17.08.10
1. Podciąganie nadchwytem na drążku 18kg 12/12/12
2. Przysiady 10/8/6 122kg, 124kg, 126kg
3. Wyciskanie na płaskiej 10/8/6 94kg, 96kg, 98kg
4. Martwy ciąg 10/8/5 135kg, 137kg, 139kg
5. Wyciskanie sztangi z wysokości głowy 12/10/8 74kg, 76kg, 78kg
6. Francuskie wyciskanie 12/10 48kg
7. Uginanie ramion 12/10 52kg
no i kvrwa dziś zwiększyłem obciążenie w kluczowych ćwiczeniach, oprócz wyciskania na barki. z tym mam ostatnio niezłą brodę, bo z treningu na trening coraz gorzej mi wchodzi . ale zobaczymy, może po regularnym ćwiczeniu wróci do normy.
brodę miałem także z posiłkiem potreningowym, bo się okazało, że nie ma jajek i generalnie nie miałem pomysłu na nic konkretnego, bo akurat w lodówce nie było nic fajnego. zjadłem jakieś kanapki + litr mleka, chyba przeżyję .
bonusik, z pewnym ukłonem dla Diyi, któremu owa panna się widocznie spodobała
21.08.10
1. Podciąganie nadchwytem na drążku 18kg 12/12/12
2. Przysiady 10/8/6 122kg, 124kg, 126kg
3. Wyciskanie na płaskiej 10/8/6 94kg, 96kg, 98kg
4. Martwy ciąg 10/8/5 135kg, 137kg, 139kg
5. Wyciskanie sztangi z wysokości głowy 12/10/8 74kg, 76kg, 78kg
6. Francuskie wyciskanie 12/10 48kg
7. Uginanie ramion 12/10 52kg
przesunął mi się trening poniekąd z powodów niezależnych, no trudno. jutro rano jadę na basen, ciekawe jak na zmęczonych mięśniach się popływa . tak sobie pomyślałem, że jakby tu otworzyli jakieś sensowne SW, np boks, to bez wahania bym poszedł. ale chvj, nie ma .
dupy nie dam, bo mi się nie chce .
_______________________________
[http://www.insomnia.pl/Februs_%2F_dziennik_%2F_nie_warto_wchodzi%C4%87_%2F-t637537.html]
byłem dziś tak przy okazji w aquaparku i popływałem trochę. nie za dużo, bo byłem wczoraj na siłowni, straciłem kondycję przez wakacje i w ogóle w życiu naprawdę niedużo miałem praktyki w tym . generalnie to zaje.biście lubię kontakt z wodą i pływanie, ale nie mam techniki ani wytrzymałości, bo naprawdę rzadko to robię. wymyśliłem jednak, aby jakoś namówić ojca, albo sobie jakkolwiek załatwić, żeby przynajmniej raz w tygodniu pojechać na basen na godzinkę/dwie. dobry pomysł? muszę też się sensownie nastawić na to bieganie i zacząć, gdy się trochę ochłodzi, bylebym w roku szkolnym miał czas.
_______________________________
[http://www.insomnia.pl/Februs_%2F_dziennik_%2F_nie_warto_wchodzi%C4%87_%2F-t637537.html]