Ja na ogół całuję się z zamkniętymi oczami ale czasami lubię zerknąć i otwieram na chwilę, po czym znowu "gaszę światło"
_______________________________
 
nie taki diabeł straszny :P

ja tam wole z zamknietymi
bo jak czasem otworze na chwilke to pozneij mnei oczy bola
ale jak sie nam wzrok czasem w trakcie calowania spotka to tez fajnei jest

Raczej otwarte. Lubie patrzeć na jej twarz, ruchy warg, w oczy. Chociaż czasami wolę zamknąć oczy i skupić się na samym dotyku

Poza tym, czasami warto spojrzeć, czy przypadkiem nie wpycham jej języka do nosa...

no wlasnie;) zalezy od chwili ;p
ja sie caluje tak i tak
czasami fajnie tak komus w oczka popatrzec

_______________________________
 
you make me sick..

gdzieś kiedyś czytałem, że nie należy ufać osobie, co całuje z otwartymi oczyma...

Zależy od chwili i od miejsca w które się całuje
_______________________________
 
MES QUE UN CLUB :D

Jak ładna to patrz, jak brzydka to zamykaj oczy i wyobrażaj sobie że jest ładna, i tyle...
_______________________________
 
"Im drzewo starsze, tym korzeń twardszy"

gdzies wyczytalem ze nie mozna ufac osobie ktora caluje sie z otwartymi oczami...:) ale glupie wiem a wracajac do tematu staram sie calowac tylko z zamknietymi oczami doznania sa o wiele milsze jakos tak jest. z otwartymi czasami mi sie zdaza jak np ktores znas mocno mlasnie, wtedy momentalnie otwieramy oczy i sie brechtamy...:D no to tyle

Ferry tez to czytalam :)
I tak jakos mi ise przyjęło...:D
hehe lepiej żeby mial zamkniete bo potem głupie myśli nachodza czlowieka ;)
_______________________________
 
"...szkoda słów - resztę dopowie księżyc..."

co za roznica ...
_______________________________
 
"Cześć kle0 jestem nie wiem czy mnie kojarzysz byłam pare lat z deberem z forum"