Autor |
"Czy wierzycie w Boga?" |
|
brait
|
|
facet w chmurach to przenosnia sily sprawczej ;] myslalem , ze to jasne ;P
_______________________________
Brait ! Brait !
|
 |
|
|
jeahwe
|
|
jasne, ale nie w kontekscie, w jakim zostalo to tu podane. bo "desperacka socjologia" raczej wskazuje na doslowne rozumienie "faceta w oblokach". |
 |
|
|
brait
|
|
skoro wierzysz twoja sprawa... ale nie mow mi , ze jestem w bledzie bo
mysle inaczej ;>
Zmieniony przez - brait w dniu 2005-05-26 22:06:57
_______________________________
Brait ! Brait !
|
 |
|
|
jeahwe
|
|
krytykuje tylko plytkie rozumowanie niektorych ludzi, ktorzy sa anty... a nie wiedza nawet przeciw czemu sa anty. "facet w chmurach" to maly przyklad.
a jak ktos chce argumentow, to zapraszam - Anzelm. o ile czas pozwoli, to chetnie podyskutuje z osobami, ktore zechca go obalic. |
 |
|
|
brait
|
|
dokladnie... ;>
nie wierze w boga , sile sprawcza , energie bla bla bla... jestem tu i teraz - zyje jak chce i robie co chce. korzystam z zycia na wiele roznych sposobow i jestem szczesliwy ;D
nie mam zamiaru nikomu mowic co jest dobre a co zle. postepuje jak czuje... jezeli sie myle trafie do " piekla " licze sie z tym i jestem tego swiadomy. jezeli sie nie myle a zycie konczy sie tu i nie ma nic dalej... nie bede zalowal ani sekundy bo wykorzystalem je maksymalnie. podejmuje te ryzyko... jezeli bog jest podobny do mnie bede mial lajt ;] po prostu.
_______________________________
Brait ! Brait !
|
 |
|
|
jeahwe
|
|
|
|
brait
|
|
spedzam bo chce... jezeli bede chcial sie nudzic i obijac przez kilka lat zrobie to... spelniam swoje potrzeby. wykorzystanie zycia maksymalnie to spelnienie kazdej swojej zachcianki bez wzgledu na zakazy ideologiczne. aaa prawo mnie ograniacza... ale nie chce mi sie mordowac czy krasc ;> wiec w zasadzie jestem wolny calkowicie ;)
_______________________________
Brait ! Brait !
|
 |
|
|
jeahwe
|
|
nie wierze w to  |
 |
|
|
Romerro
|
|
ja wierze w Boga i dobrze mi z tym |
 |
|
|
necco
|
|
nie ma sensu sie klocic, trzeba dyskutowac a to roznica. jedni wierza w boga inni nie ja np nie bo bog to przeciez podstawa kosciola a przeciw kosciolowi jest coraz wiecej rzeczy anty a niektore cuda odnajduja naukowe wyjasnienia. absolutnie nie jestem ani zrazony ani nie sprzeciwiam sie tym ktorzy wierza, chwala im za to bo maja jakis swoj sens zycia. ja tez widze swoj sens zycia ale to juz ja po swojemu
_______________________________
Miejsce na Twoją reklamę |
 |
|