FORUM INSOMNIA
zabawa imprezy problemy przemyślenia seks

∑ temat został odczytany 100047 razy ¬
 
ROZRYWKA | Polityka
Czy ułatwić dostęp do broni? 
[powiadom znajomego]    
Opcja Wyniki Głosuj
Ułatwić dostęp do broni 
Nie ułatwiać dostępu do broni 
Utrudnić dostęp do broni 
Trudno ocenić 
wyniki ankiety dostępne po głosowaniu
wyniki ankiety dostępne po głosowaniu
wyniki ankiety dostępne po głosowaniu
wyniki ankiety dostępne po głosowaniu
Autor "Czy ułatwić dostęp do broni?"   
 
Otokonoko
 Wysłana - 6 lipiec 2009 21:04    | zgłoś naruszenie regulaminu

Sprawdź ile procent masz tłuszczu

Moim zdaniem ułatwienie dostępu do broni palnej nie jest dobrym pomysłem. Na pewno nie chciałbym, żeby pierwszy lepszy dresiarz mógł sobie wyjść do sklepu i kupić chleb masło i pistolet, a tak jest w 2 stanach USA:
,,w Vermont, gdzie nie ma żadnych ograniczeń (każdy może wejść do sklepu i kupić gnata) od 2003 roku nie zdarzyło się żadne krwawe przestępstwo (drugim stanem bez jakichkolwiek zakazów jest Alaska)."
[[http://www.rtc.pl/~ff/weapon.html]]
Najpierw politycy powinni się zająć poszerzeniem pojęcia obrony koniecznej i tym żeby prawo wreszcie zaczęło bronić ofiarę a nie napastnika.
Ciekawe argumenty za ułatwieniem dostępu do broni:
[[http://www.rtc.pl/~ff/weapon.html]]
To zdumiewajace w co musza ludzie wierzyc by twierdzic ze restrykcje w prawie do posiadanie broni sa skuteczne:
Że włamywacz zabije cię w pół sekundy od wyciągnięcia broni z kabury - ale nie skrzywdzi cię kiedy będziesz wykręcał 997, rozmawiał z dyspozytorem i czekał pół godziny na policje.
Że restrykcje w posiadaniu broni są skuteczne - dlatego nie ma nielegalnej broni w Północnej Irlandii czy Bejrucie.
Że właściwą odpowiedzią na atak jest wezwanie policji - ale tylko nieuzbrojonej policji, bo "Przemoc do niczego nie prowadzi".
Że porywacz z łatwoscią odbierze bron pilotowi - ale setka pasażerów na pokładzie nie będzie w stanie odebrać broni porywaczowi.
Że jeśli byłaby broń na pokładzie American Airlines Flight 11 to komuś mogłaby się stać krzywda.
Że gwałciciele wolą atakować uzbrojone kobiety żeby odebrać im broń i użyć jej przeciwko nim.
Że 1 wlaściciel broni palnej na 10.000 bedzie stosował przemoc w swoim życiu - i to jest dużo bardziej przerażające niz 25% kierowców którzy spowodują poważny wypadek.
Że powinieneś polegac na policji bardziej niz na swojej broni - tak jak powienieś polegać na dentyście bardziej niż na swojej szczoteczce do zębów.
Że klucze, parasolka czy lakier do włosów sa dobrymi narzędziami do samoobrony - pomimo faktu że policja ciągle nosi broń.
Że stan Waszyngton ma niski współczynnik zabójstw na poziomie 80,6 na 100.000 mieszkańców tylko dzięki ścisłemu ograniczeniu posiadania broni - ale w Wirginii wysoki wskaźnik zabójstw 1,6 na 100.000 jest spowodowany swobodnym dostępem do broni.
Że człowiek może mieć depresje i zaburzenia nerwowe, więc na wszelki wypadek nie powienien posiadać broni wystrzeliwującej pociski z energią 350J - ale nie jest to powód by zakazać mu posiadania 2 tonowego samochodu mającego 1.500.000J energii.
Że NASA, armia, fizjolodzy i trenerzy sa zgodni, a wyniki na olimpiadach potwierdzają, że przeciętnie mężczyzna ma więcej siły niż kobieta - ale kobieta powinna próbować bronić się walcząc gołymi rękami a nie za pomocą broni.
Że policja nadjeżdżająca z prędkością 130 km/h jest lepszą metodą do zatrzymania przestepców niz kula nadciągająca z prędkością 1.300 km/h.
Że ludzie kupują broń jako "substytut penisa" ponieważ tylko ludzie z małymi penisami są atakowani przez przestepców.
Że rodzinom z dziećmi nie powinno się pozwolić posiadać broni dla ich bezpieczenstwa - tak jak nie powinno się im pozwolić posiadać psów, urządzeń elektrycznych czy substancji trujacych.
Że niewłaściwą argumentacją jest to że terroryści atakujący World Trade Center nie potrzebowali broni by porwać samolot - ale właściwa jest że w Magdalence bandyci mieli broń... nielegalną.
Że kiedy ktoś umarł, ponieważ nie mógł otrzymać opieki medycznej której państwo mu nie zapewniło, to tragedia - ale kiedy ktoś umarł ponieważ nie mógł się obronić za pomocą pistoletu którego państwo mu nie pozwoliło posiadać, to tylko życie.
Że kryminaliści są w jakiś sposób większym zagrożeniem dla gliniarza niż dla zwykłej osoby - więc policja potrzebuje broni a zwykły obywatel nie.
Że "zasadnym" zastosowaniem dla broni jest polowanie i strzelectwo sportowe, ale nie samoobrona. Innymi słowy, jest akceptowane by użyc ich jako zabawek, ale nie jako urządzeń do obrony życia.
Że jest moralny obowiązek by zapobiec przestępstwu - i że powinno to zostać dokonane poprzez okrzyk "Stój ! Albo znów krzyknę ''Stój !`" a nie poprzez wyciągnięcie broni.
Że inteligentni ludzie powinni popierać zakaz posiadania broni ponieważ zdają sobie sprawę że są zbyt głupi by można im bylo zaufać i dac broń.
Że bron jest substytutem penisa, więc w przypadku ataku przez bandytę należy wyciagnąć...
Że bron jest symbolem penisa... co to ma do obrony czyjegoś życia nie mam pojęcia. To po prostu służy jako dowód że popierający zakaz posiadania broni mają Freudowskie odchyły które powinni zaadresować do SIEBIE.
Że słuszne są wysokie opłaty za pozwolenie na broń - ale posiadanie broni jest niewłaściwe.
Że prawny zakaz posiadania broni spowoduje że ludzie nie będą tego robić - tak jak ograniczenie prędkości do 50 km/h spowoduje że nikt nie będzie jeździł szybciej.
