17 lipca br. oddałem do naprawy dekoder (na gwarancji) telewizji satelitarnej (nie podaję,o którą chodzi) do punktu sprzedaży i jednocześnie lokalnego przedstawiciela tejże telewizji. Dzisiaj jest 7 września, a ja nie mam ani dekodera ani telewizji. Zniecierpliwiony wykonałem parę telefonów:
1. konsultant tejże telewizji trochę się zdziwił,że nie dostałem dekodera zastępczego,ale właściwie będę mógł się ubiegać o przeniesienie zapłaconego abonamentu na kolejny okres i mam naciskać punkt sprzedaży odnośnie dekodera
2. po wykonaniu telefonu do punktu serwisowego dekodera z kolei dowiedziałem się,że dekoder przyjęli 2 sierpnia (przypominam,że oddany został do naprawy w punkcie sprzedaży 17 lipca),ale teraz nie mają na stanie nowych dekoderów i znowu trzeba czekać.
Tylko jak długo można czekać. Mamy XXI wiek,a ja jestem bez telewizji od 17 lipca.
W jaki sposób mogę (jeśli mogę) wyegzekwować dekoder,gdyż nikt nie udziela konkretnych odpowiedzi kiedy wreszcie będę mógł obejrzeć telewizję? Z góry dziękuję za odpowiedzi i porady.
Ta strona używa cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania - przeczytaj naszą politykę cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję.