Witam wszystkich,
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie nagłośnienie do pokoju. Jakaś zewnętrzna karta dźwiękowa podłączana do laptoka -> amplituner stereo -> jakieś monitory.
Zacząłem przeglądać allegro i zauważyłem, że można tania kupić głośniki dobrej marki. Zastanawiam, się czy to licytować:
Jak nie masz PCMCIA/ firewire w laptoku to moim zdaniem bez sensu kupować kartę dźwiękową. Jak się uprzesz jakiegoś creativa na usb.
Co do audio najlepiej kupić jakąś starsza mini wieżę yamahy natural sound sprzed około 10ciu lat, lub jeszcze starszą segmentówkę technicsa z końca lat 90tych na bi-ampingu. Jak nie słuchasz winyli, DAC-ów, nie masz kolekcji 800 ori CD audio to ci styknie.
_______________________________
Chłopaczki z Polkowic już Pojechali
Nie są złe, ale na pewno dzieli je przepaść pomiędzy kartami na w/w porty, nie wspominając już o kartach w kompie stacjonarnym. Na razie bym odpuścił, skupiłbym się na dobrym wzmacniaczu stereo + głośniki, zobaczysz jak to gra, a w dalszym planie będziesz się zastanawiał nad kartą dźwiękową.
Choć do odsłuchu po bożemu należy kupić sobie po prostu odtwarzacz CD/ Adapter.
_______________________________
Chłopaczki z Polkowic już Pojechali
Ten ostatni całkiem spoko, pierwsze to raczej niższy segment, ale też by dały radę.
Co do odtwarzacza DVD, to zapewne jest on gówniany- no chyba, że posiada Przetwornik DAC 16 albo najlepiej 24bity. Zazwyczaj modele bez funkcji odczytu SACD mają zastosowane takie rozwiązania. Także odtwarzacz DVD za 3 stówki raczej jest hvjową opcją. Dla przykładu moje DVD philipsa kupione w 2006roku kosztowało prawie 1400, dlatego, że ma wszystkie możliwe wyjścia, SACD, i przetwornik dla CD 24bitowy.
_______________________________
Chłopaczki z Polkowic już Pojechali
Ja tam wychodzę z założenia, że lepiej mieć zapas mocy pod reką aniżeli mieć jej za mało. Kto wie czy kiedyś nie przyda się na jakiejś imprezie?. Ja sam mam nieduży pokój a u mnie gra 2x120W i 2x90W.
Z mini wież yamahy ostatnie dobre modele szły w okolicach 2004-2006. Odkąd yamaha dokonała profanacji pod postacią instalacji USB w swoich produktach jest to równia pochyła do dna.
Kiedyś za 3 koła nie byłeś w stanie kupić mini wieży technicsa, a yamaszki wogule nie było na rynku europejskim, no bo kto by ci położył za wieżyczkę 2x15Watt ponad 6koła w 2001roku? Ale takie sprzęty grały i grają do dziś i stary ponad 10cio letni segment technicsa przeżyje wszystkie te wynalazki stojące na półkach sklepowych.
_______________________________
Chłopaczki z Polkowic już Pojechali