Dobrym wyznacznikiem są tez komercyjne produkcje, np.
skład ratowniczek w 'słonecznym patrolu' podoba sie chyba wiekszosci facetow, w druga strone musi być podobnie - ratownicy byli dobierani tak, by przyciagali do tv żeńską część publiczności.
Reklamy adresowane do kobiet tez cos sugerują, np. ta w ktorej kobieta je batonika bounty i jej sie tatuaz rysuje na twarzy.
Nie widziałem raczej karkow w czyms takim, Pudzian reklamował mase szpachlową...
Ale ten teledysk pokazuje, że sylwetka nie jest w sumie aż tak ważna, wystarczy, że się nie jest grubasem lub anorektykiem. Popatrzcie jakie napalone i urodziwe są kobiety z widowni.
Zresztą co to za gadanie że pijana leci na takich i takich. Ja facet jest ostro nayebany to też podbija do tej co więcej cycka pokazała, chociaż na trzeźwo to ryj ową pannę dyskwalifikuje w ogóle z publicznego życia.
a większość się wiążę ze skvrwysynami którzy traktują je jak gowno ale one sa szcześliwe ze swoim misiem bo misio je koffa co z tego ze na******la dzień w dzień po ryju
Ja się pytam w jakim świecie "większość"?
Takie związki owszem są, ale to po prostu patologiczna kontynuacja tego że kobieta lubi jak facet ma jaja. Albo sama jest po jakiś fatalnych przejściach i ma nierówno pod sufitem.
Radził bym się sugerować opiniami normalnych kobiet, nie tych z chorobą umysłową.
I w normalnym środowisku to naprawdę sporadyczna sprawa.
Zmieniony przez - GjeEm w dniu 2012-09-13 23:41:59
Skoro juz jestesmy przy jakze wazkim argumencie teledyskow, to sobie zobacz ten teledysk i ogladnij usychajaca z milosci foczke Krystiana, oczekujaca grzecznie, gdy ten idzie solo robic biznesy...
dokladnie
prawdziwi mezczyni z podnieceniem ogladaja takie rzeczy
a nie najnowsza kolejke poszetek z ralpha laurena czy pumpow od kitona
Kobiecie nie zaimponujesz wiedzą na temat tego, w której rundzie Tyson został znokautowany przez Douglasa, za to gustownym połączeniem batystowej poszetki w kolorze pastelowej fuksji z ręcznie szytym krawatem w pasy amarantowe i szampańskie, wpadające nieco w stare złoto - już tak.
wiadomo ze lepiej chodzic na silownie niz sie na******lac po mordach z innymi typami. osoby cwiczace na silce pelna kulturka, do nikogo sie nie sapia, na treningach panuje przyjazna atmosfera, nikt nie przejawia agresji, bo sie wyżywa na ciezarach itp. pozniej estetyczna sylwetka, ciuchy fajnie leza, podziw w oczach znajomych, a taki typowy fajter tylko patrzy zeby wykorzystac te swoje umiejetnosci poza ringiem i do*******ic komus na baletach czy w ciemnym zaułku. predzej czy pozniej to z niego wyjdzie na bank, juz pomijajac, ze w dzisiejszych czasach takie zdolnosci sa zupelnie zbedne - wystarczy ze przeciwnik wyjmie kose i w pisdę te wszystkie kopy, fikolki sobie koles moze wsadzic. treningi tez wygladaja slabo jak dwoch przewaznie lysych jegomosciow sie tarza po glebie jeden z jajami drugiego na czole jak dwa pedały podczas gry wstepnej do stosunku analnego. do tego cala otoczka w postaci fighters equipment; bluzy, breloczki, plecaki, majtki tylko swiadcza o pozerstwie troglodyty jak to chce pokazac calemu swiatu jaki jest niebezpieczny
_______________________________
these niggas broke, these niggas lazy
Argument byl za tym, ze mozna robic furore wsrod kobiet bez dobrej sylwetki, o ile sie nie jest grubym ani anorektykiem, Krystian temu nie przeczy, pomijajac, ze zachowanie tamtej foczki jest wyrezyserowane.
A ujecia publicznosci do teledysku to niby dobierane losowo?
P.S.
Podoba mi sie ten wyrzut kulturystycznych kompleksow, czym wiecej kompleksow tym ciekawszy temat. Nie bez nzaczenia jest tez argument, ze kulturysta ruchajac owoce, ma juz pewna podbudowe pod kontakty z plciami.
Zmieniony przez - seba5700 w dniu 2012-09-13 23:53:52