Że powinniśmy walczyć z problemem przestępstw popełnianych z nielegalnie posiadanej broni poprzez zabranie uczciwym ludziom legalnie posiadanej broni.
Że powinniśmy zakazać posiadania broni - jeśli to uratuje choćby jedno życie, jest tego warte, i powinniśmy zakazać urządzeń elektrycznych - jeśli to uratuje choćby jedno życie, jest tego warte, i powinniśmy zakazać samochodów - jeśli to uratuje choćby jedno życie, jest tego warte, i powinniśmy zakazać niezdrowej żywności - jeśli to uratuje choćby jedno życie, jest tego warte, i powinniśmy zakazać...
Że im bardziej jesteś bezbronny, tym bardziej jesteś bezpieczniejszy.
Że powinieneś dac rabusiowi swój portfel, ponieważ on wcale nie chce cię zastrzelić i puści cię wolno - a nie że powinieneś mu dać portfel ponieważ on zastrzeli cię jeśli tego nie zrobisz.
Że jeśli policja nie nadjedzie na czas by uratować cie przed bandytą to normalne - ale nie jest dopuszczalne pół godziny czekać aż do stłuczki przyjedzie radiowóz.
Że "Miami Vice" i "Brudny Harry" sa filmami dokumentalnymi.
Że intruz będzie obezwładniony przez gaz łzawiący czy pieprzowy, ale postrzelony z .357 Magnum wpadnie we wścieklość i cię zabije.
Że zwykli ludzie po wręczeniu im broni staną się krwiożerczymi rzeźnikami, ale wrócą do normalności jak im sie broń odbierze.
Że ktos kto zapomniał rozładować czyszcząc broń, zapomniał skierować broń w bezpieczną stronę, nacisnął spust zapominając sprawdzić komorę nabojową i odstrzelił sobie stopę jest przykładem jak nawet "wyszkolony profesjonalista" może być "ofiarą" diabolicznej broni - ale ludzie w wojsku którzy czyszczą broń tysiące razy w przeciągu lat slużby bez wypadku są "tępymi trepami".
Że "Newsweek" jest pelne fachowych artykułów o broni - tak jak "Strzał" ma wspaniałe artykuły na temat chirurgii serca.
Że powinno konsultować się z mechanikiem samochodowym w sprawie hamulców, elektrykiem w sprawie przebić prądu, neurochirurgiem w sprawie paraliżu - ale i posłem Dziewulskim w sprawie broni palnej.
Że "prawo ludzi do życia w pokoju", "prawo ludzi do nienaruszalnosci miru domowego", "prawo jednego człowieka nie może ograniczać praw innych ludzi" dotyczy obywateli, ale "prawo do obrony życia, zdrowia i mienia" dotyczy państwa.
Że kobieta w miniówce, wyperfumowana i z ostrym makijażem, bez bielizny, jest bezbronna ofiarą - ale ktos komu płacą 5 zl/godz. za przewożenie pieniedzy ze sklepu do banku "prosi sie o to". I nie można pozwolić im nosic broni.
Że kazdy polityk może bez problemu otrzymać od Policji zgodę na posiadanie broni, i jest to uzasadnione, tak samo jak prawo zabraniające obywatelowi posiadania broni, nawet gdy ktoś dostal 50 listów z pogróżkami i ma sklep jubilerski. I nie jest to oznaka państwa policyjnego.
Że wolność słowa daje prawo do rozgłaszania swoich pogladów w radiu, telewizji, prasie, internecie - ale prawo do obrony uznaje tylko gołe ręce.
Że 45 kilogramowa kobieta zaatakowana przez 90 kilogramowego gwałciciela i jego 90 kilogramowego pomocnika ma "prawo" by zabić ich w obronie własnej - pod warunkiem ze użyje gołych rąk.
Że przestępca odbierze ci broń i użyje przeciwko tobie - więc konsekwentnie najlepszą rzeczą jaką można zrobic gdy stoi sie przed lufą jest zabranie kryminaliście broni i użycie jej przeciwko niemu.
Że nie można ludziom dać broni ponieważ jakis wariat może zacząć strzelać do ludzi na ulicy - ale każdy kto chce posiadać broń ze strachu przed takimi szaleńcami jest paranoikiem.
Że uczenie ludzi poslugiwać się bronią jest nauką zabijania - ale uczenie poborowych posługiwania się bronią jest wypełnianiem obywatelskiego obowiązku.
Że współczynnik przestępstw obniża się z powodu restrykcji w posiadaniu broni - ale wzrost współczynnika przestępstw wymaga większych restrykcji.
Że zakaz posiadania broni pod zaborami lub okupacją był jednym z czynników zniewolenia - ale zakaz posiadania broni w III Rzeczpospolitej jest jednym z czynnikow mających na celu obronę wolnych obywateli.
Że statystyka pokazująca wysoki wskaźnik morderstw usprawiedliwia zakaz posiadania broni - ale statystyka pokazująca wzrost wskaźnika morderstw po ograniczeniu prawa do posiadania broni to "tylko statystyka".
Że broń jest nieskutecznym narzędziem samoobrony w rękach wyszkolonego obywatela - ale w nieumiejętnych rękach bandyty jest zagrożeniem dla społeczeństwa.
Że broń jest tak skomplikowana, że użycie jej wymaga specjalnego treningu - ale jest tak prosta że z łatwością można jej użyć do morderstwa.
Że broń powiązana jest z wysokim wskaźnikiem śmiertelności i powinna być zakazana - ale papierosy i alkohol sa OK.
Że broń prowokuje przestępstwa - dlatego nigdy nie było masowej rzeźni na targach broni.
Że broń prowokuje przestępstwa - tak jak zapałki prowokują podpalenia.
Że broń jest przyczyną przestępstw - tak jak kobiety sa przyczyną prostytucji.
Że broń jest przyczyną przestępstw - tak jak mężczyzna jest przyczyną gwałtu.
Że broń nie jest potrzebna dla bezpieczenstwa narodowego - dlatego armia ma jej kilkaset tysięcy sztuk.
Że restrykcje sa skuteczne - dlatego policja ma Kałasznikowy i Glauberyty przeciwko uzbrojonym przestępcom.
Że pistolet, z 4 przełącznikami i dźwigniami jest zbyt skomplikowany by nauczyć młodych ludzi sie nią poslugiwać - w przeciwieństwie do samochodu który ma ich 20.
