1. Podciąganie nadchwytem na drążku 13kg 12/12/12
2. Przysiady 10/8/6 106kg, 108kg, 110kg
3. Wyciskanie na płaskiej 10/8/6 86kg, 88kg, 90kg
4. Martwy ciąg 10/8/6 117kg, 119kg, 121kg
5. Wyciskanie sztangi z wysokości głowy 12/10/8 67kg, 69kg, 71kg
6. Francuskie wyciskanie 12/10 43kg
7. Uginanie ramion 12/10 48kg
kvrwa, znowu była przerwa, nawet teraz nie wiem czemu, jestem ***.anym chvjem i leniem, muszę się zebrać i na nowo zacząć zap.ierdalać! gdy mój mózg jest zasrany kilogrami i centymetrami, to czuję się o niebo lepiej.
a teraz pytanie na poważnie, istnieje coś jak fizyczne uzależnienie od wysiłku? bo zauważyłem u siebie, że gdy przez jakiś okres niczym się nie męczę, to czuję się jak gówno i zaczynam nierzadko wtedy chorować .
w wakacje zamierzam zacząć biegać, w związku z tym chciałbym się spytać jakie są sposoby pomiaru przebiegnięto dystansu? pierwsze, co mi się z tym skojarzyło, to taki elektroniczny dzyngiel wkładany do buta i podłączony do iPoda, ale tego apple-gówna to raczej sobie nie załatwię .
Albo jestes mutant, klamiesz nas albo zle liczysz obciazenia
Może jakis filmik z siadow cos:>
_______________________________
"Nie zgadzam się z Tobą,
ale zawsze bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania "
1. Podciąganie nadchwytem na drążku 15kg 11/10/9
2. Przysiady 10/8/6 108kg, 110kg, 112kg
3. Wyciskanie na płaskiej 10/8/6 87kg, 89kg, 91kg
4. Martwy ciąg 10/8/6 118kg, 120kg, 122kg
5. Wyciskanie sztangi z wysokości głowy 12/10/8 69kg, 71kg, 73kg
6. Francuskie wyciskanie 12/10 44kg
7. Uginanie ramion 12/10 49kg
w piątek postaram się zrobić trening, w sobotę jadę na ślub i wesele, w niedzielę mogą być poprawiny, ewentualnie po prostu będę czuł się trochę ciężko, więc z treningiem będzie pewnie problem. chociaż postaram się jednak go zrobić.
jeśli chodzi o filmiki, to coś tam kiedyś nakręcę, jak naprawię soft w aparacie i poproszę jakiegoś kumpla o pomoc.
ale wiecie, silny to ja raczej nie jestem. na sfd był koleś w moim wieku, wcale nieduży, który ponoć po krótkim czasie ćwiczenia nóg (2 miechy? 2 tygodnie?) robił serie z 125kg. może mi się coś pomyliło, bo po przeczytaniu tego wyłączyłem od razu zakładkę i próbowałem o tym zapomnieć , ale wątpię.
eh, kvrwa, wróciłem z wesela i nadal jestem trochę napruty, poza tym olałem trening, a rano mogę mieć kaca w chvj, więc nie wiem, ale postaram się go zrobić. zależy jak się będę czuł . nie wiem właściwie, czy od poniedziałku nie jadę na biwak klasowy, ale chyba nie. toteż od niedzieli zaczynam robienie wyje.banej formy w chvj + dodam bieganie od wakacji, więc zbliżę się powoli do fizycznej zaje.bistości, pozdro.
kvrwa, czemu ja nie jestem ze 3 lata starszy, noż kvrwa chvj ja pjerdolę chvj dobranoc
_______________________________
[http://www.insomnia.pl/Februs_%2F_dziennik_%2F_nie_warto_wchodzi%C4%87_%2F-t637537.html]
jak ostatnio mogliście zauważyć, treningi mam nieregularne i stoję z ciężarami w miejscu . ale to się zmieni, bo już ważniejsze zabieracze czasu za mną i myślę, że teraz będę regularnie ćwiczył
WYPISKA Z 09.06.2010
1. Podciąganie nadchwytem na drążku 13kg 12/12/12
2. Przysiady 10/8/6 106kg, 108kg, 110kg
3. Wyciskanie na płaskiej 10/8/6 86kg, 88kg, 90kg
4. Martwy ciąg 10/8/6 117kg, 119kg, 121kg
5. Wyciskanie sztangi z wysokości głowy 12/10/8 68kg, 70kg, 72kg
6. Francuskie wyciskanie 12/10 44kg
7. Uginanie ramion 12/10 48kg
_______________________________
[http://www.insomnia.pl/Februs_%2F_dziennik_%2F_nie_warto_wchodzi%C4%87_%2F-t637537.html]
1. Podciąganie nadchwytem na drążku 15kg 12/12/9
2. Przysiady 10/8/6 108kg, 110kg, 112kg
3. Wyciskanie na płaskiej 10/8/6 87kg, 89kg, 91kg
4. Martwy ciąg 10/8/6 119kg, 121kg, 123kg
5. Wyciskanie sztangi z wysokości głowy 12/10/8 69kg, 71kg, 73kg
6. Francuskie wyciskanie 12/10 45kg
7. Uginanie ramion 12/10 49kg
zje.bałem martwy ciąg, kilka powtórzeń po prostu nie dałem rady do końca zrobić. powody to problemy z chwytem - jak schwycę głęboko, to sztanga ześlizguje mi się na odciski, a to boli jak 100 chvjów, poza tym miałem spocone łapy, pewnie słabszy dzień i za dużo pewnie od siebie wymagałem po tych okresach nieróbstwa. no generalnie większość spalonych powtórzeń zje.bałem przez to, że sztanga spadłaby mi na ziemię, więc odpuszczałem. pewnie się dobrze nie doregenerowałem z środy, w niedzielę postaram się dokvrwić ostro i zemścić na tym mc.
_______________________________
[http://www.insomnia.pl/Februs_%2F_dziennik_%2F_nie_warto_wchodzi%C4%87_%2F-t637537.html]
eh, nikt mnie nie opjerdala za obijanie się .
już ogarnąłem oceny, do szkoły właściwie już nie muszę chodzić, więc jutro z rana przykvrwię sobie dobry trening.
poza tym chciałem się z wami podzielić pewnym spostrzeżeniem. jeśli kiedyś spotkam ektomorfika, który narzeka, że nie może ruszyć ze śmiesznej wagi typu 70kg przy 180cm, to go wyśmieję. ja trenuję dość nieregularnie, ale miewam okresy regularnego treningu i żarcia większych niż zwykle ilości, a wtedy waga bez problemu szła w górę, chyba bez zalewania się, bo ani obwód pasa nie rósł ani raczej się nie zatłuszczałem. i to wcale nie była dieta, tylko dodanie z dwóch byle jakich posiłków. jestem raczej ekto bez szczególnych predyspozycji, stąd mogę snuć wniosek, że zwiększanie masy do przynajmniej jakiegoś poziomu jest stosunkowo nietrudne, ale wymaga systematyki, której mi brak. obecnie mam ponad 86kg, więc wyznaczam sobie cel - DO POŁOWY LIPCA DOBIĆ DO 90KG.
_______________________________
[http://www.insomnia.pl/Februs_%2F_dziennik_%2F_nie_warto_wchodzi%C4%87_%2F-t637537.html]