Dieta tłusta, ale bez przesady.

Duza podaz bialka i to straszenie katabolizmem to jak mawia Don zydowski spisek i zydowska maka. 1-1.4 na funt masy podczas redukcji wiadomo wiecej, masa okolo 1.6-2g na kg masy ciala zupelnie wystarcza! Na masie ja daje zwykle jedynie 1.5g.
_______________________________
 
"A jew, black, and a muslim walk into a bar and the bartender says get the fuck out"

proponuję:
-białko 100,120 max
-węgle 150- duża część z owoców,ziemniaki,ryż,kasze,soczewica,itd
-reszta tłuszcze-jaja,tłuste ryby(dużo),tłuste mięsa(bez przesady),sery,
- warzyw oporowo.

Do zbliżonych wniosków dochodzę.


Jeszcze istotna jest obróbka na pewno, lepiej smażonego mało jeść, więcej gotowanego.

A to chyba jest już dość blisko zbilansowanej diety o której mówi Don.

W końcu też mi zwolnił metabolizm trochę to nie muszę aż tak szaleć z kaloriami.

Zmieniony przez - AntyKebab w dniu 2016-05-21 14:50:23

Nikt nie potrzebuje więcej niż 1,1g - maksymalnie 1,2gbiałka na kilogram masy ciała.

Ogólnie dieta wysokobiałkowa jest ok. 50letnim wymysłem skoksowanych kórew, bo ludzie mają bardzo eleganckie i skuteczne mechanizmy oszczędzania białka i wszystko powyżej tych ilości ulega glukoneogenezie z wytworzeniem mocznika jako produktu ubocznego, co przekłada się jedynie na zwiększone obciązenie nerek.

Don, jakieś źródło ? Ogólnie sprawa nie jest chyba jeszcze całkowicie rozstrzygnięta, np tutaj [journals.cambridge.org/download.php?file=%2FBJN%2FBJN108_S2%2FS0007114512002516a.pdf&code=994373d0ad1afff8ef0a6e06d5ccf9fa] podany jest zakres 1.2 - 1.6 g/kg/d dla osób ćwiczących.

Przeczytaj to co wkleiłeś, albo choćby podsumowanie i nie wkórwiaj.

Dieta wysokobiałkowa skraca życie:

[potreningu.pl/articles/3992/czy-wysokie-spozycie-bialka-skraca-zycie]

Wysokowęglowodanowa: otyłość + choroby metaboliczne.

Niskowęglowodanowa (wysokotłuzczowa):

[pl.wikipedia.org/wiki/Dieta_niskow%C4%99glowodanowa]

Tabelka na samym dole z zestawieniem wyników badań.


Zmieniony przez - melvinmik w dniu 2016-05-21 18:50:30

Moje badania potwierdzaja teze, ze jedynym zyskiem dla kulturysty z dawek typu 1,5-3,5g bialka/kg, jest zwiekszony poslizg w dupie, a wiec latwiejsze przejscie weryfikacji sedziowskiej.

Zmieniony przez - seba5700_2 w dniu 2016-05-23 22:17:45
_______________________________
 
Architekci to sobie w wielkiej płycie mogli najwyżej wzorek tynku wymyślić.
To był konstrukcyjnie obliczony prefabrykat, tym się zajmowali inżynierowie budowlani,
za PRL-u po specjalistycznych kierunkach.

Skoro Donie mówisz że 1,1/1,2gr białka/kg masy ciała w zupełności wystarcza każdemu człowiekowi (I Januszowi ***.i.ącego na tokarce którego jedyna aktywność to wypicie 4 vipów wieczorem i zbicie pasem po mordzie konkubiny jak i młodemu adeptowi kulturystyki który codziennie macha hantelką i napina dokładnie mieśnie bicepsa o poranku a wieczorem odbyt gdy przychodzi jego shmoe/aktywny fan o tajemniczej ksywce "Lynn") to w takim razie ile proponujesz węgli i tłuszczy?


Któryś z was w temacie żarł 3g Białka/kg mc i/lub wiecej? Jak wrażenia i samopoczucie? Gazy z du py były bardziej trujące niż tabun?

Nie układam diet, a już na pewno nie za darmo - przykro mi.