Byłem we FR 7 lat temu w 3-dolinach i potwierdzam świetnie przygotowane trasy (400 km) oraz wszelkie "uzbrojenie" w atrakcje turystyczne. Syn tam jeździ co roku. Poza tym wspaniała jest możliwość przemieszczania się po trzech dolinach tylko dzięki wyciągom i nartom. Jest to o wiele szybszy i przyjemniejszy sposób niż każdy inny. No może tylko śmigłowcem lub paraglajtem może być lepiej? Spotykałem tam M. Schumachera (tam z resztą w Meribel miał wypadek ale tylko dlatego bo zjechał z trasy). Obsługa hotelowa i w restauracjach znają dość dobrze angielski i w sklepach też się dogada.

Ze Szwajcarią nie mam doświadczenia ale wyjazdy w Alpy Francuskie ze SS to chyba najlepsze wypady na jakich byłem Szczególnie polecam Risuol, Les Orres i trzy doliny.