FORUM INSOMNIA
zabawa imprezy problemy przemyślenia seks

∑ temat został odczytany 23586 razy ¬
 
ROZRYWKA | Zdrowie
Hiperwentylacja - jak pomóc chorej? 
[powiadom znajomego]    
Autor "Hiperwentylacja - jak pomóc chorej?"   
 
Varmass
 Wysłana - 26 luty 2008 21:54        | zgłoś naruszenie regulaminu

Sprawdź ile procent masz tłuszczu

Witam. Jestem nowy na forum... Liczę na wyrozumiałość. To forum polecili mi znajomi i mam nadzieję, że słusznie. :)

Żeby nie było przeszukałem z grubsza forum i znalazłem trochę informacji, ale nie satysfakcjonują mnie one (UZALEŻNIENIA ---> HIPERWENTYLACJA). Autor przedstawił hiperwentylację jak coś... przydatnego? Z doświadczenia uważam to za poważną chorobę. Dział wydał mi się nieodpowiedni i podejście do sprawy również. Jak wiadomo 90% internautów czyta tylko wyrwane fragmenty, wiec mój problem mógłby zostać niezauważony. Dlatego zakładam nowy temat.
Postaram się zaglądać tu często i mam nadzieję, że pomożecie.

DO RZECZY. Chciałbym żebyście ogólnie opisali mi co to jest hiperwentylacja, jak sie leczy, jak pomóc podczas "ataku". To co można znaleźć w internecie, to encyklopedyczne wykłady zawierające tylko suchy opis. Refleksje tych co to przeszli mile widziane.

Cała sprawa dotyczy mojej bardzo dobrej przyjaciółki. Często miewa "ataki" - najczęściej po wzmożonym wysiłku fizycznym (lekcje W-F), gdy miewa poważne problemy, czymś się martwi itp. W jej przypadku takie "ataki" objawiają się duszeniem, bólem głowy, słabością mięśni, drętwieniem kończyn, omdlewaniem, i w końcowej fazie lekkimi drgawkami - jak przy padaczce. Dochodzi do tego empatia i zrezygnowanie już po...
Kilka krotnie wylądowała przez to w szpitalu. Lekarze stwierdzili hiperwentylacje(-ę?)(wykonano szereg badań eliminując inne choroby). Teraz gdy Ona czuje, że "atak" się zbliża oddycha "przez reklamówkę" zmniejsza to ilość wdychanego tlenu, co teoretycznie pomaga. Jak jest naprawdę?
Skierowano ją na terapię do psychologa (dziś odbyło się pierwsze spotkanie).
Co może być przyczyną choroby? Nerwica? Depresja? Nie sądzę żeby miała coś takiego...
Najgorsze jest, że mogę się tylko biernie przyglądać w żaden sposób nie pomagając. Czy mogę coś zrobić? Jakoś pomóc? Nie mogę patrzeć jak Ona cierpi! :(
Czy są jakieś leki? Zabiegi? Cokolwiek? Proszę pomocy!

ps Za wszelkie błędy przepraszam. Postaram się ich nie robić. :P
Mam 16 lat... Z młodzieżą nie jest chyba jeszcze tak źle? xD

ps2 Jak masz pisać coś w stylu: "noo zoś ty??????!!!!!!!!11111" to odpuść mnie i innym.

 
Harrymed
 Wysłana - 26 luty 2008 22:27      [zgłoszenie naruszenia]

myślę, że to ataki paniki- histerii, jak wykluczyli doktorzy podłoże somatyczne to musi być związane z nerwami, niedojrzałością układu nerwowego. Sama hiperwentylacja to objaw, a histeria wywołuje atak z hiperwentylacją. Psycholog powinien pomóc jak wykluczone są inne podłoża hiperwentylacji. U takich młodych osób przeważnie chodzi o nerwy.

