Witam!
Od 2 miesięcy trenuje klasycznym splitem,wcześniej przez około 1,5 roku ćwiczyłem drążek+pompki+brzuszki.
Wzrost 183,wtedy 84kg,teraz 80kg.
Jednak nie podobał mi się mój brzuch(91cm średnicy),teraz 88cm.
Generalnie głównym powodem zmiany treningu była chęć wyrobienia ładnego brzucha(co powoli,sukcesywnie osiągam).
Wykluczyłem z mojej "diety" wszelkiego rodzaju słodycze i słodkie napoje.
Jednak dostałem również niepożądany efekt - spadły mi bicki!
Nie dużo,fakt: z 37cm suchara do 36cm suchara.
Czy to przez zmianę treningu czy po prostu te 1cm to był tłuszcz słodyczowo-kolowy?
Nie wiem czy wrócić do starego treningu czy po prostu to przez lekką korektę diety.
Jeśli chodzi o ćwiczenia na łapę to 3ćw na bicki,3ćw na tricki(w odzielnych dniach).
Nie mam samego tłuszczu zamiast mięśnia,zobacz sobie moją wagę/wzrost i bicki i sam to stwierdź.
Dlaczego klasyczny split to c***owy trening?
Na******lać co 2 dni wszystkie partie mięśni,tylko po prostu nie tak jak teraz - 3 ćwiczenia na partię,tylko np po 2?
Może dorzucić białka do diety,żeby nabić łapy?
Pozdrawiam i dzięki wszystkim za wypowiedzi,czekam na więcej.
Zmieniony przez - totylkoja9 w dniu 2013-03-19 23:17:32
wydaje mi sie ze 88 cm w pasie to nie tak malo, sam mam okolo 91cm przy 180cm/87kg ( z czego duzo tluszczu bo sie nie ruszam od 7 mc)
_______________________________
Już podałem imię Janusz
A turysta to mój zawód