Od kilku dni pracuje w CC. Za barem tam gdzie popcorn. Stawka 6,5
Pracwaliście? Jakieś opinie o innych stanowiskach?
Bo myślę zeby zmienic dział na kasy ... bo to sprzątanie na koniec jest wrukwiajace. plus użeranie sie z cebulami ze za malo popcornu bo z górka nie nasypałem albo naczosy były połamane
Zmieniony przez - jakub891 w dniu 2011-04-29 11:53:31
______________________________
szósty zmysł.
Lej w pysk cebulaków z zza lady :D może cie wezmą gdzies na bramke kiedyś
_______________________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba. Niegrzeczne mają niebo na ziemi.
kumpel robil w multikinie tez zacyznal z najnizszego szczebla a teraz cos tam obsluguje ta psuzczarke filmow i siano tez lepsze troche
_______________________________
"...Mam własny show jak Kuba Wojewódzki, gdzie włochaty grubas gryzie wszystkich gości w sutki.
muw typą ze za dosypke trzba płacic kuzyn a bramce robi i nie nażeka !! 1
_______________________________
"No i chuj, ważne że poruchał he he kurwa razdwatrzy"
Dziewczyna na kasach robi i nie narzeka.
Praca jak wiekszosc dorywczych, za marne pieniadze. No ale jakies szanse na awans masz tam niby chyba. I na filmy do woli mozesz latac, oprocz weekendow.
kolega na studiach robil w cinema city na kasie. kasa na tamte czasy przeciętna ale mu wystarczalo. Dodatkowo miał jakieś darmowe seanse a że był nałogowym filmoholikiem to był bardzo zadowolony. narzekał na niezadowolonych spoznionych klientow ktorzy awanturowali sie regularnie o rezerwacje (które wówczas byly anulowane 30 min przed seansem).
pracowal akurat w momencie gdy otwierali w wawie nowe cinema city i zaoferowali mu posadę kierownika kas jeśli się przeprowadzi do wawy (ponad 200 km). Jako, że i tak planował karierę w wawie i kończył właśnie studia zaakceptował ofertę i jeszcze jakiś czas pracował w wawce i bardzo sobie chwalił.
EDIT.
a i zdradził mi tajemnicę, że sprzedawca ma obowiązek sprzedać Ci bilet ulgowy jeśli mówisz, że jesteś studentem ale nie chcesz pokazać legitymacji (po prostu bo nie). sprawdzałem parę razy bo legitkę zgubiłem na 1 roku i nie wyryabiałem nowej i zawsze działało
Zmieniony przez - Riddic w dniu 2011-05-01 00:04:04
_______________________________
matrix has you
z Grafikiem jest tak , że co tydzień wysyłam dyspozycyjność i np wyśle 6 dni dyspozycyjności a mogą mi dać np. tylko 1-2 dni i wtedy lipa a nie wypłata będzie
co do filmów to mogę iść na co chce od poniedziałku do czwartku ale na jeden film może iść tylko 2 pracowników.
to tyle:)
_______________________________
szósty zmysł.
plus użeranie sie z cebulami ze za malo popcornu bo z górka nie nasypałem albo naczosy były połamane
dla mnie było by uwłaczające usługiwać cebuli za 6.5/h
ergo jesteś gorszy od cebuli
Riddic jak kiedyś zrobię z siebie idiotę to złożę wniosek o bana dla ciebie
Zmieniony przez - MadMan047 w dniu 2011-05-01 13:16:29
Zmieniony przez - MadMan047 w dniu 2011-05-01 13:19:04
_______________________________
"kiedy przyjdą nocą spalić twój dom,
weź pistolet do ręki i rozpierdol im łby zanim wyciągną zapałki"
co do filmów to mogę iść na co chce od poniedziałku do czwartku ale na jeden film może iść tylko 2 pracowników.
U mnie było jeszcze inaczej. Plus był taki, że mogliśmy chodzić większą ekipą. Generalnie i tak preferuję chodzić do kina w ciągu tygodnia, gdyż z moich obserwacji wynika, że wtedy przychodzi mniej plebsu
dla mnie było by uwłaczające usługiwać cebuli za 6.5/h
Pjerdolenie. Na pierwszą pracę po maturze jak znalazł. Co prawda już teraz w za nic w życiu nie poszedłbym pracować do kina, kfc czy mc donalda. Pomijam już sam fakt, że po pierwszym tygodniu pracy w gastro zarobiłem więcej niż wynosiła moja miesięczna pensja z kina
Zmieniony przez - smutasny w dniu 2011-05-03 00:59:31