Ostatnio kolega opowiadal ze jego brat ma problem z flegma (albo to cos innego?) zalegajacego w pluchach - typek oddycha i nagle zaczyna sie dusic... 20k zl poszlo w prywaciarzy i zadnych pomyslow (pomijam ekg itp., jakies sterydy przypisali ale nie daja rady) - masz moze jakis pomysl?
______________________________
xDDDD