotdogami, i zonk bedzie. U nas w miejscowości jak taksówkarz podwiezie pod burdel to trzeba dodatkowo 20 ziko zapłacic, wogle paranoja, jak to jest jak sie wchodzi? laseczki podbijają same?
_______________________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy.
Hm... w sumie to nie wiem czy poszedłbym do agencji. Może teraz mowie ze nie, ale co innego gdybym był przed lokalem z kolegami i miał w kieszeni 1000 zł. Pewne jest tylko jedno ze na sucho nigdy bym tam nie wszedł. Musiałbym być z deka zalany albo po extasy, wtedy moze kto wie...