05.09.10
1. Podciąganie nadchwytem na drążku 20kg 12/12/12
2. Przysiady 10/8/6 126kg, 128kg, 130kg
3. Wyciskanie na płaskiej 10/8/6 96kg, 98kg, 100kg
4. Martwy ciąg 10/8/5 137kg, 139kg, 141kg
5. Wyciskanie sztangi z wysokości głowy 12/10/8 75kg, 77kg, 79kg
6. Francuskie wyciskanie 12/10 48kg
7. Uginanie ramion 12/10 53kg
trochę nie mam czasu pisać teraz, więc będzie krótko.
martwy ciąg dziś zaje.biście wszedł, pewnie mógłbym spokojnie dołożyć ciężaru, ale nadal nie mam, no trudno. chociaż z napięcia prawie walnąłem kleksa w gacie i to wcale nie jest śmieszne .
w ogóle wpadłem na pewien pomysł - jako, że trening dłuugo nie był ruszany, to można byłoby coś zmienić. a skoro mam taką skvrwiałą i chvjową klatę, to może właśnie tutaj trzeba działać. naly wspominał coś o pompkach na poręczach i zacząłem o tym poważnie myśleć. mógłbym zastąpić wyciskanie pompkami na poręczach?
_______________________________
[http://www.insomnia.pl/Februs_%2F_dziennik_%2F_nie_warto_wchodzi%C4%87_%2F-t637537.html]
Moim zdaniem zastąpić nie, ale jako dodatek do obecnego treningu, to czemu nie, zawszę to dodatkowy bodziec.
Co do wyciskania, może spróbuj pobawić się ze skosami? Na przemian, jednego dnia głową w górę, a drugiego głową w dół.
Ogólnie mówiąc, moim zdaniem FBW nie jest najlepszym rozwiązaniem jeżeli chcesz popracować akurat nad jakąś konkretną grupą mięśni, więc może czas na zmianę?
Jeżeli chcesz zostać na FBW i tylko coś w nim zmienić, to 1) dodaj coś jeszcze na klatę (najlepiej ze skosem, mogą być nawet hantle) 2) przenieś ćwiczenia na klatę na początek rozpiski.
Miałem dokładnie takiego typu trening ułożony dzięki sfd i powiem szczerze, że nie byłem zadowolony.
PS. Myślałeś nad trójbojem siłowym? Jak na 16 lat masz niezłe osiągi. W kat. do 18 lat za dwa lata mógłbyś robić rekordy przy dobrym treningu i nie przekroczeniu 90kg.
idz sie na***ac chlopcze a nie za silke sie bierzesz w takim wieku
pozniej pokonczysz szkoly, pojdziesz do roboty i bedziesz zalowal, ze za malolata zamiast obmacywac kolezanki z klasy i napjerdalac tanie wina w krzakach machales trica i wpjerdalales ryz
taka rada od kolegi po fachu
Zmieniony przez - Young2 w dniu 2010-09-05 22:23:39
_______________________________
these niggas broke, these niggas lazy
eee, pie.rdolisz . widać, że nie czytałeś, bo często sobie odpuszczałem siłkę na rzecz jakiegoś chlania, ryżu za dużo nie jem, zresztą w macaniu koleżanek siłka mi co najwyżej pomogła .
szue, ja słyszałem właśnie, że właśnie fbw jest dobre do robienia priorytetu na jakąś partię. co do trójboju, to ja nawet nie powinienem o tym myśleć, przecież tam naprawdę sukcesy osiągają tylko mutanty z mega genem do siły. zresztą i tak warunków nie mam, wysoki jestem, ciężki, mimo że mały , no i przede wszystkim tutaj nie ma sekcji trójboju, chyba tylko dwubój jest. a 90kg już przekroczyłem i z wiekiem nabiorę pewnie sporo więcej.
_______________________________
[http://www.insomnia.pl/Februs_%2F_dziennik_%2F_nie_warto_wchodzi%C4%87_%2F-t637537.html]
No tak FBW jest uważany ze trening dobry pod priorytet, dlatego napisałem, że według mnie jest kiepski - znam dwa sposoby układania FBW z priorytetem:
1) Przeznaczenie całego jednego treningu (z np trzech) na priorytetową grupę mięśni i ostre ich katowanie, a w resztę dni normalny FBW - tylko to moim zdaniem już trochę przestaje być FBW
2) Przeniesienie ćwiczeń na priorytetową grupę mięśni na początek rozpiski i dodanie 1,2 dodatkowych ćwiczeń na nią.
Oba próbowałem i obu nie polubiłem. Przy pierwszym sposobie ćwiczysz np. klate tylko raz w tygodniu, dla mnie trochę mało. Przy drugim czasami brakuje siły na inne ćwiczenia, bo część mięśni już jest mocno zmęczona. Po obu nie miałem takich efektów jak chociażby po treningu split.
PS. Może ktoś z większym doświadczeniem zna lepszy sposób na ułożenie dobrego FBW pod priorytet, ja słyszałem tylko o tych dwóch metodach.