Atakie pyerdolenie że 5 lat w Polsce będziesz dymał za 1500 zł i że dostaniesz awans to jest o kant dvpy rozbić, bo przyjdzie do firmy laleczka barbie bez szkoły da dvpy szefowi i ją wyebie na stanowisko na które miałeś awansować i dalej będziesz yebał za 1500

dokładnie takie są teraz realia na rynku pracy
albo brać co dają a w międzyczasie szukać czegoś ambitniejszego, szkolić się w danym zakresie, albo szukać jakichś znajomości, dojść do lepiej płatnego stanowiska, bo niestety teraz w 95% są dwie możliwości otrzymania dobrej pracy - znajomości lub za***iste szczęście.

natomiast na obczyźnie teraz też nie jest tak lekko - ci co mają jeszcze swoją robotę, trzymają się stołka bardzo mocno, ci co potracili mają problemy ze znalezieniem następnej...

Zmieniony przez - mleqs w dniu 2009-02-11 17:21:23
_______________________________
 
(<>)...ZAGŁĘBIE'NI...(<>)
"A bad woman is a sort of woman a man never gets tired of"

zdania podzielone jak widac


ja dalej obstaje przy swoim ze bedac w Unii, bedac w centrum Europie itp itd to 350e to jakies nieporozumienie


ludzie na zachodzie wysylaja swoje dzieciaki na studia za granice
wysylaja je przynajmniej do innych miast studiowac, tam gdzie im sie zamarzy
a my kurfa co?
dno. kto moze sobie pozwolic na takie cos?
dziewczyny wyjezdzaja studiowac z wioski do miasta to musza szukac "sponsorow" i dawaj dupy zeby po studiach zarabiac 1500, przy dobrych znajomosciach oczywiscie


i nie pierdzielcie o tych studiach
na pewno zwiekszaja one szanse na lepsza robote itd
ale i tak wszystko kwestia szczescia i znajomosci
a jedyne studia ktore teraz warto robic to techniczne,
wszystko inne dyplomy wsadzic sobie w armate i wystrelic w kosmos

i jeszcze jedno
jak sie dzwoni w sprawie ogloszenia o prace to
nie pytaja o wyksztalcenie
tylko DOSWIADCZENIE



i dobrze Klejcun napisal
ze my godzimy sie na 1200 czy 1500 bo....bo tak, a jak nie to spier*****


a pseudo zlodzieje bossowie kupuja sobie fury, dymaja dobre dziwki i pija najlepszy alkohol
bo pracuja na nich kretyni za 1200zl
i sie ciesza
bo przeciez to DUZO


chory kraj.

a pseudo zlodzieje bossowie kupuja sobie fury, dymaja dobre dziwki i pija najlepszy alkohol

95% z nas, łącznie z Tobą, też by tak chciało

a na serio tak to niestety działa i nie ma co narzekać. smutna prawda

no pewnie ze tak, kto by nie chcial

gdybym mial milion jakiegos spadku, nieruchomosci czy chu** wie co to dawno bym wszedl we wlasny biznes
inaczej mozna tylko wegetowac w Polandi
i kupic sobie 10 letniego golfa III



edit
atomos
wlasnie trzeba narzekac i sie nie godzic na takie dziadostwo!

Zmieniony przez - maximus_pl w dniu 2009-02-11 17:30:47

maximus nikt ci nie broni zostać szefem i dymać dziwki, sory ale czasy komuny już mineły jak ktoś ma pomysł to robi kase i nie musi sie z tym chowac ze ma wiecej niz drugi, i nie przesadzajcie z tym idealizowaniem zachodu, znajomosci są wszędzie a prawda jest taka ze jak ktos jest dobry to znajdzie prace nie znam ludzi którzy są fachowcami i nie maja roboty

zeby otworzyc cos wlasnego to niestety trzeba miec kapital poczatkowy

a ze znajomosci sa wszedzie to fakt

jest milion osiemset dotacji z uni z urzedu miasta, i tysiace innych sposób na zdobycie kasy łacznie ze znalezieniem wspólnika z kasą który jeżeli to ma sens na bank w to wejdzie

Zmieniony przez - piotr3 w dniu 2009-02-11 17:42:05

nie, chcialbym otworzyc tzw. "pokoje do wynajecia"/pensjonat nad morzem

dzialka + dom = milion

PUPa mi da tyle?
da mi kurs na widlaka i to wszystko co mi moze dac

ew. sala weselna, autohol, myjnia bezdotykowa

nie zmienia faktu ze potrzeba duzo kasy

wiesz pokoje do wynajacie to raczej bardziej pod inwestycje podchodzi, jak pod słowem biznes rozumiem firme zajmującą sie czymś a nie coś w co można wpakowac kase pod wynajem