razem z Grosickim
_______________________________
"... nie dziękuj, powiem Ci szczerze, pierwszy bym strzaskał pałkę na Twej głowie,
gdyby nie dziatek pacierze..."
- Jagiellonia jest ostatnią pomocną dłonią jaka została do niego wyciągnięta. Jak teraz się wyłoży, to trzeba będzie, niestety, powiedzieć jedno: debil! Bo innego określenia nie sposób znaleźć - tak zamieszanie z Kamilem Grosickim komentuje Tomasz Frankowski .
Słowa ostre, co może znaczyć, że w klubie z Białegostoku rzeczywiście mają problem z niepokornym napastnikiem. Przypomnijmy, że w poniedziałek pojawiła się informacja, że na sobotnim treningu 21-latek pojawił się "na kacu". Podobno nie zgodził się na badanie alkomatem, a trener Michał Probierz wpadł w furię.
Sam szkoleniowiec nie ujawniał w mediach żadnych szczegółów. Również klubowe władze dość oszczędnie wypowiadały się w tej sprawie. Białystok jednak aż huczał od plotek. Grosicki nie pojechał na zgrupowanie do Olecka , bo oficjalnie jest kontuzjowany.
W bawełnę nie owija za to Frankowski . Na łamach środowego " Przeglądu Sportowego " przyznaje, że jego partner z ataku zawiódł kolegów swoim zachowaniem. Ujawnia również, że wcześniej on, jak i menedżer zawodnika Mariusz Piekarski wielokrotnie rozmawiali z nim na temat jego postępowania.
- Stara się słuchać, ale nie wyciąga wniosków. Kamil wszystko dostał na tacy i zawiódł nas wszystkich swoim ostatnim wybrykiem. Wydaje się, że Jagiellonia jest ostatnią pomocną dłonią jaka została do niego wyciągnięta. Jak teraz się wyłoży, to trzeba będzie, niestety, powiedzieć jedno: debil! Bo innego określenia nie sposób znaleźć - dosadnie wyraża się jeden z najlepszych polskich napastników w historii.
Może takie słowa legendarnego już - jak na polskie warunki - zawodnika wstrząsną młodzieńcem?
Łowca bramek przyznaje także, że bardzo dobrze gra mu się z Grosickim i dalej na niego liczy. Nie wiadomo tylko, czy będzie miał okazję. Jagiellonia otwarcie przyznaje, że jest gotowa sprzedać piłkarza, którego przecież sama po sezonie wykupiła z Legii Warszawa .
Problemy " Grosika " są powszechnie znane. Był uzależniony od hazardu, popadał w długi. W Białymstoku miał się odrodzić, wiosną był jednym z najlepszych piłkarzy w całej lidze. Gdyby tylko chciał, mógłby zrobić karierę na miarę co najmniej Kuby Błaszczykowskiego , bo talentem do piłki dysponuje nieprzeciętnym. Może mu się jeszcze uda.
Wychodzi na to, że Legia zrobiła dobry interes
_______________________________
Power wears out those who do not have it.
Nieprzeciętny talent piłkarski ale chyba większy do nałogów i ciągłych problemów...idzie drogą Igora Sypniewskiego...
_______________________________
Wuuu Kaaaa eeeeS!!!!!!!
za słabą ma psychę
_______________________________
"... nie dziękuj, powiem Ci szczerze, pierwszy bym strzaskał pałkę na Twej głowie,
gdyby nie dziatek pacierze..."
Dziesięć bramek strzelonych, żadnej straconej to bilans piłkarzy Jagiellonii z dwóch sparingów rozegranych podczas zgrupowania w Olecku . W sobotę na zakończenie obozu rozbili 6:0 III-ligowych Czarnych . We wtorek białostoczanie wyjeżdżają szlifować formę do Gutowa Małego . W kadrze znowu nie ma Kamila Grosickiego .
Białostoczanie na obozie w Olecku przebywali przez tydzień. Podczas pobytu rozegrali dwa sparingi. W środę 4:0 pokonali II-ligowe Wigry Suwałki . W sobotę sześć goli zaaplikowali, nie tracąc żadnego, miejscowym III-ligowym Czarnym .
W sobotnim sparingu przez całe spotkanie w składzie Jagiellonii na boisku przebywali jedynie dwaj środkowi obrońcy Andrius Skerla i Cionek . Indywidualnie trenowali z kolei bramkarze Rafał Gikiewicz oraz Maciej Majewski . Natomiast wolne z powodów urazów otrzymali Daniel Henz i Michał Renusz .
- Obaj piłkarze mieli drobne urazy i nie było sensu ich eksploatować. Z Michałem musimy obchodzić się jak z jajkiem, przecież on z powodów różnych kłopotów przez pół roku nie grał w piłkę - wyjaśnia trener Michał Probierz .
