Najważniejsza rada- nie sugeruj się wszystkowiedzącymi hejterami z internetu, nie chce mi sie opisywać każdego postu z góry, ale skończ czytanie tematu na paru pierwszych postach.
_______________________________
pytałem o ogólny zarys i tak więcej informacji zasięgnę gdzie indziej tutaj chciałem zobaczyć tylko szkic tego o co pytałem, odpowiedzi tutaj nie będą decydującymi
ale to przecież skądś muszę jakieś tam informacje brać, niemożliwe jest chyba spróbowanie wszystkiego żeby dowiedzieć się co jest grane, wolę miec jakieś ogólne pojęcie co tam będzie i po niż iść całkowicie w ciemno
nie czytałem co było wcześniej ale zrób jakiś dowolny kierunek techniczny na niemieckiej lub angielskiej uczelni i będziesz miał na soki i kurvy
_______________________________
"Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty,
tak by swoim pojmowaniem istoty sprawy nie peszyć przełożonego"
na niemieckiej odpada bo ni w ząb niemieckiego nie kumam mimo, że się uczyłem w chvj lat a na angielskiej raczej tez bo po pierwsze nie byłem w klasie dwujęzycznej więc taka fizyka w jezyku angielskim byłaby dla mnie kompletnie niezrozumiała a nawet jesli to by dało rade jakoś obejść to nawet kwestia finansowa, życie w uk podejrzewam, że jest kvrewsko drogie jeśli jedzie się tam uczyć a nie pracować a chvj wie jak to jest z grantami itp
Kolego, jak masz znajomosci/jestes pewny roboty w lesnictwie to idz sobie na to lesnictwo, studia na pewno ciekawsze, niz liczenie kratownic itp., a w robocie bedziesz lezal hooyem do gory i odcinał kupony (jak na polskie realia).
Ciężko powiedzieć co będzie za rok, a co dopiero za 5 lat. najbardziej przyszłościowe są kierunki ścisłe, jeżeli chodzi o Uczelnie to zdecydowanie Politechnika. Warto też uczyć się języków.
jako ciekawostkę powiem wam że skonczyłem KIERUNEK ZAMAWIANY na Politechnice tj. inżynierie sanitarną. mądre głowy wydumały że będzie zapotrzebowanie na inzynierów sanitarnych 5lat później, a co jest? DUPA, ZERO, NULL. Nic ciekawego, ja sobie jakoś radzę ale wielu znajomych ze studiów łapie się czegokolwiek lub mają nagrywaną robotę po znajomościach i niekoniecznie w zawodzie. Pomijam fakt, że stawki robią się coraz smieszniejsze, a na miejsce po 150 aplikacji
Ogólnie po tym kierunku chłop jakoś sobie poradzi ale dziewczyny mają gorzej a siedzieć w hurtownii sanitarnej za 1500-1700 na dumnie zwanym 'dziale handlowym' to nie recepta na dobre życie.
_______________________________
Idę ulicami, gapiąc się na panny hoże
Czarne płaszcze, czarne rury no i czarne Roshe
Rozbity iPhone 6, choć zarabia marne grosze
mądre głowy wydumały że będzie zapotrzebowanie na inzynierów sanitarnych 5lat później, a co jest? DUPA, ZERO, NULL
te mądre głowy z uczelni to przede wszystkim chcą sobie zarobić na studenciakach. Myślisz że coś ich obchodzi czy absolwenci po studiach znajdą sobie prace w zawodzie? Jeśli tak to
też prawie dwa lata temu kończyłem kierunek zamawiany, który prowadzony jest na kilku uczelniach w Polsce(choć tak się złożyło, że akurat mój rocznik nie szedł trybem kierunku zamawianego i nie było 1k stypy) i już mam wyrobiony pewien pogląd na ten temat. Te wszystkie zapewniania o zapotrzebowaniu na absolwentów po danym kierunku to można sobie między bajki włożyć. Uczelnie kombinują na prawo i lewo jak utrzymać etaty dla wykładowców, bo dziś studia i studenci to dla uczelni wyższych jeden wielki biznes.
uczelnia dostaje dodatkowy $$ za prowadzenie kierunków zamawianych + im więcej studentów przyjmą tym więcej $$ dostają, każda uczelnia idzie więc w ilość, a nie w jakość ksztłcenia.
zapotrzebowanie to jest, ale w ludzi z konkretnym doświadczeniem i konkretnymi umiejętnościami praktycznymi pod daną firme w danej branży + oczywiście znajomość języków obcych i wtedy taka osoba może liczyć na więcej niż te 1,5-2k netto
jak nie ma się mocych pleców w danej branży to nawet ciężko ruszyć z miejsca przy szukaniu pracy zgodnej z wykształceniem, przesyt absolwentów jest ogromny
Zmieniony przez - Lynn66666 w dniu 2015-05-01 20:45:54
_______________________________
"Uwielbiam ten reżim treningowy i dietetyczny,
gdy ciało się zmienia podczas przygotowań do zawodów."