witam w moim świeżym, niezdeptanym jeszcze dzienniku treningowym. postanowiłem go założyć tu, bo na sfd praktycznie nie zaglądam, a nie chciałoby mi się wchodzić tam tylko po to, aby dodawać nowy wpis, ponadto dostałem pozwolenie od ważnych osobistości (m.in. pafiela) . ten dziennik będzie miał dwie zasadnicze funkcję, kontrolowanie moich postępów na przestrzeni miesiąców i motywowanie mnie, abym nie olewał treningów.
________________
SPECYFIKACJA TECHNICZNA OBIEKTU
staż: około roku, ale wyrobiłem przez ten rok nieduży procent normy, bo często brakowało mi obciążenia, były przerwy i w ogóle chvj, bo jestem je.banym leniem
wiek: od ponad tygodnia 16 ('94)
wzrost: ~188cm
waga: 84kg
TRENING
FBW 3x/tydzień:
1. Podciąganie nadchwytem na drążku 3s
2. Przysiady 10/8/6
3. Wyciskanie na płaskiej 10/8/6
4. Martwy ciąg 10/8/6
5. Wyciskanie sztangi z wysokości głowy 12/10/8
6. Francuskie wyciskanie 12/10
7. Uginanie ramion 12/10
________________
konkretnej diety brak, od niedawna staram się zjadać jakieś 5 posiłków dziennie z udziałem prawidłowych produktów i ze 2kg przyszły błyskawicznie, więc to jest kwestia, która będzie ewoluować.
________________
1. Podciąganie nadchwytem na drążku 11kg 12/12/12
2. Przysiady 10/8/6 106kg, 108kg, 110kg
3. Wyciskanie na płaskiej 10/8/6 86kg, 88kg, 90kg
4. Martwy ciąg 10/8/6 117kg, 119kg, 121kg
5. Wyciskanie sztangi z wysokości głowy 12/10/8 69kg, 71kg, 73kg
6. Francuskie wyciskanie 12/10 46kg
7. Uginanie ramion 12/10 50kg
podciąganie z obciążeniem robię od niedawna i dodaję 2kg co trening, ale zdaje mi się, że żeby trzymać jakiś poziom, to należy chyba to robić z 40kg minimum .
skończyło mi się miejsce na gryfie przy MC i teraz mam dylemat, kupować dłuższy gryf (mam 180cm), czy 2x krążki 20kg, bo mam same 10tki.
_______________________________
[http://www.insomnia.pl/Februs_%2F_dziennik_%2F_nie_warto_wchodzi%C4%87_%2F-t637537.html]
same ciezkie cwiczenia, na dluzsza mete jestem ciekaw czy bedziesz dawał radę zrobic wszystko solidnie i na 100%
bo po bardzo dobrym MC lub siadach (a juz nie mowie o mocnym martwym i siadach na 1 treningu) jest czasami ciezko zrobicsolidnie reszte treningu, a Ty poza tym masz tu inne złożone / ciezki cwiczenia jak np. 2 wyciskania , francus, podciagania
ogolnie powodzenia
dziwna ta progress w siadach i na plaskiej po +2kg , nie mozesz zwiekszyc o 5 czy 10 ?
_______________________________
prosty chłopak
trzeba przyznac ze jak an twoj wiek i wymiary to jestes silny, masz potencjal. Nie marnuj tego. Ja bym ci proponowal jednak splita i konkretna dietke ulozyc i bedzie bomba, wejdziesz na pierwszy cykl z kreatyny to bedziesz w***** zadowolony z efektow.
