Witam wszystkich. To mój pierwszy post, więc wypada się przywitać ;)

Jak wielu moich znajomych i bliskich poważnie myślę, aby stąd wyjechać. Mam 27 lat. Pracuje od 7 lat jako operator suwnic (uprawnienia do sterowania z kabiny i z poziomu roboczego ważne na terenie całej UE) w dużej firmie zajmującej się produkcją prefabrykatów budowlanych.

Znam dobrze angielski, moje zarobki są zdecydowanie niesatysfakcjonujące, do tego żadnych dodatków, a jednyny plus w całej sytuacji, że bardzo ładnie płacone weekendy - tylko że tu jest gwiazdka, bo żeby pracować w weekendy trzeba przepracować trochę nadgodzin w tygodniu, a w tej pracy praca powyżej 8h to marnowanie zdrowia i czasu. Moja aktualna stawka... 8.50zł na rękę / h - także jak widać śmiech na sali, a w każdej chwili można popełnić błąd, za który odpowiada się nie tylko utratą pracy, ale również finansowo i karnie. To są pieniądze całkowicie nieadekwatne do wykonywanej pracy.

Ale do rzeczy.

Gdzie najlepiej wyjechać w mojej sytuacji i ile mogę zarobić?
Czy lepiej samemu ogarniać czy zaufać jakiejś firmie pośredniczącej?