Już w następny poniedziałek piłkarze białostockiej Jagiellonii wylecą na dziesięciodniowe (4-15 luty) zgrupowanie do Turcji. Trener Artur Płatek nie ukrywa, iż do tego czasu chciałby mieć już skompletowaną kadrę, która przystąpi do rozgrywek rundy wiosennej - informuje serwis jagiellonia.pl.
Według ostatnich informacji do Jagiellonii może powrócić jej wychowanek Tomasz Frankowski. Decyzja w sprawie powrotu "Franka" do drużyny z Białegostoku ma zapaść do wtorku.
_______________________________
"... nie dziękuj, powiem Ci szczerze, pierwszy bym strzaskał pałkę na Twej głowie,
gdyby nie dziatek pacierze..."
fajnie by było jakby w orange zagrał
_______________________________
Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie dostarcza dowodu tego w słowach
Przydałby się Jadze
_______________________________
"... nie dziękuj, powiem Ci szczerze, pierwszy bym strzaskał pałkę na Twej głowie,
gdyby nie dziatek pacierze..."
Wczoraj w Białymstoku pojawił się 24-letni środkowy obrońca z Anglii - Adam Howarth.
Ten rosły obrońca (194 cm wzrostu) przyjechał do Białegostoku wczoraj wieczorem, a dzisiaj wziął udział w przedpołudniowym treningu z zespołem. Anglik ostatnio przebywał na testach w dziewiątym zespole angielskiej Premier League - Portsmouth FC. Jest on wolnym zawodnikiem i gdyby pomyślnie przeszedł testy mógłby zostać zgłoszony do rozgrywek.
_______________________________
"... nie dziękuj, powiem Ci szczerze, pierwszy bym strzaskał pałkę na Twej głowie,
gdyby nie dziatek pacierze..."
a Eddie Stanford
_______________________________
"... nie dziękuj, powiem Ci szczerze, pierwszy bym strzaskał pałkę na Twej głowie,
gdyby nie dziatek pacierze..."
tak się tłumacz
_______________________________
"... nie dziękuj, powiem Ci szczerze, pierwszy bym strzaskał pałkę na Twej głowie,
gdyby nie dziatek pacierze..."
Szczot i Arifović podpisali kontrakty z Jagiellonią
Dwójka piłkarz Łódzkiego Klubu Sportowego podpisała kontrakty z Jagiellonią Białystok. 26-letni pomocnik Robert Szczot związał się z żółto-czerwonymi trzyletnim kontraktem, natomiast 27-letni bośniacki napastnik Ensar Arifović wg umowy będzie piłkarzem Jagiellonii przez 2,5 roku.
Ensar Arifović był zdecydowany na grę w żółto-czerwonych barwach już w przerwie zimowej. - Pół roku temu istniał już temat mojej gry w Jagiellonii. Wtedy właśnie pan Artur Płatek chciał mnie sprowadzić do Białegostoku, ale wówczas kluby niestety nie doszły do porozumienia. Chciałem grać w Jagiellonii, ponieważ usłyszałem dużo dobrych opinii od Vuka Sotirovicia odnośnie tego klubu. Wiadomo, że w ŁKS jest teraz wielki bałagan, dlatego chciałem zmienić barwy klubowe - uważa Bośniak.
Z Białegostoku odszedł najskuteczniejszy napastnik Jagi w minionym sezonie, a w jego miejsce sprowadzono Bośniaka. - Wiem, że mam za zadanie zastąpić Vuka, który odszedł do Śląska Wrocław i mam nadzieję, że temu podołam. Pierwszą ofertą otrzymałem od Jagiellonii, później otrzymałem jeszcze inne, ale dałem słowo, że przyjadę tutaj i nie chciałem okłamać ludzi - mówi Arifović.
Bośniak wiąże duże nadzieje z występami w białostockim klubie. - Chcemy grać jak najlepiej. W zespole poczyniono wiele zmian. Nie powiemy przecież, że będziemy walczyć o puchary, ale środek tabeli jest jak najbardziej w naszym zasięgu. Mam nadzieję, że Jagiellonia prezentować się będzie lepiej niż w poprzednim sezonie.
Arifović jest świadomy tego, że żółto-czerwoni są zamieszani w aferę korupcyjną, ale zaznacza: - Z Jagą będę grać nawet w drugiej lidze!
Roberta Szczota do zmiany pracodawcy skłoniła fatalna sytuacja w ŁKS. - Nie ukrywam, że do zmiany klubu skłoniła mnie taka, a nie inna sytuacja w ŁKS. Sytuacja finansowa w moim już byłym klubie jest katastrofalna - mówi Szczot.
Wizja przyszłości stawiana przed żółto-czerwonymi przekonała nowego pomocnika Jagi do zakotwiczenia właśnie w stolicy Podlasia. - Miałem oferty lepsze finansowo, ale zdecydowałem się na Białystok po rozmowach z Cezarym Kuleszą i trenerem Michałem Probierzem. Przekonały mnie cele, które są postawione przed Jagiellonią, a są one zdecydowanie wyższe niż utrzymanie - dodaje Szczot.
Bardzo zadowolony z podpisania kontraktów był prezes Jagi Ireneusz Trąbiński. - Bardzo się cieszę, że podpisaliśmy z Robertem i Ensarem kontrakty. Są to pierwsze moje transfery w życiu, ale nie ostatnie. Już niedługo będziemy podpisywać kolejne umowy [...] Myślę, że są to dobrzy zawodnicy. Na pewno wzmocnią nasz skład wyjściowy i mamy nadzieję, że pociągną zespół przede wszystkim mentalnie. Proszę pamiętać, że Szczot oraz Arifović są zawodnikami walecznymi, nie odpuszczającymi. Tak właśnie gra się teraz na mistrzostwach Europy. Bardzo na nich liczymy.
_______________________________
"... nie dziękuj, powiem Ci szczerze, pierwszy bym strzaskał pałkę na Twej głowie,
gdyby nie dziatek pacierze..."
Oj widać że źle się dzieje w Łódzkim KS. Na pewno sa to solidne wzmocnienia dla Jagi.
Co sądzę o Jagiellonii? Szanuję jej kibiców za swój wizerunek (świetnie się prezentują zarówno jeśli chodzi o oprawy i doping zarówno u siebie jak i na wyjazdach). Sportowo jest niestety słabiej.