FORUM INSOMNIA
zabawa imprezy problemy przemyślenia seks

∑ temat został odczytany 19788 razy ¬
 
ROZRYWKA | Sport
Jagiellonia Białystok 
[powiadom znajomego]    
Autor "Jagiellonia Białystok"   
 
FlashBoy
 Wysłana - 3 wrzesień 2006 21:26      [zgłoszenie naruszenia]

działa ale jak próbowałem to pisze zbyt długi ciag wyrazów i lipa
_______________________________
 
"śpiesz się kochać ludzi...tak szybko odchodzą..."

 
FlashBoy
 Wysłana - 3 wrzesień 2006 22:00      [zgłoszenie naruszenia]

Trenerzy o meczu Jagiellonia-ŁKS:

Czesław Jakołcewicz (trener ŁKS-u Łomża): - Od radości do smutku - tak mogę określić ten mecz. Niestety przegraliśmy mecz, który układał nam się bardzo dobrze. Myślę, że zaskoczyliśmy trochę Jagiellonię grając konsekwentnie w pierwszej połowie prowadziliśmy 2:0. Całą koncepcję rozbiła kontuzja mego skrajnego obrońcy [red. Piotr Petasz opuścił boisko z kontuzją tuż przed przerwą]. Niestety nie mam wartościowych zmienników, bo uważam, że gdybym miał, to byśmy tego meczu nie przegrali. Po przerwie Jagiellonia osiągnęła dużą przewagę, było to jednak związane z tym, że wpuściłem na boisko zawodników, którzy są jeszcze nie przygotowani do gry w tym sezonie. Na pewno w pierwszej połowie pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony, na tle bardzo silnego przeciwnika potrafiliśmy strzelić dwie bramki. Całe nieszczęście zaczęło się od wspomnianego już przeze mnie zejścia Petasza. Po 20 minutach drugiej połowy było widać, że mój zespół odczuwa trudy tego meczu. Nie miałem po prostu kogo wstawić, ale nie narzekam, staram się motywować tych, którzy dostają szansę gry. Jest to z pewnością konsekwencja naszych wyjazdów, dzisiaj był to piąty z kolei mecz na wyjeździe. Co trzy dni przemierzamy po 500 kilometrów i ja się z tym liczyłem, że prędzej czy później będą widoczne skutki przemęczenia i to właśnie dzisiaj było widać, szczególnie w drugiej połowie. W Jagiellonii weszli doświadczeni zawodnicy i pociągnęli ich grę, ja takowych nie miałem, mimo wszystko dziękuję chłopcom, że pokazali, iż nie jesteśmy zwykłymi kopaczami piłki. Jedziemy teraz do lidera i zagramy tak samo, będziemy grać, aby wygrać. Nigdy nie gram obronnie, a mam taki zespół, który potrafi grać ofensywnie. Gratuluje Rysiowi i jego drużynie zwycięstwa, że wyciągnęli z 0:2 i wygrali, a my będziemy szukać punktów w innych meczach, których jeszcze kilka przed sobą mamy. Smutne jest tylko to, że musimy je grać na wyjazdach.



Ryszard Tarasiewicz (trener Jagiellonii Białystok): - W pierwszej kolejności chciałem pogratulować chłopakom, za zaangażowanie i wiarę w sukces. Uważam, że mecz stał na bardzo dobrym poziomie i był prowadzony w bardzo dobrym rytmie. Zwycięstwo Jagiellonii z ilości stworzonych sytuacji uważam za zasłużone. Pierwsza bramka dla Łomży była czysto piłkarska, drugiej natomiast mogliśmy uniknąć. Mecz z pewnością inaczej by się ułożył, gdyby "Mati" [red. Mateusz Cieluch] wykorzystał sytuację sam na sam. Był to ciężki mecz z zespołem, który dobrze operuje piłką, widać jednak było na tle Jagiellonii braki motoryczne, wynikające z nieprzepracowanego okresu letniego. Gra Jagiellonii też nie wygląda jeszcze tak jak sobie bym wyobrażał i uważam, że jak "Bozia da" to na wiosnę będzie to wyglądało jeszcze lepiej. Jeszcze raz gratulacje chłopakom, bo wyciągnąć z 0:2, przy presji i jeszcze w taki m meczu nie jest łatwo

_______________________________
 
"śpiesz się kochać ludzi...tak szybko odchodzą..."

 
areck
 Wysłana - 3 wrzesień 2006 22:01      [zgłoszenie naruszenia]

patrzyłem w przerwie a tu 0-2 myślałem że w dupsko dostaną a tu pokazali klasę
_______________________________
 
Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie dostarcza dowodu tego w słowach

Ekspert -
 
FlashBoy
 Wysłana - 3 wrzesień 2006 22:15      [zgłoszenie naruszenia]

hehe bo Jaga najlepsza jest
_______________________________
 
"śpiesz się kochać ludzi...tak szybko odchodzą..."

