Witam,
Powtarzając materiał z chemii do matury przyszła kolej na zadania ze stałą dysocjacji. 2 dni spędziłem nad zastanawianiem się nad jednym, banalnym zagadnieniem i dalej nie mogę znaleźć błędu w swoim rozumowaniu, chociaż wydaje mi się, że kiedyś to rozumiałem, ale im dłużej nad tym siedzę tym bardziej mi się wszystko miesza. A więc pozostała ostatnia deska ratunku - insomnia.
mamy 3 wzory.
- na stopień dysocjacji alfa = Czd/Ccał ---> zależne od stężenia, bo gdy np dolewamy wody, to Ccał maleje, więc alfa rośnie (bo Czd jest "stałe" z tego co rozumiem ? na początku dysocjuje ile ma zdysocjować i to się już nie zmienia?)
- na K = stężenia jonów zdysocjowanych/stężenie części niezdysocjowanej - NIE zależne od stężenie, no bo jak np dolewamy wody, to stężenie części niezdysocjowanej się nie zmienia, bo większe/mniejsze rozcieńczenie nie sprawia, że to co nie zdysocjowało zdysociuje, a stężenie jonów zdysocjowanych to jak wyżej ?
- I ostatnio wzór K = alfa^2 x Ccał (uproszczona wersja).
I teraz moje pytanie. Jak K jest niezależne od stężenia (wiem, że jest niezależne, tylko nie potrafię tego zrozumieć), skoro we wzorze na K występuje alfa, która jest zależna do stężenia, więc gdy stężenie się zmienia, to wartość alfa się zmienia, więc K też powinno się zmieniać. Pierwsze co przychodzi mi do głowy, to to, że wzrost alfy jest znoszony przez spadek Ccał, ale zrobiłem "obliczenia" na jakiś banalnych liczbach i K się zmieniło przy zmianie stężenia wg tych moich prostych podstawień
Potrafi ktoś wskazać gdzie jest błąd w moim rozumowaniu ? Spodziewam się, że leży on w jakiejś najprostszej kwestii i może dlatego nie potrafię go zauważyć. Swoją drogą, moja koleżanka spytała się o to wykładowcy na chemii, to powiedział jej ponoć, że w tym wypadku obserwacje nie bardzo zgadzają się ze wzorem, że jest to tylko tak mniej więcej (Więc co to za wzór, którego przewidywania nie są weryfikowalne doświadczalnie).
- I ostatnio wzór K = alfa^2 x Ccał (uproszczona wersja).
I teraz moje pytanie. Jak K jest niezależne od stężenia (wiem, że jest niezależne, tylko nie potrafię tego zrozumieć), skoro we wzorze na K występuje alfa, która jest zależna do stężenia, więc gdy stężenie się zmienia, to wartość alfa się zmienia, więc K też powinno się zmieniać.
Oprócz alfy masz przecież we wzorze również stężenie. Owszem, alfa zmienia się ze stężeniem, ale w odwrotnym kierunku i w sumie się to równoważy.
Czyli np. zmniejszasz stężenie 4x, ale równocześnie pociąga to za sobą 2x wzrost alfy. A stała, czyli iloczyn [(alfa)^2 x stężenie] pozostaje taki sam.