Holger Danske, Wiking, Człowiek Północy, był historyczną postacią, żyjącą pod koniec VIII wieku. Ten Duńczyk był sławny na całą Europę ze swojej waleczności. Wg legendy wciąż odpoczywa, w zamku Kronborg w duńskim Helsingør.
Duński pisarz Hans Christian Andersen przełożył tą staronordycką opowieść na współczesny język duński, to tłumaczenie z angielskiego:
"Ale najpiękniejszy widok ze wszystkich to stary zamek Kronborg, i pod nim siedzi Holger Danske, w głębokiej, ciemnej piwnicy do której nikt nie wchodzi; jest odziany w żelazo i stal, a jego głowa spoczywa na muskularnym ramieniu, jego długa broda zwisa nad marmurowym stołem, który niepozwala mu wstać, blokując mu brodę; śpi i śni, ale w jego snach widzi wszystko co dzieje się z Danią. Każdej Wigilii anioł przybywa powiedzieć mu, że wszystko o czym śnił jest prawdą, i że może spać dalej, bo Dania nie jest jeszcze w niebezpieczeństwie! ale jeśli ono kiedykolwiek nadejdzie, wtedy stary Holger Danske obudzi się, połamie stół i wyciągnie swoją brodę! Potem ruszy naprzód, i zada cioś który będzie znany we wszystkich krajach świata."
Jeżeli nawet kropla krwi Ludzi Północy płynie w waszych żyłach, lub chociaż, jeżeli mieszkaliście na tyle długo wśród nich, by przejąć część z ich ducha, to zjeżą wam się włosy na szyi, po przeczytaniu tego tekstu i powiedziecie: "Tak, to jest prawdziwy bohater! Człowiek, który obroni nas przed nadchodzącymi problemami!"
Opowieść o Holgerze Danske wskazuje nam naturę Ludzi Półncy. Na codzień spokojną, wręcz, prawie śpiącą niczym śpiący Holger Danske, ale baczny obserwator zauważy, ze, jeżeli naprawdę zajdzie taka ostateczna koniecznosć to Człowiek Północy w jednej chwili potrafi zadać "cioś, który będzie znany we wszystkich krajach świata." Widzieliśmy to już nie raz, w czasie II wojny światowej czy w chociażby w czasie ostatniego ataku w Norwegii.
Postać Holgera Danske:
Zamek Kronborg (Elsynor), tu właśnie toczy się akcja Hamleta Szekspira:
ty kto byl pierwszy w ameryce
wikingowie czy chiniole
bo kiedys czytalem ksiazke i niby chiniole a w szkole kumpel mowil ze czytal ksiazke inna i bylo w niej ze wikingi