Najenaby jestem, i tak njie wzielo na sentymenty. Jak chcesz Hall to wy***aj do piasku albo calkiem w*****.
W****iaja mnie kbiety majace meza zapierdalajacego za granica - one w tym czasie szukaja bolca. Kobiety - denerwujace i kochane zarazem. Kochane i nienawidzone zarazem. Kobiety szargajace nam nerwy a jak przychodzi co do czego kochajace, czarujace, miluskie, piekne, jak zachod slonca nad morzem, jednoczesnie drazniace niczym wrzod na dupie.
Nie jestem jakas *****. Sam potafie byc nie fer w stisunku do kobiet. Do dzis wspominam kolezanke - bylem jej bodajze pierwszym wtedy jeszcze chlopakiem. Nie byłem wobec niej w porzadku. Mozna powiedziec, zlewalem ja. Dzis jak tak stoje z boku i obserwuje jej zachowanie - wyglada to tak jakby mscila sie na chlopkakach za krzywdy ktore ja jej wyrzadzilem. Zmienia ich jeden po drugim. Nie liczac sie z ich uczuciami - tak jak ja nie liczylem sie z jej uczuciami. Nie wiem czemu, ale ciazy mi na sumieniu. Choc chce z nia pogadac , to nie moge. Za bardzo spaczony umysl abym mogl jej przegadac. Moze kiedys to zrozumie.
Kto z nas nie chcialby miec tej wysnionej polowki, kobiety ktora budzi sie kolo nas codzien rano, o ktorej wiemy ze kocha nas naprawde. W ktorej mamy oparcie, .
Czesc mowi - ja jestem ****iecz, wolne zwiazki, tylko seks. Tak naprawde w kadym z nas jest ta czesc ktora pragnie tej jedynej milosci. Sam nie wiem = raz potrafie być czarujacy, elegancki, raz jestem słodkim s****ielem.
Raz romantyczny, raz zimny jak lód. Raz tak raz tak.
Kobiety - same nie wiedza czego chca. Raz chcą byc dobre i opiekuncze, raz nie licza sie z uczuciamy innych. Czy to tak wiele, pogadac, dac deliktanie do zrozumienia zse nmie masz czego tu szukac. Nie powiem, sam nie błem swiety. Mimo tego, zal mi teraz znajomych, obrywajacych po dupie raz za razem, Sam pare razy po dupie dostalem. Nie wiedziec czemu. Wtedy wydawalo mi sie to niepojete. Teraz zaczynam rozumiec.
Kobiety, aż tak ciezko was zrozumiec - wasze fochy, zachcianki, potrzeby. Czasai mimko iz mam dosiwdczenie, wydaje mi sie ze nic z tego nie kumam, nie wiem miedzyjakimi kobietami sie zadaje.
Znajomi wyzalajacy mi sie na ramieniu, szukajac oparcia i porady dotyczace kobiety - co mam powiedziec? - to zla kobieta byla? Nie jest ciebie warta? Zal mi znajomych. Sam nie malo przeszedlem.
Istny paradkos - kobieta - kochana, znienawidzona, ciepla, zimna suka, wrazliwa, romantyczna, zarazem nie liczaca sie z uczuciami innych.
Jaki kozak nie bylby z kazdego z was - kazdy tak maprawde potrzebuje kogos bisko siebie. Kto z nas nie marzy tak naprawde o prawdziwej milosc, wysnionej, wymarzonej?
Juz wiem dałem uwiesc sie a ta dziewczyna tylko wykorzystała mnie a wyglądała mi na kobiete z polotem na taka ktora męźczyzn potem nie zmiesza z błotem niestety to był błąd ze jej zaufałem i w sidła miłości nie potrzebnie się wdałem wpadłem w zasacke kobiety pajaka ile takich isot dzis po swiecie sie blaka wykorzystujac nas bezbronnych chłopaków by potem nas traktować jak dzielnych pędraków i może to dobrze ze znowu jestem sam bo szczerze mowiac cos teraz powiem wam dobrze ze sa na swiecie takie panie ktorym w głowie jest tylko mezczyzno-branie gdyz chłopcy to lubia jak gadke banalna uda im sie zdobyc kobiete fatalna i wilk jest wtedy syty i owca cała wiec cieszmy sie wolnoscia ktora teraz nastałą bo czasem warto isc na te randke feralna by poznac osobiscie kobiete fatlna
Ide spoac. Jutro sie tego bede wstydzil. Ale***** z tym narazie,
Kocham was
______________________________
No women no cry
"Kobiety! O co Wam w ogóle chodzi?!
Tyle lat na tym świecie - odpowiedzi nie znam do dziś..." Analogia
posłuchaj
_______________________________
zielony
Może po prostu podejście SS-mana jest po prostu lipne?
Zastanów się co tak naprawdę z niego działa na panienki - coś, czego one szukają, bo na pewno nie ignorancji.
No i w końcu kto mieczem wojuje...
Jaki kozak nie bylby z kazdego z was - kazdy tak maprawde potrzebuje kogos bisko siebie. Kto z nas nie marzy tak naprawde o prawdziwej milosc, wysnionej, wymarzonej?
Tia , chciałbym wrócić wieczorem z pracy, cmoknąć, pokochać żonkę, następnego dnia zaganiać na poranne ćwiczenia, aby dbała o linię. Posiedzieć w ogródku, zjeść śniadanie i żeby ona miękła w moich łapkach, a ja w jej. Ale ja za dużo tam wymagam
_______________________________
"Pieprzyć to ja się chcę z tysiącem kobiet, ale kochać tylko z tobą."
[www.alterkino.org] - kino ludzi myślących
eh.... no kto by niechcial... Znowu ciezki dzien w pracy ale wracasz do domu i widzisz ta jedyna, wspaniala i zapominasz o calej reszczie Typowa matka, zona i kochanka -- no ale coz... jak narazie takie rzeczy to tylko w erze i telenowelach.... Tzn -- mialem cos takiego ale niestety wszytsko zmarlo - coz -- PANOWIE UDANYCH POLOWAN !!!! - oby skarby ktore wylowicie nie byly dyskotekowymi dupciuszkami
nie będę wyrywał na dyskach jeśli już, to muszę obadać panienkę, a wystarczy kilka prostych pytań, które powiedzą mi o jej podejściu do życia i czy jest blacharą
_______________________________
"Pieprzyć to ja się chcę z tysiącem kobiet, ale kochać tylko z tobą."
[www.alterkino.org] - kino ludzi myślących
Istny paradkos - kobieta - kochana, znienawidzona, ciepla, zimna suka, wrazliwa, romantyczna, zarazem nie liczaca sie z uczuciami innych.
Jaki kozak nie bylby z kazdego z was - kazdy tak maprawde potrzebuje kogos bisko siebie. Kto z nas nie marzy tak naprawde o prawdziwej milosc, wysnionej, wymarzonej?
piles kiedykolwiek ze mna ? mi faza na romantyka przechodzi, dlatego juz nie pije zeby znowu czegos nie zalapac
_______________________________
[wicek-lampy.cba.pl/]
To o czym piszesz to normalna sprawa. Ludzie szukaja swojej polowki i nie mozesz miec do nikogo pretensji, ze osoba z ktora jestes od niedawna postanawia szukac kogos innego bo Ty to "nie to".
Ty patrzysz na to z perspektywy pokrzywdzonego, ale czy widzialbys to u niej gdyby zostala z toba tylko z litosci ?
_______________________________
"Cześć kle0 jestem nie wiem czy mnie kojarzysz byłam pare lat z deberem z forum"