Jak piszę Arnie w swojej biografii- Weider zawsze był trochę chytry i myślał o kasie, ale tak naprawdę to dzięki niemu Schwarzenegger "odkrył amerykę". Często można zauważyć w książce "traktował mnie jak syna, był jak ojciec". Poza tym, kto jak kto ale ojciec kulturystyki i treningu siłowego był tylko jeden. A jeśli wspominacie o sterydach to Weider raczej nie miał z nimi nic wspólnego, nie mówiąc o tym, że Schwarzenegger odwrotnie.