Zmieniony przez - Harrymed w dniu 2008-02-26 23:11:32
_______________________________
 
Wytrwałość przynosi pomyślny los

 
faketales
 Wysłana - 27 luty 2008 08:07      [zgłoszenie naruszenia]

ja robiłam sztuczne mdlenie, fajna była faza i mi się podobało, ale Tobie niestety pomóc nie potrafię, porozmawiaj o tym z lekarzem swoim, on na pewno będzie wiedział więcej niż my.
_______________________________
 
Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć

 
ferfecl
Don Ferfeclo
 Wysłana - 27 luty 2008 09:09      [zgłoszenie naruszenia]

Hiperwentylacja to nie choroba! Każdy może ją mieć. Sam człowiek odpowiada za hiperwentylację np podczas strachu, podniecenia ludzie się hiperwentylują. Szybkie oddychanie może wywoływać na dłuższą metę bóle głowy itd... Poza tym hiperwentylacja wzmaga inne objawy np obecny już ból głowy - o ile takowy występuje. Lekarze stwierdzają to co obserwują. Obserwują hiperwentylację, więc mówią, że ona zachodzi. Tak samo jak ktoś ma obrzęk ręki, lekarz to stwierdza... Zachowanie koleżanki bardziej mi wygląda na pewną nerwicę. Człowiek może nauczyć się pewnych zachowań w różnych sytuacjach... Może ona właśnie się hiperwentyluje po wysiłku? Według mnie warto iść do psychologa. Wątpię, żeby ktoś miał lepsze zdanie na ten temat. Ja przeszedłem trochę chorób, pobytów w szpitalach i trochę wiem bo się interesuję że tak powiem
_______________________________
 
Ile ciśniesz na klatę że taki mądry jesteś!?
Najzajefajniejszoświetny koleś %-)

 
Varmass
 Wysłana - 27 luty 2008 15:47      [zgłoszenie naruszenia]

@up Tego się niestety obawiałem, że to na tle nerwowym. Dziewczyna wiele przeszła. :( Tak czy inaczej postaram się jakoś jej pomóc.

Dziękuje wszystkim za odpowiedź.

 
Saida
 Wysłana - 27 luty 2008 23:33      [zgłoszenie naruszenia]

To mi wygląda na klasyczny napad paniki.

Jesli chcesz jej pomóc, to staraj się jej zapewnić higienę psychiczną - w miare możliwości odciągaj ją od problemów, pomagaj jej je rozwiązać. Wizyty u psychologa to dobre wyjście, tylko ważne,żeby był to dobry psycholog.
_______________________________
 
"kobiety nie kłamią,tylko szminkują trochę prawdę.."

 
OLcia w-w
 Wysłana - 3 marzec 2008 22:16      [zgłoszenie naruszenia]

bliska mi osoba to miała

psycholog pomoze. Przyczyna moze tkwic bardzo głęboko w podswiadomosci bla bla typowo psychologiczne gadki. napewno da sie to wyleczyc
_______________________________
 


to je na piču .

Znawca -
 
katiusza25
 Wysłana - 30 grudzień 2008 11:37      [zgłoszenie naruszenia]

ja mam hiperwentylacje,skąd się u mnie wzieła...nagle...grałam ze znajomymi w karty i nagle poczułam jak drętwieją mi usyta,dlonie a nawet nogi,bardzo się wystraszyłam bo myslałam ze to zawał,przyjechała karetka zrobili mi zastrzyk uspokajający i usnełam,boze myślałam wtedy ze to koniec nie mogłam normalnie oddychac,nie wiem czy darade to wyleczyć ale jest fajny lek który pomaga przy zblizającym się ataku,jest to afobam dostępny na recepte.ja miewam teraz ataki zadziej ale nie sadze aby były u mnie na tle nerwowym,najczesciej sie zdazaja jak jestem przemeczona a zwłaszcza po imprezie,cały dzien sie mecze i czuje lekkie odretwienia i w tym momencie najwazszniejsze jest sie nie bac i nie kontrolowac oddychania a skupic sie na czyms przyjemnym,a najlepiej zrelaksowac sie na lezaco i starac zasnac,nie sprzyja tez temu wysiłek fizyczny bo przsyspiesza sie oddech i chory automatycznie zaczyna go kontrolowac.mi zle sie trez robi po napojach energetyzujacych i kawie polecam odstawic te drinki oraz wszystko co pobudza system nerwowy np.alkohol,narkotyki,kofeine itp.

 
promenn
 Wysłana - 26 marzec 2009 13:18      [zgłoszenie naruszenia]