Że broń krótka jest użyteczna tylko do zabójstw - dlatego policja i wojsko definiuje ją jako broń boczną.
Że większość narodu popiera restrykcje - tak jak większość narodu popierała komunizm.
Że jest bezpieczniej jak nie ma broni - dlatego Policja ma AKM na wyposażeniu.
Że większości ludzi nie można ufać, dlatego powinniśmy mieć prawo zabraniające posiadania broni - które większość ludzi będzie przestrzegać bo można im ufać.
Że kobieta zgwałcona i z opuszczonymi majtkami stoi moralnie wyżej niz kobieta z dymiącym rewolwerem i martwym gwałcicielem u stóp.
Że broń powinna być zakazana z powodu zagrożenia które niesie, ale informowanie mafii przez polityków, co może skończyć się śmiercią policjantów to akt który NIE MOŻE być porównywalny.
Że w domu w ktorym jest broń jest trzy razy większa szansa że ktoś w nim zostanie zabity - tak jak w domu w którym jest insulina jest trzy razy wieksza szansa że ktoś w nim zostanie diabetykiem.
Że ludzie którzy posiadają broń ze strachu przed przestępcami sa paranoikami - ale ludzie którzy nie chcą by inni mieli broń ze strachu że popełnią oni przestępstwo sa racjonalni.
Że powszechny dostęp do broni w USA powoduje wysoki wskaźnik przestępstw z jej użyciem - nawet jeśli w restrykcyjnej Japonii jest on trzy razy wyższy.
Że nie ma moralnej akceptacji użycia broni - ale alkohol ma, dlatego policjanci noszą broń zamiast piwa.
Że policjanci i żołnierze są elitą społeczeństwa, wyznaczoną do wykonania specyficznej pracy, do której są perfekcyjnie predysponowani dzięki wysokim standardom moralnym i błyskotliwemu intelektowi, mogą więc używać tych skomplikowanych narzędzi i być naszymi strażnikami.
Że jest akceptowalne by uzbroić ochroniarza zarabiającego 5 zl/godz. by zastrzelił przestepców okradających bank - ale nieakceptowalne jest by biznesmen z wyższym wykształceniem zrobił to sam.
Że wymaganie wstrzemięźliwości zamiast używania prezerwatywy jest skazane na porażkę - ale zakazanie posiadania broni zamiast nauki bezpiecznego jej używania to jedyna skuteczna metoda.
Że broń jest ogromnym zagrożeniem dla społeczeństwa - ponieważ 150.000 posiadaczy broni nie popełniło wczoraj przestępstwa.
Że strażnik bankowy może chronić pieniądze z bronią - ale ty nie możesz tak chronic swoich dzieci.
Że nisko opłacany, przepracowany ochroniarz będzie szczęśliwy broniąc cię przed bandytami.
Że twoje bezpieczenstwo jest w rękach rządu - ale rząd nie ma prawa mówić ci jak masz żyć.
Że broń w rękach obywateli jest bezużyteczna przeciwko agresji z zęwnątrz - dlatego w Czeczenii jest pokój.
Że ktoś zacznie strzelać do dzieci przed szkolą - a nie że zostanie przejechany przez nabuzowanego hormonami nastolatka.
Że "To mi się nie przytrafi."
Że "Tutaj nic się nie stanie."
Że broń nie jest skutecznym narzędziem samoobrony - dlatego policja ją nosi.
Że powszechny obowiązek służby wojskowej nie istnieje.
Że zamki i kluczyki do blokowania broni czynią broń bezpieczniejsza - dlatego policja i wojsko odmawia ich stosowania.
Że powodując utrudnienia w uzyskaniu koncesji na handel bronia zredukuje się liczbę handlarzy nielegalną bronią.
Że bezpieczniej jest nic nie robić niż stawiać opór z bronią w ręce - dlatego tak wiele zwycięstw odniesiono nie walcząc.
Że posiadanie broni do obrony osobistej wskazuje na chęć zabijania - tak jak posiadanie apteczki w samochodzie wskazuje na chęć powodowania wypadkow.
Że sugestia by nauczyciele byli uzbrojeni jest czymś straszliwym w "cywilizowanym" spoleczeństwie - dlatego w Szwecji i Izraelu jest to dopuszczalne.
Że wypadki z bronią są wystarcząjacym powodem by jej zakazać - dlatego nikt nie chce zakazać basenów, samochodów, czy nawet przedmiotów służących do ratowania życia.
Że ludzie którzy za 120.000 zł budują nielegalne skomplikowane laboratoria do produkcji narkotyków nie bedą budować nielegalnych prostych sklepów z bronią za 40.000 zł.
Że ludzie z dużą kolekcją broni są niebezpieczni - szczególnie jeśli mają więcej niż dwie ręce z których mogliby strzelać.
Że strzelanie do intruza który wyważyl twoje drzwi i wszedł z nożem w ręku jest w jakiś sposób "eskalacją przemocy".
Że jest bezpieczniej jak jest mniej broni - dlatego strzelaniny zdażają się w szkołach a nie na targach broni.
Że bron palna prowokuje przestepstwa - dlatego w Średniowieczu nie bylo gwałtów czy zabójstw.
Że tworzenie przestępstw związanych z bronią poprzez stworzenie drakońskiego prawa nie jest problemem - i usprawiedliwia tworzenie większej ilości paragrafów by stworzyć więcej przestępstw.
Że posiadacze broni są zagrożeniem przez samo swoje istnienie, które musi być usunięte za wszelką cenę i ich prawa sa nieistotne - ale bandyci którzy atakują nas na ulicach, przeciwko którym właściciele broni chcą być uzbrojeni, są po prostu nieistotnym problemem do rozwiązania.
Że powinno się ukarać wszystkich posiadaczy broni za kilku kryminalistów, tak jak powinno się ukarać wszystkich Cyganów za kilka kradzieży na przedmieściu.
Że to tragedia kiedy dziecko zginie w wypadku z bronią, i musimy przeforsować restrykcyjne prawo by temu zapobiec, ale dziecko otrute przez trzymane w domu chemikalia to po prostu nieunikniony wypadek.
Że nie potrzebujesz broni, tak jak nikt nie potrzebuje, i masz prawo by wymusić tą wiarę na innych.
Że glupota może byc leczona prawodawstwem.
