Tak jak mowilem.. kibice Borussi to wierni fani i zawsze pokayjuja sie licznie na meczach...
Przyznam sie, ze osobicie chodze glownie na mecze u nas, w Dormtundyze .. Jesli juz to bym pojechal na wyjazd, ale to tylko w moim landzie NRW ,czyli np.z Scheisse (Schalke) , Bochum (aktualnie 2ga liga), Köln, Leverkusen, M.gladbach.. do Hanoveru, takze nie mam tak daleko, lecz to juz inny land.. ogolnie mloda dupa jescze ze mnie, takze wsyzstko przedemna
Na jakies lepsze mecze np. z Frayernem lub Scheisse trzeba o biletach pomyslec troche wczesniej.. no chyba, ze uda ci sie odkupic przed stadionem.. lecz wiedz, te wtedy cena troche pojdzie w gore.. to chyba wiadome.
W temat kar itp. sie zbytnio nie wglebialem, lecz nasi to pelna kulturka.. jak doping to wspomagamy naszych pilkaruzy, a reszte olac.. oczywiscie zdarzaja sie malutkie prowokacje.. o ile mozna tak je nazwac, ale ogolem jest spokol... nie to co wies z Gelsenkirchen Jak sam wiesz.. w niemchech patrza na takie cos i bardzo nie toleruja chamstwa, takze po co mamy robic krzywde dla klubu, lepiej pomoc wzniesc ja na wyzyny.. Zapewne te kary nie sa male..tak jak mowilem, niemcy trzymaja reke na pulsie i w razie czego odpowiednio nagrodza takie wybryki, takze trzymac sie od tego z daleka
Mam nadzieje, ze napisalem to jakos spojnie.. jestem aktualnie na dobrej bani, takze nie wymagac ode mnie zybt wiele
Zmieniony przez - Dortmunder w dniu 2010-10-19 02:58:59
Zmieniony przez - Dortmunder w dniu 2010-10-19 03:06:25
We wschodbnich Niemczech maja raczej styl podobny do tego panujacego w Polsce, są nawet ekipy mocnych wrażen. Widzę, że juz we Francji czy Włoszech jest bardziej groznie na trybunach Wypisz jakies ważniejsze zgody, koalicje w Reich.
jak to nic, czemu nic ?
_______________________________
"... nie dziękuj, powiem Ci szczerze, pierwszy bym strzaskał pałkę na Twej głowie,
gdyby nie dziatek pacierze..."
Lepiej takich rzeczy nie pisać .A i tak możecie sobie odczytać co tam napisałem.
_______________________________
Zaradna kobieta jednym pierogiem wykarmi całą rodzinę.