 
FlashBoy
 Wysłana - 3 wrzesień 2006 22:20      [zgłoszenie naruszenia]

Zawodnicy o meczu Jagiellonia-ŁKS:

Janusz Wolański (pomocnik Jagiellonii): - W pierwszej połowie straciliśmy dwie głupie bramki i sami sobie zrobiliśmy dramat. Odrobiliśmy to wprawdzie w drugiej połowie, aczkolwiek przynajmniej częściowo powinniśmy to zrobić jeszcze przed przerwą, bo sytuacje ku temu mieliśmy. Na szczęście już w drugiej połowie wykorzystaliśmy te okazje, jakie ponownie mieliśmy i wygraliśmy 3:2.


Andrzej Rybski (napastnik ŁKS-u Łomża): - Bardzo dobrze graliśmy w pierwszej połowie, w drugiej też dobrze zaczęliśmy, mieliśmy dwie - trzy sytuacje do zdobycia gola. To jest bardzo smutne, że prowadząc 2:0 przegrywamy. Jest naprawdę sztuką przegrać taki mecz. Po przerwie wychodziliśmy z nastawieniem, że jest 0:0, że trzeba walczyć dalej. Nie było żadnego rozluźnienia i przez dziesięć minut graliśmy tak dobrze jak w pierwszej połowie, niestety potem była jedna, druga i trzecia bramka i nie udało się wygrać. Nadal czekamy na zwycięstwo teraz przed nami mecz z Zawiszą i tam musimy wygrać.

Jacek Markiewicz (obrońca i kapitan Jagiellonii): - W pierwszej połowie pojawiło się kilku nowych ludzi na boisku i wiadomo, ze trzeba czasu, aby to się zazębiało. Zagraliśmy w tej części słabo, Łomża strzeliła dwie bramki i wiadomo było, że ciężko będzie odrobić. Po przerwie daliśmy z siebie wszystko, zdobyliśmy bramkę kontaktową ze stałego fragmentu gry, na co bardzo liczyliśmy, to nas poniosło i wygraliśmy.



Zmieniony przez - FlashBoy w dniu 2006-09-03 22:20:43
_______________________________
 
"śpiesz się kochać ludzi...tak szybko odchodzą..."

 
FlashBoy
 Wysłana - 4 wrzesień 2006 10:23      [zgłoszenie naruszenia]

Podlaska prasa o derbach:
Pierwsze w historii derby województwa podlaskiego w II lidze odbiły się szerokim echem w dzisiejszej prasie. Jagiellonia po emocjonującym i dramatycznym meczu przegrywając do przerwy 0:2 pokonała beniaminka z Łomży 3:2. Oto co piszą o tym lokalne gazety:

Gazeta Współczesna: Gorące derby dla Jagi

W historycznych, drugoligowych derbach województwa podlaskiego Jagiellonia pokonała ŁKS Browar Łomża.

Atmosfera niedzielnego spotkania była niezwykle gorąca. Kibice zobaczyli aż pięć bramek i niezłą grę w wykonaniu obydwu drużyn. Niestety, nie wszyscy przystosowali się do poziomu widowiska. Fani Jagiellonii i ŁKS-u obrzucali się stekiem wyzwisk. Wywieszali obraźliwe hasła. W przerwie grupa kibiców Jagi wbiegła na boisko i podążyła w stronę sektora gości. Interweniować musiała policja.

Kurier Poranny: Pierwsze derby, nasze derby

Dramaturgia jak u Hitchcocka, piękne gole, ale i bójka. Tak wyglądały pierwsze w historii Podlasia derby II ligi. Po szaleńczym pościgu Jagiellonia Białystok pokonała ŁKS 3:2.
Takich emocji na stadionie przy ul. Słonecznej nie było już dawno. Nic dziwnego, tym meczem żyło całe Podlasie. Na spotkanie zjechało wielu kibiców z regionu, którzy w zdecydowanej większości dopingowali Jagiellonię. Na płocie okalającym boisko pojawił się transparent: "Wschód" za Jagiellonią", a spiker po kolei wyczytywał miejscowości, których mieszkańcy zjawili się na stadionie. Kibice wywiesili też inny transparent, na którym napisali apel do polityków: "Chcemy normalności. Podlasie bez stadionów, dróg galerii, lotniska".