Że społeczenstwo z mniejszą ilością broni ma mniej zabójstw z użyciem broni, tak jak społeczeństwo z mniejszą ilością samochodów ma mniej wypadków drogowych. Bo to jest oczywiscie analogiczne.
Że kryminalista który rabuje by zaspokoic swoj głód narkotyczny może wydać tysiąc złotych na broń.
Że ponieważ bron palna nie jest 100% skuteczna do obrony osobistej, powinieneś się jej pozbyc, razem ze swoja apteczką i gaśnicą, skoro one także nie są 100% skuteczne.
Że "bezpieczna bron" pomoże zmniejszyć liczbę przestepstw z użyciem broni - tak jak "bezpieczny sex" świetnie zmniejsza ilość gwałtów.
Że policjant z naganami w aktach i służbowym Kałasznikowem jest godny zaufania, ale religijna matka z mandatem za złe parkowanie jako największym przestepstwem jest niezdolna do użycia pistoletu w obronie swoich dzieci.
Że samobójca który użył broni byłby ciągle żywy gdyby użył noża lub sznura.
Że ktoś kto się zastrzelił jest takim problemem dla nas że powinniśmy oddać naszą broń.
Że alkohol jest akceptowany w domu, tak długo jak się nie siada za kierownicą, ale zwykłe posiadanie broni jest zagrożeniem dla innych.
Że przestępcy lepiej strzelają niż obywatele, ponieważ cały czas spędzają na strzelnicy.
Że ponieważ przestępcy lepiej strzelają wg powyższej logiki, bezpieczniej będzie nie odpowiadać ogniem tylko po prostu czekać aż im sie skończy amunicja.
Że to rozsądne twierdzić że wypadek byłby śmiertelny jeśli ofiara nie zapięłaby pasów bezpieczeństwa - rozsądne jest tez twierdzić że uzbrojony obywatel byłby bezpieczny jakby nie miał broni.
Że jeden śmiertelny przypadek to za dużo - ale dziesiątki ludzi umierających ponieważ nie mają prawa do samoobrony jest nie do uniknięcia i nie jest warte uwagi.
Że powinniśmy zakazać posiadania broni ponieważ ludzie mają "prawo czuć się bezpiecznie" - ale prawo by czuć się bezpiecznie poprzez fakt posiadania broni palnej w celu obrony osobistej nie jest wystarczające.
Że polityka "zero tolerancji" jest zła jeśli chodzi o narkotyki - ale jest dobra jesli chodzi o broń.
Że sztuki walki sa lepszą forma samoobrony, i można pokonać uzbrojonego napastnika - ale ciągle musimy zakazywać broni z powodu zagrożenia jakie prezentuje dla tych kilku ludzi co nie znaja karate.
Że osiemnastolatek moze obsługiwac karabin maszynowy i zginąć w Iraku czy Afghanistanie, prawdopodobnie zostajac bohaterem - ale 18-latek ktory spróbuje użyć broni by bronić swoich dzieci pójdzie do więzienia.
Że tych niewielu ludzi którzy nie mogą użyć sztuki walki lub innej nie śmiertelnej metody samoobrony - dzieci, starcy, niepełnosprawni, słabi, mali, w ciąży - są po prostu niezbedną ofiarą jakie musimy złożyć kryminalistom by uniknąć ryzyka pozwolenia ludziom być uzbrojonym.
Że ryzyko związane z bronią palną przeważa nad jej rekraacyjnym użyciem - w przeciwienstwie do alkoholu i motocykli.
Że pozbycie się broni zredukuje przemoc - dlatego wojsko powinno być uzbrojone w bukiety kwiatów.
Że po pogrzebie powinniśmy rodzinie ofiary powiedzieć jak są szczęśliwi że ich bliska osoba została zabita przez pijanego kierowcę a nie człowieka z bronią.
Że biednym ludziom którzy żyją w rejonach wysokiej przestępczości i nie stać ich na alarmy i ochronę nie powinno sie także pozwolić posiadania broni.
Że poinformowanie mordercy że pójdzie do więzienia za noszenie broni spowoduje że dwa razy pomyśli.
Że jedyną metoda by skonczyć z przestępstwami z użyciem broni jest zakazać jej - tak jak jedyną metodą na skończenie z błędami lekarskimi jest zakazać lekarzy.
Że zabicie trzykrotnego mordercy by nie zostać czwartą ofiarą jest "eskalacją przemocy".
Że broń jest przeznaczona tylko do zabijania - tak jak kobieta jest przeznaczona tylko do rodzenia dzieci.
Że tylko ludzie powyzej 21 lat mogą się bronić.
Że powinno się zakazać broni, ponieważ jej głównym przeznaczeniem jest zabijanie ludzi - ale nie powinniśmy zakazywać alkoholu, którego głównym przeznaczeniem jest zatruwanie organizmu i utrata kontroli, często zwiekszając agresję i powodując przypadkowe zgony.
Że człowiek który użyje przemocy za pomocą broni nigdy by tego nie zrobił mając nóż.
Że kobieta będąca zgwałcona powinna odmówić pomocy od uzbrojonego nieznajomego i w zamian zaczekać na policje.
Że osoba która popełniła przestępstwo z użyciem broni nigdy nie powinna mieć prawa posiadania broni - tak jak każdy gwałciciel powinien byc kastrowany przed wypuszczeniem z więzienia.
Że sędzia strzelecki PZSSu ma najbardziej niebezpieczną pracę na świecie ponieważ każdy z kim ma do czynienia jest uzbrojony.
Że rząd może kontrolować posiadanie broni - tak jak kontroluje posiadanie narkotyków.
Że nietolerancja nie jest wartością - ale każdy właściciel broni jest bandziorem, alkoholikiem, świrem i impotentem.
Że broń która spokojnie leży w szufladzie i kosztuje złotówkł za nabój to zły pomysł na samoobronę - ale pies który wymaga spacerów, szkolenia, opieki weterynaryjnej, brudzi chodniki i trawniki, nie daje spokoju sąsiadom szczekaniem jest dobrym pomysłem na obrone domu.
Że najgorszą rzeczą jaką można zrobić jak do domu wchodzi intruz jest wyciągnięcie broni - najlepszą rzeczą jaką można zrobić to nie spać i czekać aż sobie pójdzie, zwłaszcza jak gwałci twoją córkę bądź żonę.
Że policjant ma specjalne umysłowe, emocjonalne i fizyczne możliwosci które umożliwiają mu postępowanie z niewiarygodnie skomplikowaną bronią palną - i zwykły obywatel nie ma nawet szansy by osiagnąć taki poziom kompetencji.

