Czesc wszystkim. Szukalem ale nigdzie nie znalazlem odpowiedzi na nurtujace mnie pytanie. Nie dawno poznalem dziewczyne i bardzo chce z nia byc. No i wszystko jest ok. Ale mam jeden problem. Zawsze gdy bylem z dziewczynami wczesniej to nie musialem sie jej pytac o "chodzenie" bo slowa "kocham cie" wystarczaly i oboje wiedzielismy ze jestesmy razem. No i tu jest podobnie tylko ze ona wymaga odemnie wlasnie tego spytania sie o chodzenie. Juz nie raz mowilem jej ze ja kocham ale ona twierdzi ze narazie jestesmy razem nie oficjalnie. No i kurcze chce dac jej to szczescie tylko wydaje mi sie to take smieszne i dziecinne takie pytanie Wiec jakimi slowami wy pytaliscie dziewczyny o chodzenie? Bo tak wlasciwie to dla mnie to jest smieszne i nie wiem jak mam o to zapytac. Czy samo "chcesz ze mna chodzic?" Wystarczy czy co?
Prosze was pomozcie i nie brechtajcie ze mnie bo ja juz sam z siebie brechtam
Ja tego nie oczekuje tylko ona chce zebym sie jej zapytal
Wiedzialem ze mnie pojedziecie
Ja mam prawie 18, a ona 16. Chce to jej to dam tylko kutwa nie wiem jak to zrobic. Text "ustawisz sie ze mna" jest spoko tylko ona potraktuje to jako zalewke
Zmieniony przez - georgu w dniu 2007-06-28 21:29:31