Czyżbyś uważał sie za mało inteligentnego?
Poczucie humoru owszem, ale nie tylko smiać bym się chciała wspólnie... Wolę mieć o czym porozmawiac.

_______________________________
 

czy uwazam sie za malo inteligentnego?? poczesci tak a to spowodowane jest moją chorobą (dyzlekcja) ale rozmawiac moge nawet inteligentnie polonczone z leką nutką humoru :D
_______________________________
 
WybrzydzoSS....... nie dupiSS

""Nastepny fifaraka sie znalazl, straznik teksasu ****a silesia figter i nieugiety prze ****""
[www.famewear.pl]

Dysleksja nie oznacza obniżonej inteligencji. Moge nawet z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że nie ma większego związku. Więc akurat z tego powodu nie powinieneś sie za mało inteligentnego uważac.
A jak nie wierzysz mi to uwierz psychologom:

"Termin dysleksja rozwojowa obejmuje kilka rodzajów zaburzeń:

DYSLEKSJA- trudności w czytaniu (zaburzenia zarówno tempa i techniki czytania, jak i stopnia rozumienia treści)
DYSORTOGRAFIA- trudności z opanowaniem poprawnej pisowni ( dziecko popełnia błędy ortograficzne mimo dobrej znajomości zasad pisowni)
DYSGRAFIA- niski poziom graficzny pisma (brzydkie, koślawe litery, trudności z utrzymaniem się w linijce, litery w wyrazach nierówne)
DYSKALKULIA - problemy w matematyce (niski poziom rozumowania operacyjnego, kłopoty z pojęciami abstrakcyjnymi, np. pojęciem liczby, wielkości, proporcji).
Te trudności w uczeniu się nie zależą od poziomu inteligencji dziecka (często dyslektycy to osoby o wysokiej, a nawet wybitnej inteligencji - np. Albert Einstein, twórca teorii względności), od kompetencji nauczyciela ( dysleksja jest zjawiskiem powszechnym na całym świecie, bez względu na preferowany system kształcenia), nie są też wynikiem lenistwa czy złej woli ucznia (przypominałoby to robienie na złość sobie samemu). "



Zmieniony przez - VooDooDoll w dniu 2004-08-07 15:47:47
_______________________________
 

komus musialo sie cos pomylic bo z tego co ja wiem to jak sie mowi ze ktos jest dyzlektykiem to znaczy ze ma problemy z poprawną pisownią a nei z czytaniem !
_______________________________
 
WybrzydzoSS....... nie dupiSS

""Nastepny fifaraka sie znalazl, straznik teksasu ****a silesia figter i nieugiety prze ****""
[www.famewear.pl]

Nikomu się nic nie pomyliło. Wierz mi, 8 semestrów nauki o tym mam za sobą
I dyslektykiem, nie dyzlektykiem. Ciekawe, że każdy dyslektyk robi błąd w tym wyrazie

Zmieniony przez - VooDooDoll w dniu 2004-08-07 16:12:34
_______________________________
 

o to przepraszam ja caly czas myslalem ze dyzlektyk to to samo co dyzortografik :D
_______________________________
 
WybrzydzoSS....... nie dupiSS

""Nastepny fifaraka sie znalazl, straznik teksasu ****a silesia figter i nieugiety prze ****""
[www.famewear.pl]

Pozatym dysleksja to nie choroba. Choroba to "dynamiczna reakcja ustroju na działanie czynnika chorobotwórczego, prowadzącego do zaburzeń naturalnego współdziałania narządów i tkanek a w następstwie do zaburzeń czynnościowych i zmian org. w narządach i calym ustroju...."
Przyczyną tego typu zaburzeń (dysleksja) mogą być mikrouszkodzenia tych części kory mózgowej, które są odpowiedzialne za rozpoznawanie słyszanych głosek, widzianych liter, łączenia ich w wyrazy. Nie ma tu czynnika chorobotwórczego
_______________________________
 

nupel - ja rowniez zwracam uwage na poczucie humoru,,, bez niego ani rusz . Usmiech rowniez wazny [zadbane zabki tesh....]
_______________________________
 
~CRAZZY MISSMAX~

poczucie to najwazniejsza cecha wedlug mnie:d (ząbki zadbane to fakt ale zadbane a nie wybielane (przynajmniej ja mam takie odczucie jesli chodzi a dziewczyny (kobiety):D
_______________________________
 
WybrzydzoSS....... nie dupiSS

""Nastepny fifaraka sie znalazl, straznik teksasu ****a silesia figter i nieugiety prze ****""
[www.famewear.pl]

Na wzrost- 185 cm i wzwyz , a pozniej na to czy jest zadbany, czysty, kulturalny itp. Nie mam konkretnych wymagan, moge napisac jaki jest moj ideal, ale to sie mija z celem bo takiego raczej nie znajde. Ogolnie chodzi o to co wymienilam wyzej.
To wszystko chyba dlatego ze sie starzeje i nie jestem tak powierzchowna jak niektorzy i nie robi mi roznicy czy bedzie mial ciemne wlosy, duze dlonie czy krzywy nos

EDIT: zapomnialam o zboczeniu zawodowym - jeszcze patrze w zeby, ale to nie tylko potencjalnemu kandydatowi na meza ale kazdemu Nie chodzi o to zeby koniecznie byly proste jak od linijeczki bo to sie da skorygowac (sama sie moge tego podjac ) ale wazne zeby byly zadbane i czyste bez plesniawek i tympodobnych niespodzianek

Zmieniony przez - OLcia w-w w dniu 2004-08-10 20:15:37
_______________________________
 


to je na piču .