Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego sami napisali ustawę, która zwiększa ich kompetencje, np. pozwala odsunąć od władzy legalnie wybranego prezydenta. Przypadek? Zbieg okoliczności? Warto uważnie posłuchać:
"Projekt został napisany, przez samych sędziów TK, w tajemnicy i złożony z inicjatywy prezydenta. Projekt winien powstać w Sejmie, jako wynik politycznego konsensusu, a sędziowie mogli występować tutaj jedynie w charakterze ekspertów. W razie zaskarżenia tej ustawy do TK, również sami sędziowie będą orzekać o tym, czy dobrze napisali czy nie. Jest to sytuacja niezdrowa, niedobra, narusza wszelkie standardy orzekania. Projekt sprzeczny z Konstytucją, rozszerza konstytucyjny zakres kompetencji Trybunału, zezwalając by nie tylko Konstytucja, ale również ustawy określały kompetencje tego organu. Co najważniejsze, wprowadza również sprzeczną z Konstytucją procedurę orzekania o "czasowej niemożności sprawowania urzędu przez prezydenta", co miałoby się odbyć poprzez akceptację dowolności powodów, z jakimi Marszałek Sejmu mógłby wystąpić do TK, żeby orzec czasowe zawieszenie prezydenta. Jest to w skrajnej sytuacji, marszałkowo - konstytucyjno - sędziowski zamach stanu - znosząc prezydenta z urzędu z powodów, których Konstytucja nie określa. Projekt przyzwala na dowolne określenie tych powodów przez Marszałka. Jako prawnik protestuję." powiedziała w sejmie prof. Pawłowicz.
______________________________
<--Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach-->
<-- Wyrazy uznania dla wszystkich którzy osiągnęli zamierzony cel i dla tych wszystkich którym s
Do pracy bys sie lepiej wzial.
_______________________________
Architekci to sobie w wielkiej płycie mogli najwyżej wzorek tynku wymyślić.
To był konstrukcyjnie obliczony prefabrykat, tym się zajmowali inżynierowie budowlani,
za PRL-u po specjalistycznych kierunkach.
"Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego sami napisali ustawę, która zwiększa ich kompetencje, np. pozwala odsunąć od władzy legalnie wybranego prezydenta. Przypadek? Zbieg okoliczności?"
Takie kompetencje Trybunał ma od 1997 roku...Przypadek? Zbieg okoliczności?