Od początku konfrontacji z Czarnymi olbrzymią przewagę osiągnęli białostoczanie i już przed przerwą udokumentowali ją czterema bramkami. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Tomasz Frankowski , który wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu na nim. Następne dwa gole były autorstwa Remigiusza Jezierskiego . 33-letni napastnik, który tuż przed wyjazdem do Olecka podpisał kontrakt z Jagiellonią , najpierw wykorzystał podanie Vahan Geworgiana , a następnie Igora Lewczuka . Ostatniego gola przed przerwą zdobył ładnym uderzeniem z około 30 metrów Bruno . W drugiej połowie drugą bramkę podczas okresu przygotowawczego strzelił powracający do drużyny po dłuższej przerwie spowodowanej urazami Łukasz Tumicz . Natomiast wynik meczu na 6:0 ustalił Marco Reich .
- Oczywiście cieszą wyniki spotkań sparingowych, ale nie o rezultaty w tych meczach chodzi. Chociaż oczywiście wysokie wygrane to motor napędowy do dalszej pracy - mówi Probierz . - Cieszę się przede wszystkim z tego, że podczas obozu w Olecku zawodnicy wykonali naprawdę sporą pracę. Powinniśmy mieć teraz większą konkurencję o miejsce w składzie, nie powinno być problemu z zeszłego sezonu, gdy nie mieliśmy zbyt wartościowych zmienników.
Podczas sobotniego sparingu, ale też wcześniejszych, na środku pomocy wystąpił Pavol Stano , który wcześniej w " Jadze " był środkowym obrońcą.
- Szukamy różnych rozwiązań i alternatyw, aby jak najlepiej być przygotowanym do sezonu. Stano wcześniej na Słowacji grał jako środkowy pomocnik. Nie jest to dla niego żadna nowość i w nadchodzącym sezonie można powiedzieć, że wróci do pomocy - stwierdza Probierz .
Po powrocie z Olecka białostoczanie dostali dwa dni wolnego. Jutro wyjadą na drugie zgrupowanie podczas przygotowań do startującego za trzy tygodnie sezonu. Białostoczanie przez 12 dni będą trenować w Gutowie Małym . W 25-osobowej kadrze, która wyjedzie na obóz, ponownie nie ma Kamila Grosickiego . 21-letni piłkarz do Olecka nie pojechał oficjalnie z powodu kontuzji. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że powód jego absencji jest inny. Zawodnik na jednym z porannych treningów wyglądał, jakby był po nocnej imprezie, czym zdenerwował trenera Probierza i ten postanowił nie zabierać do Olecka . Teraz ponownie nie ma go w kadrze.
- Jest on kontuzjowany i to jest wszystko, co mam do powiedzenia na ten temat - ucina Probierz .
Jaki nie byłby powód jego braku w kadrze, to faktem jest, że zabraknie go na dwóch obozach i jeden z kluczowych zawodników na wiosnę w składzie " Jagi " nie będzie optymalnie przygotowany do nadchodzącego sezonu.
- Jeżeli Kamil upora się z urazem, to może dojechać na obóz - oświadcza Cezary Kulesza , jeden z współwłaścicieli " Jagi " odpowiedzialny za sprawy sportowe.
Z kadry, która była w Olecku , do Gutowa Małego nie pojadą Jacek Falkowski oraz Michał Steć . Pierwszy z graczy podczas jednego ze sparingów doznał kontuzji, drugi został w Olecku na zgrupowaniu Młodej Ekstraklasy . Ich miejsce zajmą Mariusz Gogol i Michał Fidziukiewicz . Oni z uwagi na to, że w barwach Miejskiego Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego współpracującego z Jagiellonią grali w mistrzostwach Polski juniorów starszych, mieli dłuższe urlopy.
Być może dziś kontrakt z " Jagą " podpisze z kolei Kolumbijczyk Gustavo Adolfo , który z zespołem trenuje od początku przygotowań.
- Jest to niewykluczone, ale czekamy na wszystkie dokumenty, ponadto musi on jeszcze dostać pozwolenie na pracę w Polsce - wyjaśnia Kulesza .
Podczas obozu w Gutowie Małym białostoczanie rozegrają trzy mecze kontrolne. Zmierzą się z Ruchem Chorzów , rozegrają dwumecz z ŁKS-em Łódź . Na zakończenie powinni zagrać z Widzewem Łódź . Czy dojdzie do starcia z tym rywalem zależy jednak od tego, w której lidze w przyszłym sezonie zagrają łodzianie.
Jagiellonia Białystok vs Czarni Olecko 6:0
Strzelcy bramek: Tomasz Frankowski (7. - karny), Remigiusz Jezierski (15. i 32.), Bruno (37.), Łukasz Tumicz (78.), Marco Reich (82.).
Jagiellonia: Sandomierski (46. Czapliński) - Lewczuk (46. Norambuena), Skerla, Cionek, Król (46. Jarecki) - Geworgian (46. Gustavo), Zawistowski (46. Murawski), Hermes (46. Stano), Bruno (46. Reich) - Frankowski (46. Tumicz), Jezierski (46. Steć).
_______________________________
Power wears out those who do not have it.