źle się jeździ, szosą dobrze się jeździ tylko po piknym asfalcie

To jak się jeździ zależy sporo od materiału ramy i ciśnienia w oponach.
Ramy stalowe czy carbonowe mają to do siebie, że potrafią nieco tłumić drgania. Nie można tego powiedzieć o aluminiowych. Co do ciśnienia, to niższe ciśnienie poprawia komfort jazdy, ale z kolei opony gorzej niosą i rosną opory toczenia.
Ogólnie jazda po kostce nie jest taka uporczywa, pod warunkiem że kostka jest ułożona równa, a po drodze nie ma co 20metrów krawężników, jak ma to miejsce na naszych pożalsięboże "ścieżkach".

tabcin Jeździłem w wielu rejonach Polski na szosie i jest ok. Zresztą nie dawno byłem na Śląsku na zawodach i też nie narzekam. Oczywiście są drogi gdzie na fullu można urwać koło, ale to skrajne przypadki. Druga sprawa, że jak jeżdżę to wybieram raczej boczne drogi, na których ruch jest mniejszy, a często i stan nawierzchni jest dużo lepszy niż na głównych drogach.

Moderat pokaż co będziesz kupował.
_______________________________
 
cycling master

phimosis est a victo

pokaże

ale to dopiero za miesiąc najwcześniej planuje zakup, dokładnie określonego budżetu jeszcze nie mam.

szału nie będzie, pierwsza moja szosa więc nie chce pakować nie wiadomo ile pieniędzy.

to jest ta wasza przełajówka?

^

Zmieniony przez - wodazkranu w dniu 2012-09-05 17:59:31
_______________________________
 
cycling master

phimosis est a victo

Przecież w takiej pozycji, w terenie, jak ktoś nie ma doświadczenia to leci 3 razy dziennie przez kierownicę

Aż tak źle nie jest. Na pewno pozycja mniej wygodna, ale przełajówka w zamyśle była robiona po to, żeby realizować na niej przygotowania do sezonu na szosie. Dlatego zawodnicy, którzy są przyzwyczajeni do pozycji szosowej bardzo szybko odnajdują się na przełaju. Do tego kierownica jest szersza niż w klasycznej szosie, co zwiększa sterowność roweru. Przełajówka jest dobrą alternatywą dla rowerów crossowych czy trekkingów. Po asfalcie jedzie się dużo szybciej, po szutrach czy błocie również. W trudniejszy górski teren to już mtb, ze wskazaniem na full'a.
Chociaż i na szosie można po kamieniach jeździć

_______________________________
 
cycling master

phimosis est a victo

no to chvj

straciłem robotę to roweru nie będzie

To niedobrze

Ja się przymierzam przez zimę złożyć jakąś czasówkę. Co z tego wyjdzie czas pokaże
_______________________________
 
cycling master

phimosis est a victo

do triathlonu?


też kiedyś wystartuję, ale odrazu z grubej rury Iron Man