ale po co to wszystko liczyć? Tu nie chodzi o koszty ani o budowe fizyczna rakiety
pozatym , jeśli chodzi o rozwój technologiczny, pracę nad nukiem trwały jeszcze przed 2 wojną atomową, więc jeśli amerykańce mieli taki sztab naukowców przy wyprawie załogowej na Księżyc , jak przy bombce atomowej to jest to całkiem realne

Zmieniony przez - Plesia w dniu 2004-12-06 22:40:33
_______________________________
 
Dobrze, że jutro Koniec Świata : )

Plesia - lepiej, szybciej i łatwiej zrobić przekręt z lotem na Księżyc czy na serio na niego lecieć? Zwłaszcza po kilku wypadkach śmiertelnych, nieudanych próbach?
Inna sprawa, że prawdziwa spiskowa teoria dziejów mówi o tym, że Amerykanie byli na Księzycu, tylko nie pokażą prawdziwego nagrania ani nie powiedzą co tam odkryli, bo to było coś nadzwyczajnego Coś o tm, że po drugiej stronie Księżyca, tej niewidocznej z Ziemi w żadnym momencie, są ślady obcej cywilizacji
No a Kair znaczy Mars
_______________________________
 
[foty.ifd.pl/sb.asp?w=520&p=2/images2009/20090826172846.jpg] :-D

No niestety nie moge powiedzieć więcej bo tylko tyle sobie przypomniałem, ale myślę, że było to przyznanie się niechętne i aby ucziszyć głosy mówiące, że lądowanie było sfałszowane.
A tu coś o Rosji - oni mieli zdjęcia ciemniej strony Księżyca:
[free.of.pl/a/astronautyka/radziecki.htm]
"Pojazd bezzałogowy Łuna 3 - ciemna strona Księżyca"

Polecam stronę [free.of.pl/a/astronautyka/index.html]



_______________________________
 
Eee... Dupa?

bardzo ciekawe informacje tu podaliscie. zawsze mialem watpliwosci czy amerykanie faktycznie tam wyladowali. teraz juz powaznie zaczynam w to watpic.

obecnie amerykanie planuja loty na marsa, i jedna z opcji jest zbudowanie bazy na ksiezycu z ktorej miala by ta wyprawa startowac.

a temat jest chyba zainspirowany teledyskiem rammstaina do utworu amerika
_______________________________
 
Cogito ergo sum

redone... heh akurat nie inspirowałem sie Rammsteinem przy tworzeniu topicu...

ale starsznie duzo wychodzi tu pytań bez odpowiedzi... i to jest zastanawiajace..

Jaich pytań bez odpowiedzi?

Byli czy nie byli? --> jak będą możliwości trzeba sprawdzić, czy są flagi.. Trzeba troszkę cierpliwości.
Sfałszowane zdjęcia czy pradziwe? --> Odpowiedzi powyżej.
Dlaczego sfałszowane? --> Odpowiedzi powyżej.

Jakie jeszcze ptania się nasuwają? Z góry odrzucam spiskowe teorie dziejów tyczące tej wyprawy, również wyże przyaczanej, może dlatego mi się pania nie nasuwają.. Nie pytam złośliwie, tylko szczerze - napisz, może znajdziemy odpowiedzi?
_______________________________
 
[foty.ifd.pl/sb.asp?w=520&p=2/images2009/20090826172846.jpg] :-D

"Byli czy nie byli? --> jak będą możliwości trzeba sprawdzić, czy są flagi.. Trzeba troszkę cierpliwości."

poleca w koncu na ksiezyc i flagi podrzuca. a jezeli wczesniej powstanie przez kogos tu podany superdokladny teleskop to co to za problem dla usa przekupic paru naukowcow i podrzucic znowu jakies lewe zdjecia.
_______________________________
 
Cogito ergo sum

wiesz pytania na które jest duuuzo odpowiedzi - tylko domyślnych odpowiedzi, czytaj - GDYBANIA, poniekad są pytaniami BEZ odpowiedzi...
(tak troszke filozoficznie)


a tak w temacie pomijajac juz kwestię technologiczne i koszta....

ciągle głównym pytaniem Bez Odpowiedzi jest :

PO CO BY FAŁASZOWANO (jesli fałszowano)...

już się tu pojawiło kilka teorii...

- od fałszerstwa całej wyprawy (i nagrywania tego w jaskini) tylko z powodu Wycigu pomiędzu USA a ZSRR (materiały podałem wczesniej),

- przez teorie lądowania na ksiezycu i mistyfikacji, "zmianach" fotek (ponieważ coś tam znależiono - teoria obcej cywilizacji, dziwnych budowli)

- aż po fakt rzeczywistego lądowania i tworzenie nowych fotek bo te
z księżyca były prześwietlone....

oczywiscie jeszcze można przyjąc ze wszytsko jest prawdą,

a samych teorii można by pewnie jeszcze wiele się doszukiwac....

hmm.. i pytanie pozostanie chyba bez odpowiedzi....

i właśnie to zastanawia....

nawet ankieta którą wkleiłem na 1 stronie i odpowiedzi w niej zawarte są baaaaaardzo rózne....



PS.redone tez dobrze to ujął....



Zmieniony przez - Methos w dniu 2004-12-08 20:37:37

Widziałem na Discovery jak jakiś zapalony naukowiec próbował zmierzyć się z hipotezą o niewylądowaniu. Chcąc nie chcąc obalił po kolei wszystkie z zarzutów jakie formułowali przeciwnicy. Podstawowy problem zwolenników spiskowej teorii dziejów polega na tym że odnoszą się do tego z perspektywy ziemskiej, na księżycu jest przecież zupełnie inaczej. Jeżeli ktoś wierzy że cała ludzkość nabrałaby się na żart o lądowaniu to współczuję. Może ci którzy byli w kosmosie przeszli pranie mózgu? Może wogóle zdjęcia satelitarne są fingowane? Pewnie misję na Marsa stworzono w wirtualnej przestrzeni komputera i puszczono z płyty żeby zrobić nam papkę z mózgu? Chyba ktoś nie docenia pędu naukowców do odkrywania prawdy.
Pozdrawiam!

stodolar... jesli wierzysz ze wylśdowano... to spox... jesli nie tez dopsz..

ale jak sam widzisz dowodów na to ze NIE wylądowano, wcale nie jest tak mało... i można by powiedziec ze sa tak samo wiarygodne, jak te które mówią o tym ze wyladowano...


A przecie nikt z nas z ciekawosci nie poleci na kiezyc i nie sprawdzi sobie tego wszytskiego...


I nawet czekanie na kolejna wyprawę czy jakis dobry teleskop, jest tylko poniekąd... "dobrym" wyjsciem na sprawdzenie AUTENTYCZNOSCI...
choć ja osobiscie uwazam ze to niewiele da...


dlaczego??

BO Jesli rzeczywiscie była to mistyfikacja, to USA starciło by ZBYT wiele gdyby to teraz wyszło na jaw...

wiec kolejne fałszerstwa byłyby chyba jedynym logicznym wyjsciem dla USA...