Gazeta Wyborcza: Jagiellonia pokonała ŁKS

Po dramatycznym i pełnym emocji pojedynku piłkarze Jagiellonii Białystok pokonali w niedzielę 3:2 ekipę ŁKS-u Łomża. Było to historyczne, bo pierwsze, spotkanie obu drużyn na szczeblu II ligi. Do kolejnego meczu to białostoczanie będą "rządzić" w regionie

Bardziej emocjonalnie do wczorajszego pojedynku podchodzili piłkarze z Łomży, którzy chcieli pokazać, że choć są mniejszym, słabiej zorganizowanym klubem, potrafią grać w piłkę. Z kolei białostoczanie podeszli do tego spotkania, jak do kolejnego ligowego meczu, który trzeba po prostu wygrać. Inaczej ten pojedynek traktowali kibice obu drużyn, którzy nie darzą się sympatią. Ale początkowo oprócz wulgarnych przyśpiewek z obu trybun mecz niczym się nie różnił od innych spotkań ligowych rozgrywanych w Białymstoku. Poza tym, że w przerwie meczu musiała interweniować policja, aby ostudzić gorące głowy pseudokibiców obu zespołów.

Jednak to, co najważniejsze, działo się wczoraj na boisku. Tak emocjonującego pojedynku już dawno nie było w Białymstoku.



_______________________________
 
"śpiesz się kochać ludzi...tak szybko odchodzą..."

 
areck
 Wysłana - 4 wrzesień 2006 10:25      [zgłoszenie naruszenia]

Flash nie kopiuj każdego nowego newsa

a Jaga to murowany kandydat do awansu
_______________________________
 
Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie dostarcza dowodu tego w słowach

Ekspert -
 
FlashBoy
 Wysłana - 4 wrzesień 2006 10:26      [zgłoszenie naruszenia]

kopiuje tylko to co najważniejsze(mecze i opinie
_______________________________
 
"śpiesz się kochać ludzi...tak szybko odchodzą..."

 
Rzwirek
Capo Di Tutti Capi
 Wysłana - 23 styczeń 2007 01:26      [zgłoszenie naruszenia]

sorry ze odswiezylem ale nie bede zakaldal nowego tematu jak juz jest

myslicie ze wypali z nowym stadionem ??

Tego nikt się nie spodziewał. Do konkursu na projekt stadionu miejskiego w Białymstoku zgłosiło się niemal czterdzieści pracowni architektonicznych z całego świata. Między innymi znany projektant Manon von Gerken, który pracował nad modernizacją stadionu olimpijskiego w Berlinie, gdzie w zeszłym roku rozgrywały się mistrzostwa świata w piłce nożnej.

- Nie spodziewaliśmy się tak dużego zainteresowania, dlatego musimy o miesiąc przesunąć rozstrzygnięcie konkursu - mówi Jerzy Tokajuk z białostockiego magistratu.

Do konkursu zgłosiły się także znane pracownie architektoniczne z Polski, Anglii, a nawet Malty. Zdaniem specjalistów, tak duże zainteresowanie sprawi, że w Białymstoku postanie obiekt sportowy z prawdziwego zdarzenia. Zresztą urzędnicy postawili wysokie wymagania architektom. Obiekt przy ul. Słonecznej ma pomieścić nawet 25 tys. widzów (teraz tylko 6 tys.). Nowy stadion ma mieć także zadaszone trybuny (być może także zadaszenie będzie mieć płyta główna boiska), nowe oświetlenie, podgrzewaną murawę i duże szatnie dla zawodników. Trzeba także zmienić kształt stadionu. Nie będzie owalny, a kwadratowy. Dodatkowo w okolicach ulicy Kawaleryjskiej trzeba zaprojektować boiska szkoleniowe.

Koszt całości to ponad 40 mln zł. Większość tych pieniędzy miasto zamierza zdobyć z Unii Europejskiej. W tym roku znalazło 5 mln zł na modernizację stadionu. To właśnie dzięki nim dziś zostanie rozstrzygnięty przetarg na podgrzewaną murawę stadionu, a jeszcze przed wiosną rozpoczną się prace remontowe.

 
FlashBoy
 Wysłana - 22 luty 2007 15:07      [zgłoszenie naruszenia]

ciężko powiedziec czy wypali ale napewno jakiś nowy stadionik by sie przydał....

Zmieniony przez - FlashBoy w dniu 2007-02-22 15:29:40
_______________________________
 
"śpiesz się kochać ludzi...tak szybko odchodzą..."

[Powiadom mnie, jeśli ktoś odpowie na ten artykuł.]


Odpowiedzi jest na 25 stron.   poprzednia | następną
 
Wybierz stronę:  
Przegląd tygodnia

Jagiellonia Białystok

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25