A pewnie, macie się z czego cieszyć. Przy badaniu mądrala lekarz/lekarka mówi jeszcze "Rozluźnij się" - a to w przypadku 15latek, lub nawet młodszych dziewczyn nie jest łatwe. Pamiętam to - było okropnie, ale cóż skoro trzeba było iść ....
a ja nie wspominam źle tego pierwszego badania. miałam szczęście,trafiłam na bardzo dobrego lekarza (tak,pana,który dbał o to,żebym nie mogła mieć złych skojarzeń. po kolei mi wszystko tłumaczył. i choć nie było przyjemnie,to też nie najgorzej. potem tylko miałam zwałę,jak lekarz ginekolog mi wypisywał skierowanie na badania dot. żółtaczki i próbował mnie na nią leczyć
_______________________________
"kobiety nie kłamią,tylko szminkują trochę prawdę.."
Gosia_p hehe to ładnie sie tam dzieje u ginekologa to juz wiem czemu ginekolodzy są zboczeńcami bo zamiast badać dziewczyne to walą im palcowki a pozniej takiej pannie kochać sie nie chce bo zaspokoił ich ktoś innyalbo odrwotnie chcą co innego zamiast palca póżniej
Zmieniony przez - kesieo w dniu 2005-07-13 17:44:18
_______________________________
@@-) [_^AjAk^_]};-)Wilk na mikrofonie w głowie sie nie miesci jebac leszczy z lamusami sie nie piescic
a tutaj są kaczki:-P [http://www.insomnia.pl/temat87594/]
a miałyście tak panie, że lekarz wam ublizał ? moja druga połówka natrafiła na takiego, który powiedział za duzo, i akurat uzywał dość "zboczone i niecprzyzwoite " słowa (jak to sama powiedziała) w kieruknu młodej dziewczyny, do tej pory jak ma iść do ginekologa idzie strasznie spięta, i nigdy nic nie mówi...
_______________________________
%-)
ja takich sytuacji nei mialam
chociaz zdazaly mi sie inne
np. w prywatnym gabinecie kiedys przyjela mnie starsza kobieta (lekarka) w kapciach goralskich z takim futrem naobkolo kostki fest mi sie smiac chcialo jak to zobaczylam
albo ginekolog mnei przyjal na korytarzu
a ten sam mi powiedzial tez ze jestem w ciazy bez badania mnei na piekne oczy chyba
roznie sie dzialo