Ogólnie wiele argumentów ( To zdumiewajace w co musza ludzie wierzyc by twierdzic ze restrykcje w prawie do posiadanie broni sa skuteczne ) mówi o ochronie podczas włamania np:
,,Że włamywacz zabije cię w pół sekundy od wyciągnięcia broni z kabury - ale nie skrzywdzi cię kiedy będziesz wykręcał 997, rozmawiał z dyspozytorem i czekał pół godziny na policje. ''
Ale ile razy mieliście włamanie do domu?
[[http://www.rtc.pl/~ff/weapon.html]]
,,[[http://www.freerepublic.com/focus/f-news/1818862/posts]] pojawił się artykuł z "New American" z 1997 roku, że minęła właśnie 16.ta rocznica wydania przez m.Kennesaw (Georgia) rozporządzenia, nakazującego posiadanie w domu co najmniej jednej sztuki broni przez głowę rodziny. Efekt: po wprowadzeniu tego nakazu w 1982 przestępczość spadła o 74% i w 1983 o dalsze 45% -i trzyma się nadal na rekordowo niskim poziomie mimo czterokrotnego zwiększenia liczby mieszkańców."
Coś nie wierze w te wyniki. Ja myślę że to wynik nie tylko ułatwienia dostępu do broni ale i tych wszystkich programów typu "zero tolerancji", zwiększonych uprawnień policji itd.
[[http://www.rtc.pl/~ff/weapon.html]]
,,NB. w Teksasie właśnie zniesiono obowiązek noszenia broni na wierzchu - wolno już nosić ją ukrytą; po to, by bandzior nie mógł rozejrzeć się i być pewnym, że wszyscy przechodnie są bezbronni)"

