1 raz to piekna sprawa? zwlaszzca jak spuscisz sie za szybko

Hahah...tez kiedys sie nad tym przez chwile zastanawialem,bo...kumple chodzili sobie regularnie co tydzien ;P
Ale jakos nie mialem na to ochoty. Juz chyba lepiej poznac takiego szmatlawca w klubie czy gdzies,ale tu znowu przydaloby sie jakies lokum.
Ja to mam chyba nawet gorsza sytuacje od autora i tak sie zastanawiam ,co by powiedziala moja "ewentulana ,przyszla laska",gdy sie okaze,ze moje doswiadczenia wynosi zero.Oj byla by lipa rooku,a potem end "zwiazku".Ale chyba nie musze sie o to martwic,bo na laski nie ma narazie widokow.

to zależy jaka ta panna by była. jeśli pustak myślący rozporkiem to może by i cię rzuciła. ale normalna myśląca dziewczyna nawet by się ucieszyla ze jestes jeszcze "Czysty"

żenada, jak dla mnie...płacić za sex to dno, jak dla mnie...
_______________________________
 
...Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia...

Raczej nie jest az tak rozowo...

Koteczku, wyrwanie dupeczki w dyskotece, stawianie jej drinków(nie są tanie), później jazda taksówką do domu(lub do hotelu jak taka z niej "księżniczka"), to nie jest płacenie za seks?

TO jest dopiero przepłacanie!
I jeszcze niepewność, żę "księżniczce" się po drodze do hotelu odechce.

-----------------------------------------------------------------------------

Wujex, nie słuchaj "strażników moralności" i niesłychanej sławy "specjalistów" psychologów & seksuologów forumowych.
Zafunduj sobie tę przygodę! Życie Ci ucieka przez palce...

I tak w przyszłości wszystko się potoczy dobrze, spotkasz w końcu dziewczynę, z którą TO będziesz robić.

________________________________DO IT._____________________________________
_______________________________
 
[http://www.joemonster.org/mg/thumbnails.php?album=166&page=1]
[http://www.chrabja.art.pl/mur1.html]
[http://www.maxior.pl/]
[http://www.smog.pl/]

dziwka sie nie oplaca, jak juz cie tak ciagnie zeby stracić ta cnote to wybierz sie na technoparty, albo na jakis wiejski festyn

Tak, i na wiejskim festynie złapać wiejską odmianę syfa(jakaś zmutowana opryszczka, chlamydie, itp, o HIVie nie wspominając), albo chociaż zwykły, swojski grzyb w mordzie techno-panienek.

Z paniami w agencji się nie całuje, a przed akcją trzeba brać prysznic, także spoko.
Nie jedna ku*wa jest czystsza od "normalnej" kobiety, co miała w życiu "tylko kilku" facetów, ale z każdym odstawiała cyrkowe popisy bez gumy, bo z miłości.
_______________________________
 
[http://www.joemonster.org/mg/thumbnails.php?album=166&page=1]
[http://www.chrabja.art.pl/mur1.html]
[http://www.maxior.pl/]
[http://www.smog.pl/]

dobra ale bedzie mial sie czym chwalic przed kolegami taka "rana bojowa"

HIV krzepi!

HIV, HIV, hurra!
_______________________________
 
[http://www.joemonster.org/mg/thumbnails.php?album=166&page=1]
[http://www.chrabja.art.pl/mur1.html]
[http://www.maxior.pl/]
[http://www.smog.pl/]