ps. pozdro dla zwierza, który miał duży wpływ na moje zainteresowanie się siłownią (chociaż on tego na pewno nie wiedział)
a to w jaki sposob? ja autorytetem jestem kiepskim by nie powiedziec zerowym, bo mam mniej sily niz Ty z tego co widze np w siadach, wymiary tez podobne czyli plackowate
poki masz efekty na tym treningu to go ciagnij, przestan dopiero jak przestaniesz dokladac ciezarow i rosnac wtedy cos mozesz kombinowac ze zmianami nie ma sensu zmieniac czegos co dziala tak btw
no i co do zarcia to pilnuj przede wszystkim bialka zeby jesc tak ~2 g na kmc , jesli nie bedziesz mial jakis sensacji mozesz je powolutku zwiekszac ale te 2g to takie minimum raczej. reszta jest tez wazna , sporo wegla i troszke tluszczy sie przyda, ale poki co to do tego sie trzeba przylozyc i bedzie git
Zmieniony przez - _reaktor_ w dniu 2010-05-08 16:39:30
_______________________________
"watroba sie regeneruje, a nerki sa dwie"
i co z tego? nigdy nie widziałem nawet twojej formy, ani wyników. w moich oczach siłownię traktujesz jako swoją pasję, sprawiasz wrażenie, że po prostu ją lubisz i ćwiczysz na przekór utrudnieniom. chociaż właściwie nie chodzi o to stwierdziłeś kiedyś, że mam dobre warunki na siłkę i jeśli pójdę, to będę wielki. chvj z tym, że się pomyliłeś, ale chodzę na nią nadal i nie zapowiada się, abym przestał.
no bo warunki masz dobre, latwo lapiesz sile z tego co widac, dobry start miales. a mase tez zaczniesz lapac jak sie przylozysz do zarcia i supli.
a z rana dokladnie, albo jajka albo bialko z prochu (izolat), do tego jakies wegle, platki owsiane sa chyba najbardziej standardowym wyjsciem, proste i skuteczne
_______________________________
"watroba sie regeneruje, a nerki sa dwie"
powoli cos tam idzie, najwazniejsza jest systematyka, jak oleje silke na np miesiac z przyczyn niezaleznych to zeby potem wrocic do tego co bylo nie starcza tydzien jak u niektorych tylko wszystko trzeba robi od nowa
zreszta yebac to byle do przodu, kazdy kg na sztandze i mm w rece na plus sie liczy a kiedys sie tego uzbiera
ale juz nie smiecmy autorowi
Zmieniony przez - _reaktor_ w dniu 2010-05-08 23:24:17
_______________________________
"watroba sie regeneruje, a nerki sa dwie"
1. Podciąganie nadchwytem na drążku 13kg 12/12/12
2. Przysiady 10/8/6 108kg, 110kg, 112kg
3. Wyciskanie na płaskiej 10/8/6 87kg, 89kg, 91kg
4. Martwy ciąg 10/8/6 119kg, 121kg, 123kg
5. Wyciskanie sztangi z wysokości głowy 12/10/8 70kg, 72kg, 74kg
6. Francuskie wyciskanie 12/10 46kg
7. Uginanie ramion 12/10 50kg
no dziś trening był średni, bo przy martwym ciągu już kompletnie brakowało miejsca i robiłem bez zacisku po jednej stronie w ostatniej serii, przez co ciężko mi się było skupić na kurvieniu ciężaru, a to sprawiło, że dwa ostatnie powtórzenia były niepełne raczej. później, w wyciskaniu na barki, nie trafiłem w uchwyt i sztanga poleciała, zaciski nie wytrzymały, więc ciężary również. potem przy francuskim coś mi się chyba naciągnęło w przedramieniu, bo czułem coś, co bólem ciężko nazwać, ale denerwowało mnie. po treningu pocisnąłem sobie szkockie bicze i rozciąganie, mam nadzieję, że nie będzie jutro za bardzo zakwasów.
teraz mam dylemat, kupować dwie 20tki (droższe rozwiązanie), czy dłuższy gryf (tańsze)?
zastanawiam się czy ćwiczyć brzuch, co byłoby na niego dobre i szybkie? najlepiej bez katorżniczej ilości powtórzeń, a raczej z ciężarem.