accuface a uczucia tej ładnej kolezanki sie nie liczą?
postaw sie na jej miejscu

wg mnie twoj pomysł jest na maksa do bani

Może i ten sposób mógłby coś zdziałać ale jest on bardzo okrutny.
pomyśl co wtedy poczuje koleżanka którą uzyłeś jako "narzędzia"

PePoNeNt i el nino a kto sie liczy z moimi uczuciami???? - też nikt!
Jeśli znajdzie sobie ładna dziewczyne to znając życie i tak pewnie bedzie kręciło sie koło niej wielu adoratorów więc alb0 go zdradzi albo znudzi sie jej ten związek albo tez zaczną sie awantury jesli okaze sie inaczej tzn dziewczyna która miała byc tylko na chwilke okaże sie naprawde wartościowa wtedy siła rzeczy to ona stanie sie nowym obiektem werstchnien a o tamtej której poczatkowo chwileśmy robić nią na złośc całkowicie zapomniemy
_______________________________
 

"PePoNeNt i el nino a kto sie liczy z moimi uczuciami???? - też nikt!"

Tego typu uzasadnienie, jak mantra powtarzane jest przez wielu ludzi - każdy ma takie chwile, ja też - przyznaję - jednakże, co by nie mówić takie odczucia i tak nie usprawiedliwiają krzywdzenia innych

Zmieniony przez - cooqłka w dniu 2005-11-23 17:51:46
_______________________________
 
Do czytających moje posty,których zmyli nick: JESTEM FACETEM! Więc nie podbijać do mnie panowie %-)
---------------------
Zawsze się znajdzie odpowiednia filozofia do braku odwagi - Albert Camus

"Nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe"

A jeżeli Twoje założenie się nie spełni, nie poczujesz nic do tej koleżanki, którą wykorzystałeś albo nie znajdzie się żaden adorator - ona będzie skrzywdzona.

A dlaczego musisz z góry zakładać najgorszy z wszystkich możliwych scenariuszy??? Jesli panna bedzie wbrew pozorom wporządku to wtedy warto sie zastanowić nad zostaniem przy niej, życie to jest taki zawiły film iz scenriusz do niego zmienia sie na bierząco w każdej chwili.
_______________________________
 

jak zobaczysz ją z kimś innym to sie oduroczysz (odkochasz) momentalnie
no ale to ona musi zadziałać;)
_______________________________
 

ja zapodam stronke która naprawde zmusza do refleksj, ale może sie komuś przyda lub uświadomić jak to jest z tym życiem partnerskim...
coś podobnego jak z tym filmem u accuface'a
[http://www.pociagzycia.prv.pl/]

ktoś tu zarzucił textem z piosenki więc zrobie to samo:
jakie założenia masz
proste
walczyc i wyrgrywać

Sam nie wiem czy watro walczyć...
Zbyt dużo rzeczy jest na "nie"...
_______________________________
 
"... Pokaż mi jak kochać ludzi, potrafię ich tylko niszczyć,
A karmę przesłania wciąż egoistyczny instynkt..."

MMA, panowie, MMA!