Bał bym się jeśli w Polsce każdy mógłby chodzić z ukrytą bronią... Ale swoje dobre strony też to by miało(sceny z serialu Pitbul):

Druga sytuacja raczej bajkowa:

Popieram argumenty QUEBLO:

,,1) ułatwimy dostęp każdemu. Nie wiem czemu autorzy tego typu artów mówią tylko o tym co to się złodziejowi/napastnikowi nie zrobi jak wyciągniemy broń...a co to napastnik nie bedzie miec broni skoro dostęp ułatwiony mają mieć wszyscy?
Nie łudźcie się naiwniacy(myślący w w/w sposób) ze jeśli ktoś już jest przyszykowany na atak(napastnik),ma broń przygotowaną, być moze nawet przeładowaną i gotową do wystrzału,to my niczym rewolwerowcy z dzikiego zachodu dobędziemy broń,przeładujemy,wycelujemy i najlepiej jeszcze trafimy tak by nie zabić a tylko ranić...

2) Znacznie to ułatwi posiadanie broni osobom do tego nie powołanym? Sądzisz że będzie inaczej? a co to za problem dla gówniarza podkrasć taką broń rodzicowi gdy ten bedzie zmęczony po nocce spał w domu i zanieśc do szkoły,na dyskoteke itp. Wierzysz ze tak nie będzie? Musisz być niezwykle naiwny...

3)A z gazem jak jest? Zeby go kupić trzeba mieć 18 lat...nigdy nie widziałeś gazu u kogoś niepełnoletniego? Ja widziałem i to nie raz.
Owszem "kaliber" sprawy nie ten sam,tu tylko gaz a tam broń palna,ale pokazuje ze dla chcącego(również nieletniego) nie ma rzeczy niemożliwych jak się mu coś ułatwi

4) Polska mentalność...nie ma to jak się napić i popisać przed laską..nie daj Boze trafi się na kogoś kto nam spusci łomot i zamiast popisu przed laską będzie wstyd jakich mało,co się wtedy robi? No jak to co,trzeba tą hańbe jakoś zmyć...
I nie łudźcie się ze ten problem tyczy się tylko młodzieży z gimnazjum lub tych "niezrównoważonych umysłowo"
PS: Jeszcze mi tego brakowało żeby babcia zaczęła do mnie pruć z gnata bo jej miejsca nie ustąpie w autobusie...

