Od jakiegoś czasu toczą sie spory czy Polska powinna budować elektrownie atomową. Spór do tego stopnia
że m.in było to tematem programu "Po prostu" Tomasza Sekierskiego. Budowniczym w pewnym sensie byłby PGE
choć ten "pewien sens" polegałby na tym że spółka ta wyłożyłaby na budowe pieniądze a kto faktycznie by budował?
Lecz czy budowa to optymalne wyjście co z ustawą o "Odnawialnych Źródłach Energii" Co z elektrowniami weglowymi
przecież ponoć w Opolu bloki mają być budowane bardziej wydajne od dotychczasowych mówi sie o niskoemisyjnych
technikach spalania wegla. Wiec czy ta atomówka rzeczywiście jest Nam potrzebna?
Oczywiście, że jest nam potrzebna. Trzeba po pierwsze zdywersyfikować źródła energii. Póki węgiel jest tani niech wytwarza te 60-70% energii ale trzeba zacząć myśleć o przyszłości, węgla może za kilkadziesiąt lat zacząć brakować i co wtedy?
Jaka ustawa o 'Odnawialnych Źródłach Energii'? Jaki sens ma taka ustawa w Polsce, biorąc pod uwagę nasze 'możliwości' zarówno finansowe jak i czysto przyrodnicze.
Rzek nie mamy. Nasłonecznienie słabe. Energia geotermalna - wiadomo. Jedynie elektrownie wiatrowe mają jakiś mniejszy lub większy sens, lecz tylko na wybrzeżu, a wybudowanie takiej elektrowni wiatrowej pewnie trochę kosztuje i ogólnie rzecz biorąc można je traktować tylko jako dodatek. Zacząłbym się bać o dostawy prądu do swojego domu mieszkając nad wybrzeżem, gdyby choć 10% prądu wytwarzały elektrownie wiatrowe, które działają 'jak mają taki kaprys'.
A, no i bym zapomniał jeszcze jest biomasa! Ehehehe.
Chiny mają Zaporę Trzech Przełomów + cieplne, Francuzi prawie same elektrownie jądrowe, Norwedzy tylko wodne.
Powinniśmy dążyć do systemu chińskiego z tym, że zamiast elektrowni wodnych u nas powinny stać jądrowe.
Niech ktoś powrzuca jakieś dane - ile kosztuje wybudowanie elektrowni atomowej. Tor/Uran?
I dla porównania wiatrowe i ile jesteśmy w stanie prądu wytworzyć z biomasy i przy jakich kosztach.
Zmieniony przez - Zaxom w dniu 2014-06-09 16:02:45
Oczywiście że powinna, nawet nie jedną.
Głupotą było zaniechanie budowy w żarnowcu , ale wjadomo polaczki zawsze wiedzą lepiej Największy problem jest z odpadami - ale nie nasz, bo zużyte paliwo zwraca się tam gdzie się je kupiło
Mało kto wie, że hałdy popiołów z elektrowni węglowych też promieniują jak głupie
Elektrownie na tor są w fazie eksperymentalnej obecnie.
Biomasa nie jest wcale głupim pomysłem, rośliny bioenergetyczne rosną jak głupie. Podobnie jest z biogazowniami, mamy ogromny potencjał który jest marnowany. Problemem z biomasą jest fakt, że opłacalna granica transportu paliwa to ok 60-80 km.
_______________________________
"No i chuj, ważne że poruchał he he kurwa razdwatrzy"
gastxxx niby tak, ale skoro jak wynika z filmu chocby chinole buduja, to my powinnismy poczekac az skoncza i zobaczyc jak ladnie to dziala, a potem budowac wlasne. Nie ma sesnu pchac sie w stare technologie teraz.
I wtedy problem odpadow jest marginalny.
Zmieniony przez - RzEzNiKoZ w dniu 2014-06-09 19:47:27
Ale takie technologie są (tak myślę) z reguły droższe i skoro odpady to i tak nie nasz problem to 'po co przepłacać'?
Powolutku, małymi kroczkami do celu. Chiny na przykład zbudowały elektrownię za 37 mld USD. My jesteśmy ciut biedniejsi i póki co powinniśmy korzystać z opcji 'tańszych'.
Ale my nie możemy już czekać, dlatego jest takie parcie na tą elektrownie
Elektrownia atomowa (jakakolwiek) to jest dla nas pieśń przyszłości, większość bloków energetycznych pamięta u nas lata 70'.
Zmieniony przez - gastxxx w dniu 2014-06-09 20:37:32
_______________________________
"No i chuj, ważne że poruchał he he kurwa razdwatrzy"
Czytałem artykuł że elektrownie wiatrowe w polsce generują summa summarum straty , więc nie traktowałbym tego jako potencjalne źródło energii dla nas.
Atomówka jak najbardziej.
Śpimy na węglu, jeszcze długo można być niezależny a wy wymyślacie.
Byli tu tacy co chcieli zamykać kopalnie bo górnicy mają socjał.
Problemem są nie ci pod ziemią ale ci co na stołkach. Prezesy i inne złodzieje
_______________________________
Gdy puścisz 3-4 utworki nieznane, ludzie uciekają na małą salę...
wszyscy mówia nie nie, ja nie słucham disco-polo,
a znają słowa. Ja sie pytam skąd?
Atom jak najbardziej tak, ale tylko nowe konstrukcje (te bodaj 3 generacji). Reaktor torowy jest ciekawym wyjściem, ale przejście na atom powinniśmy zacząć od razu - torowe ew. później.
"Byli tu tacy co chcieli zamykać kopalnie bo górnicy mają socjał. Problemem są nie ci pod ziemią ale ci co na stołkach. Prezesy i inne złodzieje."
Kopalni nie trzeba zamykać - trzeba je sprzedać.
I owszem - problemem są górnicy, bo przez ich wymagania kopalnie przynoszą straty. To co tam prezesi ukradną, to mały pikuś w porównaniu do tego co idzie na samych górników. Jak pogadasz z górnikiem prywatnie to też ci to powie.
Największy problem jest z odpadami - ale nie nasz, bo zużyte paliwo zwraca się tam gdzie się je kupiło 
