Pisze prezentację dla szerokiej publiczności na temat epigenetyki i musze najpierw opisać cały proces i co to jest.
Więc mamy jądro, w którym jest DNA. Ale jak wiadomo komórki żyja ileś tam dni, więc musza powstac nowe. I teraz zastanawiam się jak do tego dochodzi:
Mamy DNA, dzieli się na dwie nici (transkrypcja). Z tego powstaje mRNA, a potem do chodzi do syntezy białek (czli translacji) w wyniku czego powsaje nowa komóka z DNA? Tak?
ROzumiem, że z białek jest zbudowana komórka, a DNA mówi jak ma być stworzona komórka?
Jeżeli jest tylko jedna mRNA to skąd bierze się drugie mRNA do storzenia DNA. Z innej komórki?
I rozumiem, że istnieje grupa metylowa (Me), która przyłacza się do DNA. Dzięki temu podczas traskrypcji i translacji wiadomo jak tworzyć komórkę (wątroba, serce itd.)
Natomiast epigenetyka zajmuje się badaniem zmian grup metylowych w DNA. Tak?
Odniosę się tylko do fragmentu, i też tylko ogólnikowo bo nie wiadomo jak szczegółowej wiedzy nie posiadam.
Mam wrażenie, że pomieszałeś proces replikacji z transkrypcją.
W procesie replikacji nić DNA dzieli się na dwie nici, do których "dopisywana" jest nić komplementarna, i w ten sposób dochodzi do podwojenia materiału genetycznego (żeby komórki potomne posiadały taką samą informacje genetyczną jak komórki rodzicielskie)
Proces transkrypcji jest to przepisanie informacji genetycznej z DNA na mRNA i z tego co wiem, do jako takiego "rozejścia" się nici DNA nie dochodzi, tylko do "poluzowania" w konkretnych miejscach - [http://www.proprofs.com/quiz-school/upload/yuiupload/1652269698.jpg] (Ale mówię, dokładnego przebiegu tego procesu na poziomie molekularnych nie znam). Następnie to mRNA przechodzi obróbkę posttranskrypcyjną itd i na jej podstawie później sytnezowane jest jakieś białko.
Pytasz o cykl komórkowy w którym dochodzi do podziału komórki. Jako tako transkrypcja i translacja są to procesy odpowiedzialne za synteze białka, a nie za podział komórkowy - jednak też są niezbędne, bo do podziału komórki pewne białka zsyntezować trzeba. Poczytaj o mitozie i mejozie (faza g1, s, g2 itd). Też zależy o czym jest ta prezentacja, bo podział komórkowy u prokariota zachodzi inaczej niż u eukariota.
O tych grupach metylowych i epigenetyce to praktycznie pierwsze słyszę (nie mówię, że to jest nie prawda, po prostu nie mam informacji na ten temat) więc Ci nie pomogę.
replikacja służy do podwajania ilości materiału genetycznego. Jest to nie zwykle ważne po to, żeby po podziale komórki, komórki potomne odziedziczyły ten sam materiał genetyczny. Gdyby nie było replikacji, to po podziale komórkowym (czyli sprawę upraszczając podzieleniu komórki na dwie), każda z komórek potomnych zawierała by tylko połowę informacji genetycznej. A tak to komórka przed podziałek komórkowym podwaja ilość DNA (w trakcie podziału to się "dzieli na dwa") i komórki potomne otrzymują całość informacji genetycznej po "rodzicu". Czyli podsumowywując replikacja jest nieodzowną częścią podziału komórkowego, ale twierdzenie, że służy do podwajania liczby komórek wg mnie nie jest do końca poprawne.
No jakby nie patrzeć replikacja i transkrypcja stanowią nieodzowną część tego wszystkiego, ale to jest naprawdę temat na który można by było mówić przez miesiąc. Oglądnąłem ten filmik o epigenetyce, który wysłał Patrick i ja to rozumiem tak. DNA to jest nic innego, jak kod, który komórka umie odczytać, a w którym zaszyfrowane są informacje o syntezie białek (Czyli transkrypcja i translacja). Każda komórka danego organizmu posiada całość materiału genetycznego (czy to komórka wątroby czy nerki - obie posiadają to samo DNA). Widzimy jednak, że komórka wątroby i komórka nerki wyraźnie się od siebie różnią, więc w jakiś sposób "odczytywanie" DNA (czyli transkrypcja i translacja) musi być sterowane, żeby komórka wątroby używała tylko fragmentów które są potrzebne komórce wątroby. I tutaj m.in do gry wchodzi epigenetyka (ale z tego co poczytałem na internecie to pojęcia ma dużo szersze znaczenie). Pod wpływem różnych czynników zewnętrznych pewne fragmenty DNA są wyłączane (przy użyciu np tych grup metylowych, czy to histonów). Przez "wyłączanie DNA" rozumiemy to, że dany fragment DNA nie ulega transkrypcji i translacji.
Tak to rozumiem. Jak coś to pytaj, postaram Ci się pomóc jeżeli tylko będę w stanie.
Zmieniony przez - Don_Jagla w dniu 2014-05-15 18:11:46
Zmieniony przez - Don_Jagla w dniu 2014-05-15 18:12:17