4) Posiadanie broni palnej w kraju w którym trzeba uważać jak się bronisz zeby za bardzo napastnika nie uszkodzić,bo Cie zaraz jakis chucherkowaty zapyziały prokuratorek posadzi, a sędziemu udowodni że on w takich sytuacjach zasypał by napastnika kodeksami co niewątpliwie uratowało by mu dupsko.
a teraz pomyśl że w obronie własnej typa zabijesz...

5) to o czym napisał żeleś - rozkwit czarnego rynku

6) Tak jak napisał słaby56 - sama broń to nie wszystko,trzeba się nią też umieć posłużyć,dbac o nią,czyścić,umiejętnie trzymać(by nikt niepowołany nie miał do niej dostępu) itp."
[http://www.sfd.pl/U%C5%82atwienie_dost%C4%99pu_do_broni-t510472-s2.html

Znawca -
 
beldzior
ERKAEMISTA
 Wysłana - 6 lipiec 2009 21:16      [zgłoszenie naruszenia]

Za dużo rozwodzeń nas tym.
Chciałbym prosić osoby nie mające zielonego pojęcia o obecnych przepisach i ich praktycznym zastosowaniu, a także mające pojęcie o broni takie jak ja o balecie o niewypowiadanie się- po co macie siać ferment jak się g... znacie

Moje zdanie jest takie:
Ustawa jaka jest obecnie byłaby według mnie ustawą do przełknięcia, pod warunkiem że:
-nastąpił by koniec uznaniowości w WPA: koniec z ,,wybitnymi wynikami" udokumentowaniem przestępstw itd. Spełniasz warunki-dostajesz
-nie wymyślano by głupot takich jak ,,czarna lista" i nie odbierano broni z tej listy
I jeszcze trochę poprawek o których nie chce mi się pisać


Zmieniony przez - beldzior w dniu 2009-07-06 21:22:06
_______________________________
 


Ja chcę karabin taki, którego lśniąca stal ogniste śle zygzaki, gdy padnie rozkaz: Pal!
Ja chcę karabin taki, co ciska śmierci grom, by wraże tłuc żołdaki , za Polskę,......

 
ziemon
LADY
 Wysłana - 6 lipiec 2009 21:22      [zgłoszenie naruszenia]

trochę dyskusji już o tym było, także w tym dziale

beldzior - szczerze mówiąc to prośba trochę nie na miejscu - to jest forum dyskusyjne było nie było, jeśli ktoś ma coś do powiedzenia niech to zrobi, jeśli pisze bzdury to mam nadzieję że kompetentna w temacie osoba ewentualne bzdury wytknie
_______________________________
 
[cafewitteveen.files.wordpress.com/2011/09/b5rip.jpg?w=419&h=334]

Without data you are just another person with an opinion.

Specjalista -
 
beldzior
ERKAEMISTA
 Wysłana - 6 lipiec 2009 21:25      [zgłoszenie naruszenia]

PS: Autorze, druga sytuacja nie jest bajkowa. Oparta jest na autentycznych wydarzeniach z przed paru laty, kiedy policjant wiózł chore dziecko do szpitala i został zaatakowany przez bandę debili. Do tego (czego w serialu nie było) jakiś gówniarz próbował mu ukraśc to auto z żoną i dzieckiem w środku, kiedy ten wysiadł do tych gości.
Gdyby nie broń raczej by skończył marnie. Oczywiście potem w tvn mamuśki i koledzy płakali że to ich niewinne dzieci i koledzy mają przestrzelone kolana

ziemon- dyskutować z przeciwnikami dostępu do broni się nie da, bo oni raz że nie znają nawet przepisów, a dwa nigdy nie czytają argumentów drugiej strony do końca i potem wysuwają kontrargumenty na które odpowiedź już została wcześniej udzielona (ale do tych ograniczonych intelektualnie ludzi to nie dociera, i dalej trąbią swoje mimo że już ktoś im na to odpowiedział)
Zresztą większość to teoretycy, pacyfiści, lalusie i leszczyki migające się od wojska
Naoglądają się tacy ,,komandosa" od siedmiu boleści Dziewulskiego, który piętnastonabojowy magazynek nazywa magazynkiem piętnastoosobowym (sic!) A ustawę robił pod swoich ziomków żeby na emeryturze znaleźli robotę.
Także przeciwnicy- najpierw przeczytać do końca ustawę o broni, i chociaż te punkty w pierwszym poście tego tematu: ,,W co muszą wierzyć ludzie..."







Zmieniony przez - beldzior w dniu 2009-07-06 21:33:00
_______________________________
 


Ja chcę karabin taki, którego lśniąca stal ogniste śle zygzaki, gdy padnie rozkaz: Pal!
Ja chcę karabin taki, co ciska śmierci grom, by wraże tłuc żołdaki , za Polskę,......

 
ziemon
LADY
 Wysłana - 6 lipiec 2009 21:36      [zgłoszenie naruszenia]

beldzior - nie mówię o tępocie pomieszanej z dysfunkcją mózgu - jeśli rozmowa "na argumenty" ma polegać na rzucaniu grochem o ścianę, to oczywiście że bez sensu.
Może źle odczytałam intencje.