Hiperwentylacja jest straszną chorobą lub też zaburzeniem oddechowym. Do jej objawów należą (niekoniecznie wszystkie jednocześnie):
-trudności z odczuwaniem, uczuciami
-trudności z koncentracją
-duszności lub ciągły płytki oddech
-suche usta
-wewnętrzny niepokój
-ogólne uczucie słabości, czasem omdlenia
-nierelaność świata i otoczenia tzw. stan zawieszenia
-niewyraźna mowa
-ból głowy, brzucha lub klatki piersiowej
-problem z widzeniem
-krępowanie rąk

Przyczyną tej choroby lub dolegliwosci jest zmniejszona ilość dwutlenku węgla w orgaiźmie na skutek działania np stresu. To jest główny czynnik który powoduje hiperwentylację. Organizm pod wpływem stresu potrzebuje coraz więcej tlenu-szybciej oddychamy a przez to zmnejsza się ilość CO2, który jest tak samo potrzebny do życia człowieka jak tlen. Nieprawdą jest że im szybciej oddychamy tym lepiej. Oddech musi być zrównoważony. Poobserwujcie swój oddech- czy oddychacie jak parowóz czy raczej spokojnie-łagodnie? Nie mówię tu o oddychaniu po wysiłku fizycznym. Jednym ze sposobów złagodzenia ataku hiperwentylacji jest wzięcie torebki papierowej lub foliowej, wzięcie łagodnego oddechu, przyłożenie torebki do ust i nosa i oddychanie przez nią parę razy,tak aby ją nadmuchiwać i opróżniać. Należy to robić tylko parę razy, nie za długo żeby się nie udusić lub stracić świadomość!!! Trzeba też uważać bo takie oddychanie przez torebkę może spowodować u osoby panikę ,a jak wiadomo i ona może być przyczyną hiperwentylacji. Najważniejsze jest aby w przypadku jakiś dolegliwości zawsze zgłaszać się do lekarza. Ja nie jestem lekrzem a to co tu piszę znalazłem na niemieckej stronie internetowej. U nas w Polsce jest mało info. na ten temat . Hiperwentylacja często występuje przy astmie-tak jak u mnie.

 
promenn
 Wysłana - 26 marzec 2009 13:49      [zgłoszenie naruszenia]

Hiperwentylacje można wykryć robiąc badanie gazometrii.Wynik pCO2 powinien być w zakresie 36-44 mmHg. Im bardziej poniżej 36 tym gorzej.
Dobrym sposobem walki z hiperwentylacją jest codzienne ćwiczenie oddechu w następujący sposób:
1.Robimy łagodny,nie za głęboki oddech i zatrzymujemy go licząc do 5.
2.Gdy jesteśmy przy 5 wypuszczmy spokojnie oddech mówiąc do siebie:"Odprężam Ciebie"
3.Wdychamy i wydychamy powietrze przez nos podczas 6 sekundowych cykli tzn. wpuszczamy powietrze nosem przez 3 sekundy a następnie wypuszczamy też przez 3 sekundy. W ten sposób robimy w ciągu minuty 10 cykli (3sek+3sek=6sek*10 cykli=60sek czyli 1 minuta)
4.Na końcu każdych 10 cykli czyli po 1 min wstrzymujemy oddech na 5sekund a potem zaczynamy kolejne cykle oddechowe jak w pkt. 3 itd.
Dobrze jest ćwiczyć jak najczęściej żeby nauczyć się prawidłowego oddechu. Pozdrawiam i życzę sukcesów w walce z hiperwentylacją

 
Beth25
 Wysłana - 6 lipiec 2009 11:46      [zgłoszenie naruszenia]

Jestem refleksologiem, zawodowo zajmuję się akupresurą (refleksoterapią) stóp.
Dzięki tym zabiegom można wyciszyć organizm przywracając równowagę energii. Ustąpią te dolegliwości z całą pewnością a przy okazji wiele innych niedomagań zostanie wyeliminowanych z życia dziewczyny.
Jest to naturalna metoda leczenia praktykowana przez 5000 lat przez Chińczyków. U nas zdecydowanie niedoceniana chociaż w chwili obecnej coraz więcej osób szuka pomocy w naturoterapii.
A muszę Wam powiedzieć, że zabiegi naprawdę działają.
Pozdrawiam
Beth25

[Powiadom mnie, jeśli ktoś odpowie na ten artykuł.]


Odpowiedzi jest na 2 strony.   | następną
 
Wybierz stronę:  
Przegląd tygodnia

Hiperwentylacja - jak pomóc chorej?

Strony: 1 2