Kiedyś dostałem bana za rzekome nękanie użytkowniczki kleo, gdyż domagała się abym nie pisał w jej stronę. Przeszedłem dawno temu resocjalizację i jestem teraz w pełni niekonfliktowym użytkownikiem tego zacnego forume, trzymam się zasady, nie pisze w jej stronę zgodnie z życzeniem, nie dokuczam, nie prowokuje i żyjemy sobie w pokoju.
Aktualnie czuje się nękany przez użytkownika gutierrez który już od dawnych dziejów ma negatywny stosunek do mojej osoby związany z przeszłością forumową, osobiście uważam to za jakąś chorą fascynację i potrzebę siania negatywnych emocji, już wolałbym dyskutować ze zbanowanym złotówą niż z nim. Gość ma nawet na avatarze napis związany z moją osobą i uważam go za psychola który za bardzo przeżywa moje życie próbując siać ferment. Było jeszcze kilka takich osób ale się nie udzielają.
Prosiłbym o upomnienie użytkownika i w razie nie stosowania się do upomnienia stosowne karanie. Po prostu nie chce żeby się w moją stronę udzielał podobnie jak to się dzieje ze mną i kleo.
Skoro ja mogę kogoś unikać na żądanie to w pewnych okolicznościach chyba też mogę tego oczekiwać.
Liczę na poważne rozpatrzenie sprawy.
Pozdrawiam
tutaj przykładowy link w którym upominam go aby nie pisał
Pociski to codzienność i ja o tym wiem, nie od dziś tu jestem, najgorsze obrzucanie błotem złotówy mnie nie rusza i bawi nawet czasem.
Tu nie chodzi o ten konkretny pocisk, tylko o całokształt sytuacji z tą osobą i grupą.
Była sobie pocieszalnia i tam mi cisnęli kleo, guti i kilka jeszcze osób, wtedy kleo uważała że to jest trolling i w ogóle heheszki - dobra zabawa. Jak jej kompani odeszli z forum i nie miała poklasku takiego w swoich hejtach to nagle okazało się że ja ją nękam ( jakoś wcześniej tak nie uważała? WTF? ) i mam zakaz pisania do niej pod groźbą bana od banane. Zirytowała mnie ta sytuacja ale ok - odpuściłem, zresocjalizowałem się, wyroku się trzymam i od tamtej pory nie było żadnego konfliktu.
Teraz pojawił się ten gutierrez z tej "szajki" i ja chce tylko równości wobec "prawa", nie chce mieć z nimi nic do czynienia, skoro ja mogłem dostać zakaz pisania to on też skoro widzę że już któryś raz próbuje mnie prowokować, nie chce govnoburzy na całe forum, nie mam ochoty się denerwować, przychodzę się tu zrelaksować i pogadać o pierdołach, czasem można się pohejtować ale to jest raczej jako zabawa, natomiast z tymi osobnikami to nie ma z tym nic wspólnego ( przynajmniej względem mojej osoby ), moja propozycja rozwiąże problem tak samo jak kleo rozwiązała domagając się uciszenia mnie - koniec końców myślę ze to zdrowe rozwiązanie dla obojga stron bo wzajemny stosunek już jest zbyt negatywny, wręcz uniemożliwia zdrową komunikację.
Rzeczywiśce z tego co pamiętam była prośba do Antykebaba żeby nie pisał w stronę Kle0 bo narzekała na to - genezy tego dlaczego to się stało nie pamiętam, ale jak rozumiem były to przypadki częstsze niż jeden.
Zatem z racji na równość userów wobec prawa Jeżeli Antykebab znajdziesz liczniejsze niż 1 przypadek sytuacje, gdzie Gutierrez coś do Ciebie pisze a Ty nie chcesz mieć z Nim kontaktu to daj znać i wtedy podobna prośba zostanie wystosowana do Gutierreza.
_______________________________
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"
Tak napisałem na poważnie bo z tego co pamiętam - a zaznaczam że nie pamiętam wszystkich wydarzeń dobrze, szczególnie jeśli minęło kilka lat - była sytuacja że Kle0 prosiła żeby Antykebab przestał do Niej pisać pociski - powodów nie kojarzę.
I ta prośba została rozpatrzona pozytywnie, to jest miał napisane żeby o ile może odpuścił pociski w stronę Kle0 bo Ją to irytuje - czy było Mu grożone banem przez Banana - nie pamiętam.
Zatem jeśli teraz jest sytuacja odwrotna i Antykebab ma ciśnięte przez Gutierreza ( zaznaczam nie siedzę na forum 24/7 i nie wiem czy tak jest ) z którym nie chce gadać, komunikował to i zostało to zignorowane, więc prosi o takie samo upomnienie - to czemu mielibyśmy Jego prośbę traktować odmiennie? Jest jakimś użytkownikiem odmiennej kategorii?
Natomiast na razie mam 1 linka do 1 tekstu który nie wykracza poza normy pocisków w spamie więc spokojnie czekam czy jest to sytuacja powiedzmy "uporczywa" czy pojedyncza uwaga zanim kogokolwiek upomnę.
W zasadność takiego wykłócania się nie wnikam, ale On ma rację w pierwszym poście raczej że kiedyś jakieś upomnienie dostał w takich okolicznościach.
_______________________________
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"