_______________________________
 
[cafewitteveen.files.wordpress.com/2011/09/b5rip.jpg?w=419&h=334]

Without data you are just another person with an opinion.

Specjalista -
 
beldzior
ERKAEMISTA
 Wysłana - 6 lipiec 2009 21:41      [zgłoszenie naruszenia]

Właśnie ,,rzucania grochem o ścianę" chciałbym uniknąć. A jako osoba będąca w temacie wszelkich takich rozważań i dyskusji wiem jak to wygląda.
Przykład z jednej audycji radiowych dotyczących zagadnienia:
Dzwoni człowiek który był nie raz przypalany żelazkiem, bity, wyzywany a pozwolenia po wielu miesiącach/latach starań nie może uzyskać.
A zaraz po nim dzwoni paniusia ze stwierdzeniem że broń jest ludziom nie potrzebna, i że chcą ją mieć jako przedłużenie męskości i gadżet.
To niech to powie temu pokrzywdzonemu człowiekowi. Może gdyby ten ,,gadżet" uniknął by blizn na ciele i psychice do końca życia



Zmieniony przez - beldzior w dniu 2009-07-06 21:42:15
_______________________________
 


Ja chcę karabin taki, którego lśniąca stal ogniste śle zygzaki, gdy padnie rozkaz: Pal!
Ja chcę karabin taki, co ciska śmierci grom, by wraże tłuc żołdaki , za Polskę,......

 
maciekk_dg
 Wysłana - 6 lipiec 2009 22:29      [zgłoszenie naruszenia]



i tyle mam do powiedzenia...

 
beldzior
ERKAEMISTA
 Wysłana - 6 lipiec 2009 22:39      [zgłoszenie naruszenia]

W Anglii nawet olimpijczycy jadą trenować strzelać za granice bo im broń zabrali.
Efekt? Ludzie zamiast strzelać zarzynają się nożami. Noży też zakazać !
I niby czemu nie zabronimy posiadać samochodów?- w wypadkach samochdowych ginie więcej ludzi niż w użyciem broni palnej.
Proponuje utrudnić dostęp do prawa jazdy, a samochody niech będą dobrem reglamentowanym
Wtedy wszystkim będzie bezpieczniej.

Swoja drogą (taki mały OT) ,ciekawe jakby się poczują fani 4 kółek jakby ktoś im odebrał ich własnoć z przekonaniem ,,skoro ma 3 litry pod maska to znaczy że szybko jeździ, jak jeździ szybko to będzie wypadek i kogoś zabije" - tak by się czyli jak ludzie którym odmawiają rejestracji i odbierają broń z ,,czarnej listy"




_______________________________
 


Ja chcę karabin taki, którego lśniąca stal ogniste śle zygzaki, gdy padnie rozkaz: Pal!
Ja chcę karabin taki, co ciska śmierci grom, by wraże tłuc żołdaki , za Polskę,......

 
YodoNk
 Wysłana - 6 lipiec 2009 22:40      [zgłoszenie naruszenia]

Czyzby policzono US = Irak + Afganistan

 
beldzior
ERKAEMISTA
 Wysłana - 6 lipiec 2009 22:43      [zgłoszenie naruszenia]

W USA im więcej broni w danym stanie tym mniejsza przestępczość. Największa jest w tych stanach gdzie dostęp do niej jest utrudniony.
Ludzie nie potrafią zrozumieć że broń może być czyjąś pasją i sposobem spędzania wolnego czasu.
Oni tylko widzą w niej narzędzie mordu.
Nie wiedzą że może ochronić życie.
A jak znajdzie sie jakiś Czuma który chce coś dobrego wykombinować, choćby na drodze zniesienia uznaniowości to ludzie zaraz płaczą, a pismaki podsycają że każdy będzie miał broń...łooo co to będzie.
A żaden z tych kretynów nie zada sobie trudu by odszukać tekstu tego projektu i ślepo powtarza ze ograniczonym umysłowo ,,komandosem" 99% przeciwników projektu Czumy nawet go nie czytało, więc skąd mogą wiedzieć o co w nim chodzi. Nawet pismakom się nie chciało tego czytać


Zmieniony przez - beldzior w dniu 2009-07-06 22:45:38
_______________________________
 


Ja chcę karabin taki, którego lśniąca stal ogniste śle zygzaki, gdy padnie rozkaz: Pal!
Ja chcę karabin taki, co ciska śmierci grom, by wraże tłuc żołdaki , za Polskę,......

 
Fluff.y
 Wysłana - 6 lipiec 2009 22:58      [zgłoszenie naruszenia]

Jestem za.
_______________________________
 
'Hen, tam wysoko już jest z niebem jesiennym góra Fuji'

[Powiadom mnie, jeśli ktoś odpowie na ten artykuł.]


Odpowiedzi jest na 73 stron.   | następną
 
Wybierz stronę:  
Przegląd tygodnia

Czy ułatwić dostęp do broni?

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73