Po Astrze F 1.7TD, Focusie MK2 1.8TDCi i Altei 2.0 TDi (którą będę sprzedawał) nastąpiła zmiana, i oto moje pierwsze auto benzynowe
Audi A3 1.6, rocznik 2002, przebieg 170tys km, na wyposażeniu klima,oryginalne radio (plus mam swoją zmieniarkę usb do podłączenia) podłokietnik, tempomat, kierownica multimedialna (oglądałem z 10 aut na żywo + wchvj w internecie i żadna nie miała), światła przeciwmgielne , pełny fis. Pierdoł typu centralny zamek czy wspomaganie itp. nie wymieniam.
Teraz jeszcze czekam na papiery z gminy,żeby móc legalnie nim jeździć
______________________________
Nowy samochod, to nim sąsiad jedzie.
Widzę zatem że chvjowi się wiedzie.
Ja też mam silnik 1.6 i ludzie na forum ze mnie się śmieją że niby słaby i nie ma czym jechać bo każdy na forum ma auto z silnikiem 3 litry tak więc mogą szydzić z twojego silnika 1.6
_______________________________
Auto z silnikiem diesla a kierowca pizda
Bo 1.6 za bardzo nie jedzie ale kupowałem auto głównie na jazdę miejską po Holandii
_______________________________
Nowy samochod, to nim sąsiad jedzie.
Widzę zatem że chvjowi się wiedzie.
pitbull91 przesiadka z Altei na A3 miała kilka powodów :
Podatek kwartalny na Altea 400€,na A3 130€ (w skali roku Altea 1600€, A3 520€)
Wszystkie kontrole drogowe moje bo polskie blachy mocno się wyróżniają do tego stopnia,że w ciągu tygodnia potrafiłem mieć 2-3 kontrole w czasach największej nagonki.
Kolejna sprawa, zostawiając gdzieś auto na parkingu publicznym często się zdarzają przypadki zarysowań czy spuszczania powietrza z kół Polakom, Litwińcą czy innym Bułgarą bo "holendrzy" (czyli zazwyczaj ciapaki) się wkurzają,że nie mają gdzie parkować albo na złość.
W dużych miastach na 80% ulic jest płaty parking (zwykłe parkowanie przy ulicy jest płatne!), przy holenderskich blachach dużo łatwiej ubiegać się o ulgę parkingową na swoją strefę (np. swoją ulice, bądź osiedle).
O uprzejmych telefonach sąsiadów na policje lub douane(służba skarbowo-podatkowa) w celu zgłoszenia,że prawdopodobnie ten o to polak nie płaci podatku na auto nawet nie mówię.
Do tego planowo miałem być w Holandii tylko do lipca 2016 i wracać do Polski, ale sytuacja się zmieniła i czeka mnie tu jeszcze półtora roku więc kupiłem sobie auto na ich blachach i problemy związane z polskimi blachami mijają.
Więc tak, przesiadka jest sprawą głównie podatku, przez te półtora roku w holandii przyszło by mi zapłacić 2400€ za altee, za a3 780€, co daje różnice 1600€ (ponad 7tys zł!) w skali półtora roku.
Żeby było śmiesznie,będąc w Polsce w październiku kupiłem sobie do auta radio z nawigacją, bluetoothem, kamerą cofania (obraz wyświetlany z kamery na ekranie radia) za jakieś 1700zł z montażem ( ), nowe opony zimowe (letnie nówki kupowałem w lipcu) o wymianach klocków hamulcowych, filtrów i olejów nawet nie mówię bo to normalne. Później się dowiedziałem,o zmianie terminu powrotu do Polski, a płacenie 10tys zł podatku w skali półtora roku przestało mi się kalkulować.
Po za tym auto jeździ jak trzeba,od lipca do końca grudnia zrobiłem ponad 10kkm z czego jakieś 5-6 tys na trasach polska-holandia-polska (ostatni przejazd na święta, 1400km ciągłej jazdy) więc jeśli sugerujesz,że auto się *******i to nie tym razem
saikolank mówisz o a3 czy altei?
Zmieniony przez - Trique w dniu 2016-01-24 15:04:43
_______________________________
Nowy samochod, to nim sąsiad jedzie.
Widzę zatem że chvjowi się wiedzie.