Dobra Pany słuchajcie.
Ten post nadawalby sie bardziej do milosci, ale wole tutaj bo tutaj sie rozumiemy i wspieramy dlatego pisze tutaj
Jak wiecie wyjechalem z dziewczyna, narzeczona kurna do liverpoolu.
Po tygodniu znalezlismy prace, zadna rewelacja, praca w magazynie sieci sklepow home bargains, praca pikera, czyli ładowanie do klatek roznych produktow pod zamowienie danego sklepu. Ale mielismy to przez spoko agencje, i stawka w przeliczeniu na pln tez byla spoko. Nasze plany mialy racje bytu, zeby tutaj zarobic i miec na ulozenie sobie zycia w polsce, taki byl nasz plan. Krotko po przyjezdzie kobiecie sie w glowie poprzewracalo, nasze plany nic dla niej nie znaczyly, chciala zostac w anglii na stale bo kasa bo faceci. Aa dodam jeszcze ze w tym magazynie to 95% facetow czesto jacys degeneraci co innego za paczke fajek sprzedadza. Kobitka z kazdym do bolu bajerowala, nie pomagalo to ze sprawia mi to przykrosc itp. Po prostu jak to okreslila tutaj poznaje siebie na nowo. Komplementy od stada samcow przewrocily jej w glowie, zaczela krecic z jednym za moimi plecami, zaczela sie z nim spotykac pod pretekstem ze idzie na spacer, albo do sklepu, a trwalo to prawie caly dzien. Gdy sie dowiedzialem co sie swieci powiedzialem jej ze to koniec, nie mialem zamiaru nawet ratowac tego zwiazku bo to co pokazala tutaj w anglii sprawilo ze nabrałem do niej obrzydzenia. Nastepnego dnia powiedziala ze jest zakochana, co jeszcze bardziej wprawiło mnie w obrzydzenie i przekonanie ze jest osoba chyba niezbyt przy rozumie..
Dzis zwolnilem sie z pracy, za tydzien wracam do polski, musze sie zresetowac i poukladac sobie wszystko na nowo.
Dodam jeszcze ze bylem z nia 2 lata, znalem ja dluzej i nigdy bym nie pomyslal ze jest zdolna do czegos takiego, dla mnie to byla jedna z najporzadniejszych kobiet jakie znam.
W Polsce praktycznie nigdy sie nie klocilismy, bylismy zgodni, czasem mala drobna sprzeczka o glupote jak to w zyciu. W anglii nastapil u niej zwrot o 180stopni. Zawsze miala pociąg do obcych krajów, ale to co tutaj pokazala przeroslo moje wyobrazenia. To tak w duzym skrocie. Ehh
ehhh a to Ci dopiero dziwa...hardcore, wspolczuje syrek.
Nie lam sie, nie wracaj ino sobie znajdz inna robote tam. Jestes juz, ogarniasz, dasz rade
A ja pies ***al.
Zmieniony przez - RzEzNiKoZ w dniu 2011-11-07 18:57:09
trzymaj się Syrek, im wcześniej wyszło szydło z worka tym lepiej
Polkom się w dvpach przewraca na emigracji, zobaczą pieniądz, gości z ciemną karnacją i ****y zaczynają swędzieć
i tak jak Rzeznik Ci napisał nie wracaj do PL bo spotkasz kumpli i Ci się impreza przedłuży, ogarnij inną pracę i mieszkanie i rób swoje
Zmieniony przez - Dj Tiesto w dniu 2011-11-07 19:04:07
_______________________________
It's a tough world. Be tougher.
nic nie zrobisz niektóre baby sa bardziej poyebane niz NewConnect
a to co Ci sie ptrzytrafiło to w sumie książkowy scenariusz poboli i przestanie nie ma co dużo filozofować na ten temat, teraz tylko uważaj żebyś nie od*******ił jakiejś pantoflarskiej akcji w stylu dzownienie do niej
mogło byc gorzej bo mogła cie jeszcze z kasy o***ać na koniec
POWODZENIA! i za minnera też of kors trzymam kciuki bo jakos ostatnio nic ie pisałem, choc tez mi sie wydaje ze jak juz zaprosili to temat jest klepnięty i w sumie graty bo szczerze to nie wierzyłem ze ktos sie odezwie na takie wysyłynie CV i rozmowy na skype
trzymamy kciuki za dobre Q3 to moze bedzie 4 zl w tym roku
Zmieniony przez - piotr3 w dniu 2011-11-07 19:46:07
No Pany ja już Oslo, hoteluję w hoteli P'Hotels [www.p-hotels.com] w samym centrum, pierwsze co rzuciło mi się w oczy jak wysiadłem w centrum Oslo to spora ilość ciapatych i "czarnuchów" różnej maści, o ile studenciaki tego typu mi nie wadzą, to trochę mnie zdziwiły biegające "luzem" łepki po 10-13 lat. No ale bez problemu dotarłem do hotelu, ogólnie za wiele nie zobaczyłem po drodze z lotniska bo o godz.18 było już ciemno jak w d.vpie, a jutro też chyba wieczorem będę jechał na lotnisko więc znowu nic nie zobaczę po drodze. Póki co to w hotelowym TV w pokoju leci mi jakiś TV4 i zaraz będą "Cops"
SYREK kolego, mogę nt. Twojej sytuacji powiedzieć tylko "KLASYK"! Mam koleszkę który wyjechał z panną do UK jakiś czas temu i miał identyczną sytuację (zresztą znam kilka takich akcji). Panna też mu przyprawiła rogi, z tym że u niego był większy hardcore, bo dosyć długo się dobrze z tym maskowała, dopóki się nie dowiedział że jak był na urlopie w PL sam, to panna sobie sprowadzała do ich mieszkania "ciapatych" i waliła się w ich łóżku z nimi Swoje wyczyny tlumaczyła tym że "ciapki" tudzież "o ciemnej karnacji pedały" mają fajną muzykę i imprezy
Mówiąc krótko lej na svkę, dobrze że wyszło teraz a nie po ślubie jak już ktoś wspomniał.
BTW> Ale lańsko na PHO
_______________________________
"Only the deads will see the end of war"
MODERATOR MILITARIÓW od 2007 :-)
INSOMNIA 2013
Jeszcze tego brakowalo, zeby przez jakas pi.zde, ktora Ci rogi proboje doprawic, zmieniac swoje zycie i plany
Nigdzie nie wracasz Syrek, ani mi sie waz
W sumie jak Rzeznik , z powodu svki nie ma sensu wracac do PL, zwlaszcza ze ekipa "rentierów" powoli "rozstawia" się po całej europie
Rzeznik - IRL
Tiesto - NED
Ty - UK
Ja - być może NOR
_______________________________
"Only the deads will see the end of war"
MODERATOR MILITARIÓW od 2007 :-)
INSOMNIA 2013